Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa  (Przeczytany 6183 razy)

Offline Roszada

I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« dnia: 08 Czerwiec, 2015, 18:39 »
Oto oficjalne stanowisko Towarzystwa wyrażone podczas I wojny światowej, dotyczące brania udziału w wojnie:

„Wielu, którzy mienią się być chrześcijanami, mogą bez żadnego skrupułu wojować, lecz są inni chrześcijanie, którzy wstępując do wojska w celu prowadzenia walki bronią cielesna, pogwałciliby swoje sumienie. (...) Na dawane nam zapytania odpowiadamy: Jeżeli jakiemu człowiekowi sumienie dyktuje, aby szedł na wojnę, niech idzie. Z drugiej zaś strony, jeśli komuś sumienie dyktuje by nie szedł, i jego zapatrywania przeciwne są wojnie, lub uczestniczenie w niej, powinien mieć wolność sumienia i być uwolnionym od obowiązków wojskowych, noszenia broni” (Strażnica Nr 8, 1917 s. 99-100 [ang. Strażnica 15.05 1917 s. 6085, reprint]).


Offline falafel

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Czerwiec, 2015, 22:45 »
Oto oficjalne stanowisko Towarzystwa wyrażone podczas I wojny światowej, dotyczące brania udziału w wojnie:

„Wielu, którzy mienią się być chrześcijanami, mogą bez żadnego skrupułu wojować, lecz są inni chrześcijanie, którzy wstępując do wojska w celu prowadzenia walki bronią cielesna, pogwałciliby swoje sumienie. (...) Na dawane nam zapytania odpowiadamy: Jeżeli jakiemu człowiekowi sumienie dyktuje, aby szedł na wojnę, niech idzie. Z drugiej zaś strony, jeśli komuś sumienie dyktuje by nie szedł, i jego zapatrywania przeciwne są wojnie, lub uczestniczenie w niej, powinien mieć wolność sumienia i być uwolnionym od obowiązków wojskowych, noszenia broni” (Strażnica Nr 8, 1917 s. 99-100 [ang. Strażnica 15.05 1917 s. 6085, reprint]).
Szkoda ze tych czasopism nie ma na biblioteczce, ale by sie sj musieli tlumaczyc


Offline M

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Czerwiec, 2015, 22:50 »
Oj tam, po prostu wtedy mieli jeszcze "niepełne zrozumienie"  ;)


Offline Roszada

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Czerwiec, 2015, 09:35 »
Oj tam, po prostu wtedy mieli jeszcze "niepełne zrozumienie"  ;)

To dopiero początki kariery Rutherforda. Jeszcze myślał po russellowskiemu. :)


Offline adam

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Marzec, 2016, 03:41 »
Szkoda ze tych czasopism nie ma na biblioteczce, ale by sie sj musieli tlumaczyc

Ja bym się wytlumaczył tak: wówczas jeszcze nie było Świadków Jehowy, ani Niewolnika wiernego i roztropnego. Zrozumienie było w powijakach i się dopiero klarowało, ponieważ ŚJ wyszli z Babilonu Wielkiego i jeszcze mieli wiele niebiblijnych poglądów. Zanim go opuścili splamili się najpierw naukami tak .............. instytucji, jak Kościół Katolicki i na oczyszczenie z nich potrzeba było czasu. Ale jak państwo widzą ŚJ zrozumieli istotę nauk biblijnych odnoszących się do obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności, natomiast "wielka nierządnica" dalej kopuluje z politykami, ktorzy są na uslugach Szatana. Czy może się z tego coś dobrego urodzić?

