Z wrodzoną skromnością i wyuczoną pokoro też się wypowiem.
Gdzie pisać? Podstawowe adresy znajdziecie w Internecie. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Premier Polski, Mister Sprawiedliwości, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, itp.
Żadne gotowce. Gdybym dostawał listy miłosne na zasadzie 'kopiuj - wklej', z tym samym błędem ortograficznym, a podpisane w zależności od wiatrów, przysłowiową Kaśką, Zośką, lub inną Małgośką, to mam jadłowstręt.
Jeśli chodzi o tekst. Oprócz głównego wnioskowania, można wkleić cytaty z wydawnictw strażnicowych w tej tematyce. Nawet odnośniki do telewizji Świadków Jehowy. W załączeniu można podać kopie listów strażnicowych w tej samej scenerii. Ale niech to zrobią 2, góra 3 osoby. Oni te listy już mają. Też bym się zgrzał, gdybym miał czytać 144 tysiące załączników. W tej materii dogadajcie się.
Warto opisać następujące przypadki. Gdy ktoś sam padł ofiarą w strukturach ŚJ. Gdy ktoś słyszał o takich przypadkach. Tu warunek - bez przedawnienia. Lub też ktoś zna przypadki skazania pedofila w obszarze ŚJ (niezależnie, czy wykluczonego, czy jeszcze niewykluczonego). Jeśli jest ktoś w posiadaniu unikatowych dokumentów, to koniecznie kopie należy dołączyć, w tym wypadku, nie ma znaczenie przedawnienie. YT dyrdymałów lepiej nie poruszać.
Tekst listu indywidualny, ale nie na poziomie forum. Czyli, pitu-pitu zostawiamy, a piszemy z wyższej półki. Dlatego też, lepiej niech będzie mniej, a lepszej jakości.
System 'kopiuj-wklej' zostawić należy na moment, jeśli ktoś chce napisać to samo, a do różnych instytucji (wspomnianych pięciu + inne dobre). Przy czym pamiętać trzeba jakiego adresata się umieszcza w nagłówku - nie wolno pomylić premiera z prezydentem. I warto na końcu dodać, że podobnej treści list wysłałem do: (wymieniamy) oprócz prezydenta, jeśli piszemy do prezydenta.
Lepiej się spieszcie. Kometa przelatuje raz na jakiś czas. Kto ja złapie za warkocz, ten korzysta. Później pozostanie czekanie do najbliższej okazji. Ale czy się doczeka?