Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?  (Przeczytany 6021 razy)

Offline Sebastian

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #30 dnia: 29 Maj, 2020, 01:32 »
równie dobrze ktoś inny mógłby napisać, że tarcza 4.0 przewiduje "dofinansowanie dla Nadarzyna" :) gdyż ustawa NIE mówi o Kościele Katolickim ale ogólnie o kościołach i o związkach wyznaniowych;

jeśli Kościoły legalnie zatrudniają ludzi i mają kłopoty z utrzymaniem zatrudnienia to mogą skorzystać z tarczy; tak więc nie są to pieniądze dla biskupa ani dla proboszcza (gdyż ani bp ani proboszcz NIE jest zatrudniony na umowę o pracę), ale dla innych zatrudnionych;

przykładowo może to być np.:
- sprzątaczka,
- sprzedawca w przyparafialnym sklepiku z dewocjonaliami,
- dużo rzadziej: organista

naprawdę nie widzę różnicy między ratowaniem sprzedawców ze Stokrotki i ratowaniem sprzedawców ze sklepiku z dewocjonaliami (to są zwykli ubodzy ludzie i to są zwykli ubodzy ludzie)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odorzalip: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #31 dnia: 29 Maj, 2020, 07:27 »
Mysle  , ze  trzeba  tu  odroznic  Katolikow  umiarkowanych  i rozsadnych  od Katolikow  oszolomow , takich jak ten ksiezulo  na filmiku . (nawiasem mowiac  , ci policjanci  to wyjatkowe  ciapciaki   ;D  )  .
Przegladajac troche  YT  w temacie , rzuca sie w oczy postac  Stanislawa Krajskiego  , historyka filozofii  ,zwiazanego ze srodowiskami ultra-katolickimi , ktory widzi za kazdym rogiem masonow i  swiatowy spisek aby zwalczac religie katolicka a szczegolnie  Katolikow polskich .
Na pewno nie jest to glowny nurt Katolicyzmu polskiego , jednak widac , ze ma swoich zwolennikow  wsrod najbardziej zmoheryzowanej  czesci wiernych .
Z nich  wywodza  sie  tez  szczegolnie zagorzali  krytycy  dzialan rzadu  w celu  ograniczenia  pandemii .
Jednak ogolnie  rzecz biorac , hierarchowie  KK  i innych religii  podporzadkowali  sie  zarzadzeniom wladz  swieckich  , co dobrze o nich swiadczy , poniewaz  potrafili  postawic  interes spoleczny ponad  wlasnymi  korzysciami .
Odpowiadajac wiec  na pytanie  postawione  w tytule watku  :   Nie ,  koscioly katolickie  nie sa  siedliskiem zarazy .  A przynajmniej  nie  bardziej  , niz  inne miejsca  zgromadzania  sie  ludzi . Oczywiscie  pod warunkiem przestrzegania  zasady  dystansu  spolecznego .


Offline Aeris

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #32 dnia: 30 Maj, 2020, 15:06 »
Z Katolikami umiarkowanymi jest ten problem, że nie maja nic przeciw działalnosci katolików ortodoksyjnych i w praktyce zlewaja sie z nimi w jedna wielką masę tworząc wielką Polskę Katolicka, gdzie religijnym fundamentalistom niestety wszystko wolno...


Offline Sebastian

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #33 dnia: 31 Maj, 2020, 15:38 »
Z Katolikami umiarkowanymi jest ten problem, że nie maja nic przeciw działalnosci katolików ortodoksyjnych i w praktyce zlewaja sie z nimi w jedna wielką masę tworząc wielką Polskę Katolicka, gdzie religijnym fundamentalistom niestety wszystko wolno...
masz jakiś  (NIE będący "ostatecznym rozwiązaniem kwestii katolickiej") pomysł na rozwiązanie tego problemu?!
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Magda

