Możesz merytorycznie się odnieść bez takich zagadkowych komentarzy?
Jasne, że mogę merytorycznie. Chociaż zazwyczaj nie piszę więcej niż 2 razy tego samego, ani nie odpowiadam więcej niż 2 razy na te same pytania. Próbowałem ponad 10 razy wytłumaczyć najprostsze sprawy niektórym; i nie uwierzysz, ale nie docierało.
Tu zrobię wyjątek. Dlatego, że się rozpisałeś. Dlatego, że wcale nie atakuję Ciebie. Dlatego, że też Cię trochę lubię. Ale tylko trochę
Więc do rzeczy. We wstępie do wątku napisałeś, że jakiś gość podczas modlitwy się 'wypisuje' - tak w skrócie. Wiesz co taki tekst robi w głowie czytelnika? Dokładnie to opisał Kormoran. Jak pamiętasz, modlitwy na zebraniach są po pierwszej i ostatniej piosence. Właśnie się tego spodziewałem. Podobnie, jak ten gość co robił normalny wykład i w połowie się zorientowali, że coś jest nie tak.
A tu co dostaje? Pytam: gdzie ta modlitwa? i do czego? Teraz zapytam, czy on się modli do mikrofonu, ściany na przeciw, czy wiszącego na niej zegara? Bo raczej do blatu się nie modli. Odprawiał swoje czary-mary na cudzym nabożeństwie.
Gdybyś napisał we wstępie coś w stylu: 'kolejny pajac, tym razem niemieckojęzyczny, wypisuje się poprzez indywidualne modły podczas spotkania ŚJ' to bym zrozumiał. Zgadzał by się opis z zawartością. Z opisu na pudełku wynika, że to bakłażany, a w środku buraki. Niesamowicie polecany film przez znajomych, a ja po kwadransie wychodzę z kina. Jest takie coś jak zawód. Może być miłosny. Takie gorzkie uczucie. Dlatego ja takich rzeczy nie kupuje.
Co do tego, czy on starszym był, to mało jest to znaczące. Kormoran nakreślił dobry trop. Obrazek płaskiej ziemi, to jak pierścionek zaręczynowy u obcej dziewczyny - wiesz, że zajęta, ale imię jej chłopaka Cię nie interesuje, bo istotne informacje już posiadasz.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem szerzej, to co napisałem wcześniej.
Korzystając z klawiatury i weny pójdę o pół kroku dalej. Nasz pajacyk już zwąchany jest z którymś z wielu odłamów zielonych, adwentowych, itp. Taki wolny chrześcijanin. Wierzy w Jezusa bez religii. To takie skróty myślowe, by wypracowania nie pisać.
Klaszczą niektórzy uszami. Pajac się obudził. A co on spał przez całe życie??? Nie obudził się, tylko przekręcił się na drugi bok.
Całość reżyserowana. Jest aktor i kamerzysta. Później już tylko sieć. Taka szkoła lansu i balansu.
Człowiek z klasą odchodzi z klasą. To nawet jest zauważalne na tym forum.
Starczy już chyba tych wyjaśnień.