Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odp: Dyskusje biblijne  (Przeczytany 3560 razy)

Offline Gremczak

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Listopad, 2019, 23:16 »
No nie. Jak widzę tego awatara, to mi się kojarzy z Gremczakiem. To chyba jemu na tym zależało żeby tak było?
To szkoda ,że wcześniejszego nie widziałeś.


Offline dziewiatka

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Listopad, 2019, 05:23 »
Krzysztofie ,że tak powiem to o czym chciałbyś po prorokować,lub jaki temat dyskusji Cię interesuje  bo jak na razie to zachwycasz się sobą.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Listopad, 2019, 10:34 »
Krzysztofie ,że tak powiem to o czym chciałbyś po prorokować,lub jaki temat dyskusji Cię interesuje  bo jak na razie to zachwycasz się sobą.

W zasadzie to Bóg mnie posłał do katolików i oni najłatwiej mają mnie zrozumieć, bo w wierze katolickiej wyrosłem i najlepiej ją znam. Jednak katolicy najbardziej zażarcie mnie zwalczają, bo krytykuję to, czym oni tak naprawdę żyją. Po prostu reagują na mnie alergicznie. A co do prorokowania, to odpowiem w moim wątku "jestem Prorokiem, bo trzeba zachować jakiś porządek.


Offline dziewiatka

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #33 dnia: 22 Listopad, 2019, 08:39 »
Bóg Cię posłał. Ja tak miałem przez trzydzieści lat ,wierzyłem i potrafiłem uargumentować swoją misję od Boga.Ale do rzeczy Bóg posłał Cię do religii rzymsko katolickiej w ,której jak piszesz wyrosłeś.To wnioskuję że w tej religii nie było i nie ma Boga.Bo był zmuszony posłać Ciebie jako swojego proroka i wysłannika ,który obnaża  ich  hipokryzję , to tylko mój domysł wynikający z tego że piszesz;bo krytykuję to, czym  oni tak naprawdę żyją. Tylko widzisz to za mało by być prorokiem.Jak już pisałem miałem tak przez trzydzieści lat i w większości trafiałem do wyznawców KrK,czyli religii w której wyrosłem.Jednak po trzydziestu latach stwierdziłem że chyba coś mi się obluzowało bo po pierwsze wypowiadanie się w imieniu kogokolwiek gdy ta osoba słowem się nie odezwała bym go reprezentował ,a dwa wypowiadanie się w imieniu kogoś kto nie istnieje jest ogromnie frustrujące.Bo jak to nazwać idę do ludzi i mówię nie postępujecie zgodnie z wolą Boga bo i przedstawiam argumenty ale zaraz z czyją wolą skoro Bóg nie istnieje,to czyja to wola pewnie kogoś kto uważa mnie za ostatniego frajera, którego w tak tani sposób podszedł.


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Listopad, 2019, 14:59 »
Bóg Cię posłał. Ja tak miałem przez trzydzieści lat ,wierzyłem i potrafiłem uargumentować swoją misję od Boga.Ale do rzeczy Bóg posłał Cię do religii rzymsko katolickiej w ,której jak piszesz wyrosłeś.To wnioskuję że w tej religii nie było i nie ma Boga.Bo był zmuszony posłać Ciebie jako swojego proroka i wysłannika ,który obnaża  ich  hipokryzję , to tylko mój domysł wynikający z tego że piszesz;bo krytykuję to, czym  oni tak naprawdę żyją. Tylko widzisz to za mało by być prorokiem.Jak już pisałem miałem tak przez trzydzieści lat i w większości trafiałem do wyznawców KrK,czyli religii w której wyrosłem.Jednak po trzydziestu latach stwierdziłem że chyba coś mi się obluzowało bo po pierwsze wypowiadanie się w imieniu kogokolwiek gdy ta osoba słowem się nie odezwała bym go reprezentował ,a dwa wypowiadanie się w imieniu kogoś kto nie istnieje jest ogromnie frustrujące.Bo jak to nazwać idę do ludzi i mówię nie postępujecie zgodnie z wolą Boga bo i przedstawiam argumenty ale zaraz z czyją wolą skoro Bóg nie istnieje,to czyja to wola pewnie kogoś kto uważa mnie za ostatniego frajera, którego w tak tani sposób podszedł.

Między nami taka jest różnica, że Bóg w konkretny sposób mnie powołał i do mnie mówi. Żeby było jasne, to nie jest to odbierane moimi zmysłami. Można by powiedzieć, ze to moja dusza rozmawia z Bogiem. Tutaj przedstawię konkretne zdarzenie, kiedy mnie Bóg posłał:



http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=40&t=216#p373




Offline 30LatPrzyPrawdzie

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Listopad, 2019, 15:26 »
http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=40&t=216#p373

"Było pewnie ze trzydzieści stopni a ja cały dygotałem..."

Krzysztofie, jesteś pewny, że to nie był wynik np. mikro udaru, wylewu? (Poważnie pytam)


Offline krzysiekniepieklo

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Listopad, 2019, 15:51 »
"Było pewnie ze trzydzieści stopni a ja cały dygotałem..."

Krzysztofie, jesteś pewny, że to nie był wynik np. mikro udaru, wylewu? (Poważnie pytam)

Czytanie się skończyło i wszystko powoli zaczęło wracać do normy. Nie jest łatwo przyjąć do siebie taki tekst. Jedenaście lat wcześniej uwierzyłem, że Bóg powołał mnie na proroka. Akurat w tym momencie dał mi plenipotencje do działania. Bez tego tekstu nigdy bym się nie odważył do takiego wystąpienia i takiej krytyki KRK. Po prostu wchodzę w takie mocno krytyczne myślenie i tylko oczekuję potwierdzenia tego w tym, co mówił Jezus. Wszystko musi być spójne i logiczne. Jak mam jakieś wątpliwości, to nie zaczynam mówić. To, w co kiedyś głęboko wierzyłem, to często muszę dzisiaj krytykować, bo dostaję inne objaśnienia do tych tekstów.
Na przykład byłem przy grobie Jezusa w kościele i zobaczyłem  figury dwóch rzymian:


http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=14&t=108&hilit=Rzym

To są właśnie owoce inspiracji ich widokiem.






Offline dziewiatka

Odp: Dyskusje biblijne
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Listopad, 2019, 08:43 »
Wezwanie do prorokowania było jedyne w swoim rodzaju,niepowtarzalne i dotyczyło Jeremiasza.Jeżeli Bóg istnieje to może poczytać twoje zachowanie jako zuchwalstwo .Mam nadzieję że wiesz jak Bóg Jeremiasza traktuje zuchwalców,dwa imiona to przypomną Uza i Uriasz.Przykład Uzy pokazuje że dobre chęci wiesz gdzie można włożyć nic nie jest w stanie usprawiedliwić zuchwalstwa .Ale spoko wodza, nie ma kogoś takiego jak bóg to możesz się mianować prorokiem,jest też taka gra choć czasami znana pod inną nazwą.Wybacz mój prześmiewczy ton ale prorok Boga biblii przynajmniej powinien znać jej treść a w Twoich wypowiedziach roi się od błędów