Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Stracę wszystko  (Przeczytany 11764 razy)

Offline Tokaji

Stracę wszystko
« dnia: 12 Sierpień, 2019, 17:37 »
Jestem Świadkiem Jehowy. Kochani, niech to będzie dla Was ostrzeżenie. Nie będę pisał o rzeczach wiadomych, że nie obchodzę świąt, że nie przyjmuję krwi, to rzeczy na które z wiarą się godziłem i które uważałem za słuszne przyjmując chrzest, obchodzenie niektórych świąt nadal uważam za niepotrzebne... Ale nie o tym. Chcę Wam opowiedzieć o tym, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Jeśli mogę tak o sobie napisać, to z mojego punktu widzenia należę do osób życzliwych, przyjaznych, ale jak się okazało i łatwowiernych. Spotkałem Świadków Jehowy w bardzo trudnym momencie mojego życia, potrzebowałem wtedy pocieszenia i osób, którym mogę zaufać. Bardzo mili i uśmiechnięci ludzie, pomyślałem, że za tą życzliwością musi kryć się coś więcej, zacząłem czytać Biblię, zafascynowało mnie to, że ludzie mogą żyć w takiej harmonii. Teraz już wiem, że w wielu przypadkach pod pozornymi uśmiechami kryją się smutni przygnębieni ludzie, którzy "służą Jehowie" bo nie widzą innej możliwości w życiu. Są też tacy, dla których to cały świat i są szczęśliwi, że każdą wolną chwilę spędzają na rozmowach o Bogu Jehowie. Jak to możliwe? Nigdy nie czytałem książek o tematyce psychologicznej, ale chyba wiem już jak wygląda doskonała manipulacja. JEDEN WSPÓLNY WRÓG który łączy wszystkich wyznawców Boga Jehowy to Szatan. Jest on obecny wszędzie w obecnym świecie, dlatego niestosowne jest oglądanie filmów, czytanie książek w których ukazywane są różne pragnienia tego świata np. robienie kariery, czy niemoralność, wiele Świadków pewnie czyta i ogląda takie treści, ale na zebraniach jest regularnie przypominane, że to niestosowne. Nie należy także spędzać dużo czasu w towarzystwie osób  spoza grona Świadków, bo jeszcze źle wpłyną na nasze "dobre zwyczaje duchowe" czyli całkowitą uległość "Ciału Kierowniczemu Świadków Jehowy". Jeśli wspomnisz, że dowiedziałeś się czegoś ze stron internetowych poza JW.org, to albo wywołasz szok, że brakuje Ci wiary i wystawiasz się na kłamstwa Szatana, albo bracia zaczną się bardziej Tobą interesować, żebyś za dużo się nie dowiedział. Wszystko co nie pochodzi z wydawnictwa Świadków Jehowy pochodzi "ze świata", czyli od podstępnego Szatana. Na początku mnie okłamywano, że to najlepsza droga życiowa, droga do szczęścia. Widziałem zainteresowanie moją osobą. Bracia mówili, że robię postępy, że to świetnie. Po jakimś czasie jednak dostrzegłem presję jaka jest wywierana na każdego "głosiciela Królestwa", również na mnie. Olbrzymią presję. Między innymi, że w służbie (czyli głoszeniu) nie daję z siebie wszystkiego, że za mało godzin spędzam, że pewnie nie kocham Jehowy w sposób wystarczający, że Bóg nie ma czemu mi błogosławić. Bracia oczekują efektów, odwiedzin ponownych oraz nowych osób w zborze. Nawet wśród bliskich można podpaść, że nie kocha się Jehowy, jeśli kupi się dla siebie coś drogiego, a do skrzynki na datki wrzuci się mało pieniędzy. To nie jest mówione wprost, ale ta presja istnieje i z czasem zabiera szczery uśmiech, pozostaje tylko ten, który wypada, żeby był. Poza tym jeśli rodzina osoby wykluczonej chce mieć dobre relacje z braćmi musi z osobą wykluczoną zerwać kontakty, dlatego wielu braci i wiele sióstr zmęczonych tą presją nie zrobi nic co by mogło zaszkodzić dobremu imieniu Jehowy. To wszystko pod przykrywką miłości. Poza tym Ciało Kierownicze dba byśmy nie mieli czasu na nic poza służbą dla Jehowy i pracą by utrzymać swoje podstawowe potrzeby. Dlatego nawet nie mamy możliwości zauważyć manipulacji. Ostatecznie gdy społeczności braci i sióstr już brakuje argumentów zostaje się posądzonym o utratę rozumu, albo o szatańskie działanie. Stoję przed wyborem... albo będę żył w kłamstwie, albo stracę bliskich.
"Ci, którzy marzą w nocy, budzą się i stwierdzają, że to był sen.
Ci, którzy marzą w dzień, są niebezpieczni, bo robią wszystko, żeby te marzenia spełnić."