gedeon: edycja moja


I w tym momencie zamieniam się w słuch :)
« Ostatnia zmiana: 17 Marzec, 2016, 05:57 wysłana przez gedeon »


ravasz

  • Gość
Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Marzec, 2016, 07:29 »
Adamie , Świadkowie Jehowy wtedy istnieli, wielokrotnie to podkreślali w swojej literaturze, np. drugi akapit w tym załączniku, a inych to nie chce mi się wklejać .  Dobrze wiesz , że zawsze się powtarzało : "... Badacze Pisma Świętego , jak wówczas nazywano Świadków Jehowy"
« Ostatnia zmiana: 17 Marzec, 2016, 07:39 wysłana przez ravasz »


Offline gerontas

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Marzec, 2016, 07:37 »
Mają teraz duży problem, bo wszechmądry samozwańczy niewolnik chce wiedzieć, wyjaśnić,  uregulować wszystko. Mało miejsca pozostawia działaniu Ducha Świętego, roli sumienia i rozumu ludzkiego oraz Bogu, który sam ostatecznie decyduje.


Offline Roszada

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Marzec, 2016, 09:42 »
Nie było ŚJ?
Co za nieprawdy wypisuje adam.
Toć wg Towarzystwa już Abel był ŚJ:

„Według Biblii rodowód Świadków Jehowy ciągnie się od wiernego Abla” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 348).

Prócz tego w każdej Strażnicy do rozpowszechniania piszą:

„Świadkowie Jehowy wydają »Strażnicę« od roku 1879. Pismo to jest całkowicie apolityczne i uznaje wyłącznie autorytet Biblii” (Strażnica Nr 13, 1988 s. 2).

Świadkowie Jehowy wydają to czasopismo od roku 1879. Jest ono całkowicie apolityczne i uznaje wyłącznie autorytet Biblii” (Strażnica 01.08 2013 s. 2).

W niektórych publikacjach nawet rok 1877 połączono z określeniem „Świadkowie Jehowy:

„Już przez trzydzieści dwa lata, począwszy od r. 1877, gorliwi, dobrowolni współpracownicy Towarzystwa składali publicznie jako świadkowie Jehowy dowód chronologiczny i zwracali uwagę na powszechnie znane wydarzenia wskazujące na to, że »czasy narodów« miały upłynąć jesienią roku 1914” (Nowożytna historia świadków Jehowy 1955 cz. I, s. 40-41; por. ta sama treść ang. Strażnica 01.03 1955 s. 140).

Świadkowie Jehowy już od roku 1877 wskazywali na podstawie chronologii biblijnej, że rok 1914 będzie miał kluczowe znaczenie w dziejach” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 15 s. 9).


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Marzec, 2016, 21:40 »
Ja bym się wytlumaczył tak: wówczas jeszcze nie było Świadków Jehowy, ani Niewolnika wiernego i roztropnego. Zrozumienie było w powijakach i się dopiero klarowało, ponieważ ŚJ wyszli z Babilonu Wielkiego i jeszcze mieli wiele niebiblijnych poglądów. Zanim go opuścili splamili się najpierw naukami tak .............. instytucji, jak Kościół Katolicki i na oczyszczenie z nich potrzeba było czasu. Ale jak państwo widzą ŚJ zrozumieli istotę nauk biblijnych odnoszących się do obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności, natomiast "wielka nierządnica" dalej kopuluje z politykami, ktorzy są na uslugach Szatana.

A Ty Adam chcesz dyskutować czy wykładać?
Bo z takim przygotowaniem merytorycznym
jak prezentujesz powyżej, to raczej
należy Ci się podium na Sali Królestwa
 :) No chyba, że chcesz powiedzieć,
jak tłumaczyliby to SJ, to zrozumiałe.

