Rychtar czy ty wiesz co to jest czwórka lub piątka dzieci.Jeżeli matka rezygnuje w takim wypadku z pracy to nie po to by dołożyć sobie roboty, chyba że planuje taktyczną spychologię w wychowaniu dzieci na rodzinę .Po za tym warto policzyć jeżeli oboje pracują to do nie dawna obowiązywał próg dochodowy 8 stów na osobę to pierwsze dziecko i tak nie łapało się na pięćset plusa,dzisiaj już jest od pierwszego dziecka.Czwórka dzieci to 2 tysiące plus zarobki rodziców od 4 do5 tyś razem od 6 do7 tyś ,dużo ktoś by pomyślał ale ważne jest by rozchód z przychodem się zgadzał.Przy tak licznej rodzinie opłaty stałe to jest od 3 do4 tyś,nie licząc jedzenia ,ubrań wydatków w razie choroby ,nawet najmniejszej.Po za tym są wypadki losowe ,zepsuje się lodówka,pralka,zmywarka,piecyk w łazience.To są wydatki od tysiąca do kilku tyś.Piszę to po to bo wierzę,że rodzice czwórki czy piątki dzieci są na tyle rozsądni by pod wpływem emocji nie podejmować decyzji i gotowi są zadać pytanie wszystkim zachęcaczom czy podpiszą zobowiązanie wsparcia materialnego gdy bim zabraknie do wypłaty.