Koniec głoszenia

[Reskator]

Ktoś tu usilnie chce nas do arki zagonić, sam tam nie wchodząc 

Ondre jeśli to będzie jedyna arka to i ja nie będę miał wyjścia.
Jestem w zamrażarce czekam na rozwój sytuacji.

[ondre]

Ondre jeśli to będzie jedyna arka to i ja nie będę miał wyjścia.
Jestem w zamrażarce czekam na rozwój sytuacji.

Aha w apartamentach nad jeziorkiem w Warwick ta arka chyba jest.
Wybudowanych siła roboczą za free i nadwyżką za sprzedany Brooklyn min. 1 miliard zielonych

[Gandalf Szary]

Cześć! Parę lat temu pytałem znajomego, który jest sj jaki będzie znak tego, że dni ostatnie o których mówi Jezus np w 24 rozdziale Mateusza są blisko. Powiedział ciekawą rzecz, otóż wskazał, że oprócz tego co czytamy w Biblii znakiem tym może być też to, że oni czyli świadkowie Jehowy nie będą mogli głosić już na ulicach czy po domach. Obserwując to co teraz się dzieje mam wrażenie że może ten mój znajomy ma rację ? Co o tym sądzicie ? Czyżby "arka" ratunku jaką jest ziemska organizacja Jehowy zamykała się powoli ?

[/b][/size]
Kiedy to ŚJ mówili, że głosić nie będą w domach czy na ulicy? Raczej głoszenie tylko na świadectwo, co miało być dowodem na zakończenie końca świata.
Napewno rozmawiałeś ze ŚJ?  Miałeś kiedyś nick Trampek?

[Sebastian]

czym innym jest to co faktycznie zapowiadali sami świadkowie Jehowy oraz ich drukowane publikacje, a czym innym jest mechanizm psychologiczny skutkujący tym, że wielu świadków Jehowy starej daty na siłę dopatruje się spełnienia strażnicowych proroctw w wydarzeniach które NIE SĄ spełnieniem tychże proroctw.

[Gremczak]

Cześć! Parę lat temu pytałem znajomego, który jest sj jaki będzie znak tego, że dni ostatnie o których mówi Jezus np w 24 rozdziale Mateusza są blisko. Powiedział ciekawą rzecz, otóż wskazał, że oprócz tego co czytamy w Biblii znakiem tym może być też to, że oni czyli świadkowie Jehowy nie będą mogli głosić już na ulicach czy po domach. Obserwując to co teraz się dzieje mam wrażenie że może ten mój znajomy ma rację ? Co o tym sądzicie ? Czyżby "arka" ratunku jaką jest ziemska organizacja Jehowy zamykała się powoli ?

Ależ oni mogą dalej głosić.
Wiesz dlaczego nie głoszą.
Strach ich ogarnął.
Szkoda im pieniędzy na kary.
30 tyś to nie mała sumka.
Z tego widać ,że dla nich cenniejsze są pieniądze niż ludzkie życie.
Pomyśl ile by mogło zostać jeszcze SJ i nie zginęli by w armagedonie.

[Trinity]

Ależ oni mogą dalej głosić.
Wiesz dlaczego nie głoszą.
Strach ich ogarnął.
Szkoda im pieniędzy na kary.
30 tyś to nie mała sumka.
Z tego widać ,że dla nich cenniejsze są pieniądze niż ludzkie życie.
Pomyśl ile by mogło zostać jeszcze SJ i nie zginęli by w armagedonie.

dokładnie

koniec głoszenia miał ogłosić sam Bóg
a zakaz Cezara nie powinien się liczyć
bo to nie jest ZAKAZ GŁOSZENIA
tylko stan wyjątkowy dotyczący każdej dziedziny życia

zawsze liczyłam na coś spektakularnego bo tak było to lansowane na zebraniach
a tak świadkowie zostali wsypani do jednego wora

[kantata]

Cześć! Parę lat temu pytałem znajomego, który jest sj jaki będzie znak tego, że dni ostatnie o których mówi Jezus np w 24 rozdziale Mateusza są blisko. Powiedział ciekawą rzecz, otóż wskazał, że oprócz tego co czytamy w Biblii znakiem tym może być też to, że oni czyli świadkowie Jehowy nie będą mogli głosić już na ulicach czy po domach. Obserwując to co teraz się dzieje mam wrażenie że może ten mój znajomy ma rację ? Co o tym sądzicie ? Czyżby "arka" ratunku jaką jest ziemska organizacja Jehowy zamykała się powoli ?

