Moyses nie krzycz na mnie, chlip chlip ... Bo ja nadwrażliwa jestem..
Ja nie interesuję się tymi sprawami z nudów, tylko próbuję pomóc znajomym przejrzeć na oczy. A do tego potrzebuję konkretnych, rzetelnych materiałów, co by mi ktoś nie powiedział, że szerzę odstępcze kłamstwa.
Nie chlipaj, bo makijaż spływa. A baba rozmazana jest śmieszniejsza niż clowny w cyrku.
Moyses nie krzyczy na nikogo. Najwyżej pohukuje.
Poszperaj na forum. Od razu uczulam, że jeden temat może być rozdrobniony w różnych wątkach. Może kto pomoże. Może znajdziesz linki zewnętrzna. Tak czy inaczej nie ma się co tematem podniecać. To tylko podpis w listach. Niektóre w tym czasie były podpisane inaczej. A niektóre były podpisane magiczną formułą
Ciało Kierownicze.
Poza tym, przeciętny ŚJ odpowie, że należy do chrześcijańskiego zboru (jako ogółu ŚJ na Ziemi). Więc, czy jakaś fraz się pojawia, czy znika - nie ma się czym podniecać.
Jeśli jednak to może komuś pomóc, to szperaj. Jednych wybudziła lalka Anabell. Innych książka okołopsychologiczna. Innych jeden werset z Biblii czytany przez 30 lat.
Też znam ludzi, którzy do dziś nie wiedzą, że Ray Franz napisał jakieś książki o ŚJ. A sami ŚJ tego w pewnych miejscach uczą. I przez tą wiedzę mało bym nie wpadł.
Tak więc: Droga Pani Z Drugiej Strony Monitora - owocnego szukani, poszerzania horyzontów i zdrówka dla siebie oraz najbliższych.
Na drugi raz proszę mi się nie mazgaić. Płacząca kobieta jakoś dziwnie na mnie działa. Wolę uśmiechniętych i radosnych ludzi.
A zupełnie na marginesie wspomnę, że ŚJ są ugrupowaniem chrześcijańskim. Wierzą w Jezusa. Jesus jest głową zboru, mając lewą rękę w postaci CK (bo akurat w prawej dzierży berło). Na tegorocznym kongresie mieli przynajmniej 2 punkty o Jezusie Chrystusie. Nawet się przez niego modlą. Jezus jest obecny w każdej publikacji wydawnictwa WTS. To, że nie zaciągaj go lewą dziurką od nosa, jak inni kreski ze szklanej ławy, to tylko świadczy, że nie są uzależnieni.