Myślę? że już nikt moich postów nie bardzo lubi(?) to jak w polityce, każdy prawie(?) staje się kłamcą i manipulantem, tylko nie każdy jest figurantem, nie którzy mają swoje nawet... dobre tzw. jaja
ale przyzwoite, i są ponad establishment
Ale się rozczulasz nad sobą.
Ja się nie pytam czy ktoś lubi czy nie lubi tylko pisze na dany temat a nie ubolewam nad sobą.
I wiem że wiele osób nie czyta tych np. nowych świateł bo widzę na liczniku jak to wygląda.
Ale co będzie jutro czy pojutrze to już inna sprawa.
Może za rok ktoś wpadnie co go zaciekawi.
Jak masz coś mądrego do napisania to pisz, a jak masz się rozczulać nad sobą to se daj spokój. 8)