Przepraszam że piszę post pod postem - ale wątki zaczęły się mnożyć, a ja chciałbym nawiązać do głównego.
Film z "zakłuceniem" uroczystości wywołał podzielone zdania - i dobrze. Padło dużo niewybrednych słów pod kątem "prowokatora". Dzisiaj natrafiłem na film nagrany przez Kanadyjską CTV W5 zatytułowany "Bez świadków".
Od 9.00 minuty poznajemy tego mężczyznę - te happeningi nabierają większego sensu gdy poznamy kontekst 😉
Wydaje mi się że to ten sam gość - jeśli się mylę to proszę mnie skorygować.
PS.
Polecam do obejrzenia cały film - poruszył już nie jednego Świadka Jehowy. Komentarze do całego filmu to chyba temat na oddzielny wątek.
Uroczystość religijna, zebranie, zebranie religijne, "zaklocily" na filmie "MILCZACE OWCE".
Dlaczego milczące i dlaczego doszło do "zaklocania"?
Ponieważ są usunięte na MARGINES SPOŁECZNY, często pozbawione rodzin.
Chore, niezgodne z PRAWEM wymuszanie stosowania OSTRACYZMU przez aktywnych ŚJ, wobec byłych ŚJ.
KONSTYTUCJA RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
(...)
"Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczpospolitej Polskiej te Konstytucję będą stosowali,
wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka,
jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi,
A poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszona podstawę Rzeczpospolitej Polskiej".
Świadkowie Jehowy opierając się na doktrynach zatwierdzonych przez kilku mężczyzn z USA, którzy są przedstawicielami Korporacji Religijnej, są omylni i nienatchnieni Duchem Świętym, które to doktryny nabierają mocy podczas przeglosowania 3/4 głosów w środy w Biurze Korporacji..podpierajac się Biblią..
Otóż na tych to Swiadkach Jehowy są wywieranie naciski, wprost wymuszanie jest stosowanie OSTRACYZMU, nawet niezgodnego z zwykłymi ludzkimi uczuciami do rodziny, do dzieci.
Za ratowanie życia, też WYKLUCZENIE SPOŁECZNE.
To ja się pytam:
Czy w takiej sytuacji ŚJ stosują się do Konstytucji RP..
Czy dbają o "zachowanie przyrodzonej godności człowieka", w stosunku do byłych ŚJ!?
Czy szanują "prawo do wolności" byłych ŚJ!?
Czy wywiązuje się z "obowiązku solidarności" wobec byłych ŚJ!?
Poprzez wykluczanie społeczne byłych ŚJ NIE stosują się do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Tak, ja to widzę.
Dorkas.
Przykro mi niezmiernie, że po opuszczeniu orga, gdzie wykazałas fałsz i agresję Ciebie przesluchujacych typów w dalszym ciągu dochodzi do deptania Twojej GODNOŚCI osobistej, przez członków Korporacji Religijnej.
Tez jestem osobą wyrzucona na margines społeczny.
I, gdzie jest granica między poszanowaniem uroczystości religijnych zgodnie z prawem, a poszanowanie godności jednostki w społeczeństwie też zgodnie z prawem?!
Moje stwierdzenie, że nie znamy tego człowieka z pierwszego filmu wątku, jednak ma rację bytu, po poście Barana.
PS.
Baran.
Dziękuję bardzo za zabranie głosu w tym wątku.
Pozdrawiam serdecznie.