A co do splamienia się, to niczym się tak nie splamili,
jak swoją własną pychą duchową i arogancją wobec
innych chrześcijan, a obecnie uprawianiem kultu
CK i niebieskiego cielca
« Ostatnia zmiana: 17 Marzec, 2016, 21:51 wysłana przez Abba »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Marzec, 2016, 21:54 »
Ja bym się wytlumaczył tak: wówczas jeszcze nie było Świadków Jehowy, ani Niewolnika wiernego i roztropnego. Zrozumienie było w powijakach i się dopiero klarowało,


Nie bylo Niewolnika czy nie było zrozumienia?
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Dietrich

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Marzec, 2016, 22:21 »
Ja bym się wytlumaczył tak: wówczas jeszcze nie było Świadków Jehowy, ani Niewolnika wiernego i roztropnego. Zrozumienie było w powijakach i się dopiero klarowało, ponieważ ŚJ wyszli z Babilonu Wielkiego i jeszcze mieli wiele niebiblijnych poglądów. Zanim go opuścili splamili się najpierw naukami tak .............. instytucji, jak Kościół Katolicki i na oczyszczenie z nich potrzeba było czasu. Ale jak państwo widzą ŚJ zrozumieli istotę nauk biblijnych odnoszących się do obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności, natomiast "wielka nierządnica" dalej kopuluje z politykami, ktorzy są na uslugach Szatana. Czy może się z tego coś dobrego urodzić?

I w tym momencie zamieniam się w słuch :)
Rzekomo w 1919 wyszli z Babilonu wielkiego. A kiedy przestali świętować Boże Narodzenie?
Fajnie,  że WTS nie kopuluje z polityką, biznesem. Fajnie, że nie lobbuje, nie kolaboruje z władzami (Meksyk, Bułgaria). Ciągle zmiennej od dziesięcioleci tożsamości niewolnika nie chce mi się nawet komentować...
Ech chłopie, zejdź na ziemię.


Offline Roszada

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Marzec, 2016, 22:21 »
Nie bylo Niewolnika czy nie było zrozumienia?
Ani niewolnika, ani zrozumienia, ani ŚJ. ;D
Russell był. :)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Marzec, 2016, 05:51 »
Ja bym się wytlumaczył tak: wówczas jeszcze nie było Świadków Jehowy, ani Niewolnika wiernego i roztropnego.

I dalej nie ma!!! Dowodem na to są ostatnie zmiany światełek WTS-u w kwestii niewolnika właśnie oraz pokolenia i męża z kałamarzem  >:(

Zrozumienie było w powijakach i się dopiero klarowało, ponieważ ŚJ wyszli z Babilonu Wielkiego i jeszcze mieli wiele niebiblijnych poglądów.

I tam niestety pozostaje, na etapie radosnego gaworzenia bez większego sensu. Jak niemowlaki... ;D

Zanim go opuścili splamili się najpierw naukami tak .............. instytucji, jak Kościół Katolicki i na oczyszczenie z nich potrzeba było czasu.

Hmmm... Chyba jeszcze duuuuużo wody upłynie zanim plamy znikną  ;D

Ale jak państwo widzą ŚJ zrozumieli istotę nauk biblijnych odnoszących się do obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności

Naprawdę?!? A przykład Meksyku w porównaniu do Mali, opisany przez Franza? A członkostwo w ONZ?

I w tym momencie zamieniam się w słuch :)

A co na to CK? Chyba nie wolno słuchać niczego, co "odstępcy" mówią?
Pozwolę sobie sparafrazować:
Toć mamy (ŚJ) za wszystko zdrowie, co nam CK w strażnicy powie  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Marzec, 2016, 10:16 »
Cytuj
Ale jak państwo widzą ŚJ zrozumieli istotę nauk biblijnych odnoszących się do obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności
Ja rozumiem to tak:
sami broni nie biorą, ale...
uczciwie płacą podatki służące dozbrajania armii i utrzymywaniu kontyngentów wojskowych i wysyłanych oddziałów do Afganistanu, Iraku itd. ;)
Przy okazji część kasy idzie na kapelanów wojskowych katolickich, protestanckich, prawosławnych i rabinów. :) No i utrzymanie katedr wojskowych. ;D


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: I wojna światowa. Stanowisko Towarzystwa
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Marzec, 2016, 22:56 »
:)
« Ostatnia zmiana: 19 Marzec, 2016, 22:58 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),