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 356
  • Polubień: 450
  • https://www.youtube.com/watch?v=clS6USdnB58
Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #34 dnia: 02 Czerwiec, 2020, 14:17 »
Katolicy umiarkowani są takim listkiem figowym dla ultrasów. Kościoły i to dotyczy wszystkich istnieją dzięki umiarkowanym ludziom, takim letnim, co to do komunii dziecko poślą ale do kościoła nie chodzą. ślub wezmą ale księdza nie lubią. Taka nasza kultura. dyby ich zabrakło ci fundamentaliści podusili by się w sosie własnym, od wewnątrz by kościół rozdrapali. A tak i ci i ci są zadowoleni. choć nie zawsze to okazują. pozdrawiam
jeśli coś wydaje ci się zbyt piękne, żeby było prawdziwe to jest to zbyt piękne, żeby było prawdziwe
https://www.youtube.com/watch?v=H_a46WJ1viA
https://www.youtube.com/watch?v=UoavV7D74BU


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #35 dnia: 02 Czerwiec, 2020, 15:58 »
Ja dodałbym do wypowiedzi Matyldy, że fenomenem religii jest to, że ci niezadowoleni w obliczu praktykowania rytuałów religijnych okazują swoje zadowolenie;)


Offline Gostek

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #36 dnia: 01 Grudzień, 2020, 14:01 »
Wczoraj na YouTube pojawił się bardzo mocny film, w którym to ks. prof. Dariusz Oko mówi o lawendowej mafii w KRK.
Opowiada w nim jak wielka jest skala lobby homoseksualnego w strukturach kościelnych.

https://www.google.de/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.youtube.com/embed/HX4moWIteUg&ved=2ahUKEwjrm56p66ztAhUH9IUKHQHCCtkQFjAAegQIARAB&usg=AOvVaw1OiG6VQFBm8GDzf1DHNyYW
« Ostatnia zmiana: 01 Grudzień, 2020, 14:22 wysłana przez Gostek »


Offline Storczyk

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #37 dnia: 06 Grudzień, 2020, 23:37 »
Nie naprożno zamienili ten werset, na celibat
1 Tm 3,2-5
3,2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony*


Offline Światus

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #38 dnia: 07 Grudzień, 2020, 09:37 »
Wczoraj na YouTube pojawił się bardzo mocny film, w którym to ks. prof. Dariusz Oko mówi o lawendowej mafii w KRK.

Tylko informacyjnie;
Ks. Oko nie jest profesorem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dariusz_Oko

Storczyku;

Mt 19:12 (...) a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»

1 Kor 7:32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 34 I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi.

Storczyku, czy uważasz, że;
a) ksiądz powinien mieć żonę?
b) czy posiadanie żony, miałoby wpływ na posługę kapłańską, a jeśli tak, to jaką?
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Blue

Odp: Kościoły katolickie siedliskiem zarazy?
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Grudzień, 2020, 10:42 »
Odwracanie kota ogonem.

Fanatyk Paweł chciał, aby wszyscy byli jak on sam. Wprowadzał innych w poczucie winy i nie tolerował dyskusji.

Jednak to trzeba mu oddać, że nie nazywał małżeństwa grzechem oraz uważał je za święte. Wyrażnie też ostrzegł przed zakazywaniem zawierania związków małżeńskich. Według niego, takie rzeczy mogły wychodzić tylko od demonów. Po za tym, usługujacy w zborze jako nadzorca/biskup mógł mieć żonę, jego dobre sprawowanie władzy nad domem miało być jednym z wymagań dla takiej osoby.

O czym my tu w ogóle rozmawiamy. KK tak samo jak CK uzurpuje sobie prawo do wydawania wyroków za Boga i postanowiło, że księdza nie mogą być żonaci. Jeżeli Bóg Biblii istnieje, to nie mamy podstaw aby sądzić, że na potrzeby ludzkich dostojników pozwala na łamanie elementów dobrej nowiny, którą przekazywał przez swojego syna oraz jego uczniów. ( Galatów 1:8,9)