Offline Cytryna

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Sierpień, 2019, 17:43 »
Tak więc wybór należy do Ciebie :) Masz wpływ na swoje życie w tej kwestii. Powodzenia !


Offline kormoran

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 228
  • Polubień: 541
  • Każda zmiana ma iść ku lepszemu
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Sierpień, 2019, 17:48 »
Witaj!
Nie ty pierwszy i pewnie nie ostatni, na szczęście wiesz, że masz wybór. Mam go i ja ;D


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2245
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Sierpień, 2019, 18:37 »
Tu nie ma wyboru. Musisz jedynie zadecydować, czy chcesz żyć, czy udawać, że żyjesz.
"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Sierpień, 2019, 18:47 »
   Zapytaj sam siebie i szczerze sobie odpowiedz, czego Ty pragniesz, czego chcesz, a nie tego czego od Ciebie inni oczekują ?

To co napiszę nie będzie niczym odkrywczym, ale to Twoje życie, masz prawo je przeżyć po swojemu, robić własne błędy i żyć w zgodzie ze sobą.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Ola

  • Gość
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Sierpień, 2019, 19:11 »
Jeszcze nie tak dawno i ja zmagałam się z tym co Ty zresztą jak każdy z nas. I przyznam szczerze, że żałuję że zwlekałam z odejściem tak długo bo rok. Teraz jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd i nie mam żadnych wyrzutów sumienia! A myślałam że będzie tragicznie że nie udźwignę tego wszystkiego wraz z ostracyzmem. Odsunęłam się od wszystkich no może poza jednym starszym zabetonowanym na maksa tylko jakoś nie potrafi chyba zerwać ze mną kontaktu bo pisze do mnie i dzwoni często, no ale łączyła nas przyjaźń przez długie lata i to pewnie dlatego. Nie łam się walcz o siebie i nie bierz na barki więcej niż jesteś w stanie udźwignąć. Przemyśl kilka razy co jest dla Ciebie ważne i co chcesz robić i zacznij to robić nie marnuj życia drugiego mieć nie będziesz.
Pozdrawiam serdecznie Ola


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Sierpień, 2019, 20:15 »
Tokaji. Gratuluję otwartości umysłu.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline uncja

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Sierpień, 2019, 20:35 »
A tak sobie w tym miejscu zapytam

Azali to prawda że w pytaniach do chrztu zmieniła się treść i już nie padają słowa o przyłączeniu się do Organizacji kierowanej duchem Jehowy.
Czy ktos ma nagranie z tego fragmentu gdy jest chrzest?





Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 771
  • Polubień: 5137
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Sierpień, 2019, 21:23 »
A tak sobie w tym miejscu zapytam

Azali to prawda że w pytaniach do chrztu zmieniła się treść i już nie padają słowa o przyłączeniu się do Organizacji kierowanej duchem Jehowy.
Czy ktos ma nagranie z tego fragmentu gdy jest chrzest?
[/b][/size]

Nagrania nie, ale był już poruszany ten temat. Tutaj masz aktualne pytania do chrztu:

https://sjwp.pl/nowe-swiatla/2019-nowa-forma-pytan-do-chrztu/msg187588/#msg187588

https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/ogloszenia-maj-2019r/msg187531/#msg187531
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2019, 21:25 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Sierpień, 2019, 02:19 »
   Zapytaj sam siebie i szczerze sobie odpowiedz, czego Ty pragniesz, czego chcesz, a nie tego czego od Ciebie inni oczekują ?

To co napiszę nie będzie niczym odkrywczym, ale to Twoje życie, masz prawo je przeżyć po swojemu, robić własne błędy i żyć w zgodzie ze sobą.

Najgorsza z opcji, to życie w kolizji z samym sobą.



Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Sierpień, 2019, 07:33 »
Czytając posty niektórych byłych i obecnych przebudzonych śj zastanawiam się czy wolność wyznania i religii którą gwarantuje nam państwo nie powinna być ograniczona, tak jak np dostęp do broni czy narkotyków. Paradoksalnie to że kolega Tokaji miał swobodę wyboru wyznania doprowadziła go do bardzo kiepskiej sytuacji.
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Storczyk

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Sierpień, 2019, 08:06 »
Zyc w kłamstwie? Jedni mogą , drudzy nie .Jednak psychomanipulacja tej sekty ma na celu stworzyc podwojna osobowość zaprzeczajaca i dostosowujaca Bardzej podatni żyją w rozdwojeniu, wiedzą ze to sciema a umysł wypiera. Ja np dzis nie dalabym rady byc ani na zebraniu ani na kongresie .Ktos inny  wyłącza się  i usiedzi.Sam musisz zdecydować ..


Offline Nikt

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Sierpień, 2019, 08:20 »
Brachu, że tak powiem, nie jesteś sam i nigdy nie będziesz wystarczy że otworzysz się na innych bez okularów orgowych. Ludzie są fajni tylko trzeba im na to pozwolić im i sobie, pewnie że nie wszyscy. Zrób sobie takie zestawienie jak to jest, że mimo tyłu osób w zborze masz tylko kilku dobrych znajomych i bardzo ale to bardzo niewielu przyjaciół???
Ja to widzę teraz tak to wszystko są ludzie i nie wszyscy Ci pasują tak jest w każdej społeczności, tylko tutaj wmawia Ci się że jest to dowód na prawdziwość jedynej słusznej drogi i ten obraz jest zaciemniony.
Będzie dobrze trochę to potrwa ale będzie dobrze.
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Sierpień, 2019, 08:39 »
tak to jest lód miłujący wolność szczególnie CK, dlatego za wszelka cenę będą chcieli ciebie jej pozbawić

wybór pozostania każdy ma indywidualny,znam tu ludzi co już od dawna mentalnie nie są ŚJ i to na przywilejach
ale choc byś ich kroił skalpelem oni do tego się nie przyznają zazwyczaj zależy im na rodzinie najbliższych jak piszesz
oni doskonale wiedzą z kim mają do czynienia z wampirami..wolności wyssą ciebie do cna  8-)
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień, 2019, 08:46 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline Tokaji

Odp: Stracę wszystko
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Sierpień, 2019, 10:40 »
Zapytałem bliskich, czy kojarzą wykluczonego brata z ciała kierowniczego, to padło pytanie skąd o nim wiem i prawdopodobnie będę miał rozmowę ze starszym. Na stronie JW.org nie ma wzmianki o nim, że jest wykluczony, natomiast jest archiwalny artykuł, gdzie jest napisane o namaszczeniu tego brata.
"Ci, którzy marzą w nocy, budzą się i stwierdzają, że to był sen.
Ci, którzy marzą w dzień, są niebezpieczni, bo robią wszystko, żeby te marzenia spełnić."