Powitanie

[Lune]

Witam wszystkich serdecznie!
Czytam Was i czytam i dopiero dzisiejsza rozmowa z przyjaciolka zainspirowala mnie do pisemnego ujawnienia sie na forum😜
Znamy sie ponad 20 lat. Mnostwo przeżyć, i dobrych i tych mniej, i na moje pytanie, czy gdybym sie odlaczyla od SJ, jaka byłaby jej reakcja otrzymalam kubel lodowatej wody na głowę.,, Lune, przecież znasz zasady, przestaniesz dla mnie istniec,,.
No pewnie, że znam zasady. Aż za dobrze. Tylko nie rozumiem dlaczego tak mi zimno, gdy w pokoju, i za oknem 30 stopni ciepła....

[Gandalf Szary]

Witaj Lune. Ciesz się wolnością i otwartym umysłem wyzwolonym od indoktrynacji. Co do przyjaciółki, musisz się pogodzić z ostracyzmem z jej strony, niestety tak to działa i wiele osób tutaj to przechodzi lub przechodziło. To nie są łatwe decyzje. Gorzej gdy ostracyzm dotyka Cię ze strony najbliższych np: rodziców, rodzeństwa lub dzieci itp.

[Alicja_W]

Witaj Lune 
Przychodzi taki czas, że życie weryfikuje przyjaźnie. Może to taki czas u Ciebie.

[Lune]

Zgadza sie. Nadszedl chyba i dla mnie ten czas, bo coraz trudniej mi odgrywzc role, ktora jest dla mnie za ciasna. Jak juz czlowiek raz wyjrzy poza mury organizacji  to ciężko zyc ze świadomością jaka,, prawdę,, reprezentuje ta religia. Napiszę wkrótce cos o sobie.

[Gandalf Szary]

A więc pisz, czytaj, zdobywaj wiedzę i dziel się nią z innymi ku chwale wolności duchowej. Jak powiedział Jezus: ,,Poznacie prawdę, a ona Was wyzwoli".
Czuj się jak w domu!!

[Lune]

Gandalf Szary, dziekuje, czuje sie jak rozbitek na morzu, musze się na nowo poukladac, bo organizacja skutecznie odcina od rzeczywistego zycia, mentalnie wyszlam z niej juz pare miesiecy temu ale i tak mam wrazenie, ze ona caly czas wodzi mnie za nos, kaze sie podporzadkowac swoim prawom. Chore to jest.

[Gandalf Szary]

Niestety tak to jest. Jak po narkotyku, gdzie wchodzi się na wyższy pozom nirwany, a potem przychodzi detoks. Ja też tak miałem niespełna rok temu. Tysiące pytań, moje wierzenia runęły, ciężko było. Czytając kolejne książki burzyłem swój światopogląd, aby dojść do dzisiejszego stanu duchowego.
Chciałbym Ci coś zadedykować, tak po prostu jak dla osoby zagubionej, coś z mitologii. Przyjmij to jako prezent od starego czarodzieja.

[Lune]

Dziękuję, juz mi trochę mniej samotnie

[Xevres]

Trzymam kciuki za Ciebie, każdy z nas przechodził te trudne chwile. Znajdziesz tu mnóstwo wsparcia i pomocnych informacji. Zdrówka!

[Aliki]

Hej Lune, fajnie, że do nas dołączasz. Bogu dzięki za to, że wyciąga z tej chorej organizacji kolejne osoby. Coraz nas więcej... Teraz wiesz, że tam nie ma prawdziwej, spontanicznej przyjaźni ani miłości... Ale można ją znaleźć wśród normalnych, samodzielnie myślących ludzi.
Też wkrótce pożegnam moje koleżanki... I wierzę, że znajdę lepsze. Może właśnie tutaj 
Bądź dzielna i nie poddawaj się!

[salvat]

Cześć
Lune ciesz się wolnością umysłu, ale i tutaj uważaj na nowe znajomości.

[Drengr]

Cześć Lune!

  Nie jesteś sama - jest na pewno wiele osób które Cię cenią nie za to w jakiej jesteś religii a za to jaka jesteś.

Poznasz też nowe osoby - być może znajdziesz przyjaciół dla których będziesz przyjaciółką niezależnie od tego w co wierzysz.

Pisz, pytaj, dziel się 😀

Straciłem cześć rodziny, fałszywych przyjaciół - zyskalem prawdziwych przyjaciół oraz odzyskałem rodzinę która mnie nigdy nie porzuciła.

Patrz w przyszłość która teraz się przed Tobą otwiera ☀️

[Lune]

Dziękuję Wam wszystkim za dobre slowa! Czlowiek to jednak spoleczne zwierze, Swiadkowie, iczywiscie, ci z gory, wiedza, gdzie i jak uderzyc, zeby bolalo i zeby z podkulonym ogonem wrocic blagajac o przebaczenie... Tylko ciekawe kogo :Boga, czy ludzi... Nie jestem wykluczona, ale juz dla wielu przezroczysta. Cisza w eterze. To wlasnie ten biblijny znak,, po milosci ich poznacie,, Czysta kpina

[salvat]

Z czasem będzie mniejszy strach, mniejszy ból, mniejsze rozczarowanie
Z czasem...

Każdy wybudzenie przeżywa inaczej i u każdego może ono przynieść odmienne skutki. Grunt to nie zacząć udawać przed samym sobą że nic się nie stało i nie doznać amnezji, by wrócić mentalnie na "drogę prawdy".

[Cytryna]

Dziękuję Wam wszystkim za dobre slowa! Czlowiek to jednak spoleczne zwierze, Swiadkowie, iczywiscie, ci z gory, wiedza, gdzie i jak uderzyc, zeby bolalo i zeby z podkulonym ogonem wrocic blagajac o przebaczenie... Tylko ciekawe kogo :Boga, czy ludzi... Nie jestem wykluczona, ale juz dla wielu przezroczysta. Cisza w eterze. To wlasnie ten biblijny znak,, po milosci ich poznacie,, Czysta kpina

Witaj Lune  Ja jestem również przezroczysta....a raptem 3 miesiące nie chodze na zebrania.Ostatni raz na Pamiątce.Powodzenia ! Super,że się wybudziłaś.Opisz swoją historię