Witam wszystkich forumowiczów,
jest to mój pierwszy post tutaj. Forum odwiedzam od dawna, ale dopiero dziś dostałem impuls by założyć tutaj konto.
W trakcie "niesłuchania" wykładu na dzisiejszym zebraniu, usłyszałem magiczne zdanie w którym znajdowały się równocześnie wyrażenia "odstępcy" oraz "Organizacja Narodów Zjednoczonych". Każdego z odstępczuchów by to rozgrzało, nieprawdaż? Mówca, znany wielu Grzegorz R. mówił, jakoby źli i niegodziwi odstępcy rozpowszechniali fałszywe wieści o przynależności "bożej" organizacji do ONZ. A wiadomo, ONZ: bestia, zło, fe.
W bardzo ciekawy sposób wytłumaczył, że tak nie było. Jestem pod wrażeniem jego zdolności omijania kluczowych tematów i wprowadzania w błąd.
W załączniku dodaję nagranie z telefonu które udało mi się włączyć wystarczająco szybko by uchwycić sedno jego wypowiedzi. Jeśli ktoś nie ma możliwości odsłuchania, wykonam dla niego jej skrypt.
Niestety jakość jest mizerna, a pamięci w telefonie nie starczyło na całość.