Piękne. Głoszenie jest znakiem końca. Niegłoszenie jest znakiem końca.

[DeepPinkTool]

Piękne. Głoszenie jest znakiem końca. Niegłoszenie jest znakiem końca.

Kapitalnie napisane.  Wszystko zatem jest znakiem końca, przecież nawet początek zwiastuje koniec  Na szczęście jak coś się kończy to coś się zaczyna  i tak w koło Macieju 

[rzeski]

Czyli koniec końcem, jak nie będzie końca to nie znaczy że to koniec z końcem.
Koń by się uśmiał

[Nadaszyniak]

(mtg): nie będę się podniecał w postach tym idiotycznym,obrzydliwym - APOKALIPTYCZNYM UGRUPOWANIEM RELIGIJNYM, niech ich krew zaleje, może ich Jehowa wyratuje, który ma wiele krwi już na rękach- czytając szaloną ''Księgę Legend''- jakiegoś tam zbawienia   

[DeepPinkTool]

Czyli koniec końcem, jak nie będzie końca to nie znaczy że to koniec z końcem.
Koń by się uśmiał

  Oczywiście, że jak nie będzie końca to nie koniec z końcem. Koniec z końcem byłby wtedy gdyby był koniec. Ale po końcu byłby początek a to jak wiadomo początek nowego końca. Tak więc koniec końców nawet koniec nie nie oznacza końca z końcem. 

[kantata]

Czyli koniec końcem, jak nie będzie końca to nie znaczy że to koniec z końcem.
Koń by się uśmiał

Śmianie się z końca i utrata wiary w koniec - o ile dobrze pamiętam, bo to już lata minęły - też są znakami końca.

[Roszada]

Czyli, jak powiedział członek CK, że jest prawdziwy koniec końca, no to faktycznie kończą nauczać.
Nie kłamali pisząc też:

   „Od roku 1914 minęło już sporo czasu, dlatego z pewnością są to już ostatnie dni »dni ostatnich«. A skoro koniec jest tak bliski, musimy poznać odpowiedź na ważne pytania: Co ma się wydarzyć pod koniec »dni ostatnich«? I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?” (Strażnica październik 2019 s. 8 [pogrubienie tekstu pochodzi od wydawcy czasopisma]).

Poczekamy i zobaczymy czy gościu blefował czy żartował.

[Gremczak]

Czyli, jak powiedział członek CK, że jest prawdziwy koniec końca, no to faktycznie kończą nauczać.
Nie kłamali pisząc też:

   „Od roku 1914 minęło już sporo czasu, dlatego z pewnością są to już ostatnie dni »dni ostatnich«. A skoro koniec jest tak bliski, musimy poznać odpowiedź na ważne pytania: Co ma się wydarzyć pod koniec »dni ostatnich«? I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?” (Strażnica październik 2019 s. 8 [pogrubienie tekstu pochodzi od wydawcy czasopisma]).

Poczekamy i zobaczymy czy gościu blefował czy żartował.

A może to są ich dni ostatnie?

To,że ludzie z tej organizacji odchodzą to też znak końca.Bo przecież Jehowa miał oczyścić organizację.

[rzeski]

Tu nie chodzi o śmianie się z końca ale raczej o narrację którą przecież sam Jezus potępił w Łuk 21:8.Fragment bardzo, bardzo rzadko cytowany na zebraniach ŚJ. A jeśli już, to nigdy nie słyszałem aby objaśniono ostrzeżenie zawarte w drugiej części tego fragmentu.