No dobra, a skąd w tytule wątku: "(...a może pedofilia)??"
To było pytanie retoryczne. Więc gdyby ktoś silił się na odpowiedź, to dopytam, kiedy się zaczyna, a kiedy kończy pedofilia.
Będę pisał zwyczajnie, więc wygońcie dzieci z przed monitorów. Jakie prawo zabraniało Lotowi puknąć własne córki? Pan Racjonalista pisząc artykulik z uwzględnieniem siatki spowinowacenia zapomniał o rachunku prawdopodobieństwa. Jak również o tym, że potomkowie Jakuba (czyli Abrahamowi) lali tych od Lota; i wcale nie kijem. Dodatkowo, jeśli coś nie zostało ukarane, w tym wypadku nie spadł piorun, który amputował 'korzenia' Lota, to jeszcze nie znaczy, że komuś się to podobało. Mamy suchy opis sytuacji. Inna sprawa, czy prawdziwy.
Dalej idąc niejaki Juda puknął własną synową. Nawet nie wiedział. Ale wiemy, że lubił już na ten tychmiast, i był skłonny za tę usługę zapłacić
.
Jakie prawo mu tego zabraniało?
A teraz Adam z Edenu. Dali mu Ewę, co była kością z jego kości i ciałem z jego ciała. Czyli Ewa była Adamem w wersji beta. Jeśli Adam ją szarpał za włosy i inne takie oraz przymuszał do robienia bum-bum - to się nazywa samogwałt. Jeśli razem, jako jedno ciało, czyli jedna osoba w dwóch osobach chcieli zrobić bum- bum - jest to masturbacja. Onanizm powstał dużo później, a tyczy się innej praktyki.
Przyjmując prawdziwość Biblii możemy powiedzieć, że każdy z potomków tego związku pierwszego pukał swoją siostrę, bądź córkę brata, a zarazem siostry, albo wnuczkę, itp. To jest podstawa religii judeo-chrzścijańsko-islamskiej. Nawet wolni chrześcijanie nie są w stanie tego się wyprzeć.
Nie pytam gdzie kazirodztwo jest karalne a gdzie nie, bo to każdy doczyta.
Ale teraz będzie hard pornografia, więc wygońcie młodzież z przed monitorów.
Znacie jakieś dziewczyny, co poużywały z pijanym facetem? Jeśli używały, to nie był pijany. Może był pod wpływem, albo po kieliszku wina. Nie chcę robić wykładu czym się różni wino tzw domaszne od sklepowego. To samo dotyczy destylatów. Lot mógł być (zakładając prawdziwość historii) w stanie letargu, ale nie pijany. Pijani ledwo się zataczają po chodniku. Jak był w letargu, to leżał. Był wyposzczony. Po przejściach zwanych 'śmierć' często występuje zjawisko odreagowania, popychające jednostkę do bum-bum. Na marginesie: jest to jedno z wytłumaczeń gwałtów wojennych - ale to inna opowiastka.
I to jest ten moment, kiedy go córki dosiadły. Ciężko się w tej pozycji bronić, a forma się zalewa. Tak powstają dzieci.
A teraz powstaje pytanie: o czym jest ten wątek? O tym co jakiś Pan Racjonalista gdzieś napisał? Czy bardziej o tym, co jakiś kościół głosi w danym temacie? Chyba, że chodzi o jakieś fantazje - to polecam Freuda, dużo Freuda