Zaczynając od początku.
Przerywanie, zakłócanie ceremonii, uroczystości religijnych (lub innych) jest karygodne. W wyjątkowych sytuacjach można tego dokonać. NP.: jeśli zagraża to zdrowiu lub życiu.
Tu, najwyraźniej facecik chciał zabłysnąć przed publicznością. Dlatego też swój filmik wrzucił na FB. To najtańszy sposób na autopromocję. Zresztą nie on jeden i nie pierwszy raz ma parcie na szkło. Widać, nie stać gościa na nic bardziej wzniosłego.
Jeśli lubi wznoszenie toastów, to np. na zakaukaziu by mógł spróbować swoich sił. Tam to człowiek nie ma pewności, czy do północy się czegoś napiję.
Jak już wspomniano, efekt jest odwrotny od zamierzonego. Strażnica w tym wypadku stała się prorokinią. Odstępcy przychodzą tylko aby mordować, grabić, gwałcić. Dodatkowo biją swoich dawnych braci; prześladują ich, nękają, lżą, i wyszydzają. Wszystko się na podstawie tego filmiku sprawdziło. Inaczej mówiąc, beton stwardniał.
Taktycznie oceniając sytuację, to najlepszy moment wykorzystał. Wszyscy są skupieni na podawaniu zastawy. Prowadzący mruczuś, tylko mruczy. Więc można spokojnie przekrzyczeć mruczusia.
Porządkowi!!!??? No cóż..... Zdawało się, że osoba dojrzała, widząc inną z kieliszkiem/kuflem pełnym płynów, nie powinna nawet szturchnąć w ramię, w którym owo naczynie spoczywa. Tu mamy przykład nieudacznictwa. Wylewa się. Może na krzesła. Może na wykładzinę. Kto to odplami? Nawet wyrywanie szkła pustego, grozi roztłuczeniem, a tym samym, poranieniem.
Ten z zółciejszym krawatem powinien za szujkę chwycić ( czyli za kark) nawet dwoma palcyma (wskazującym i kciukiem), i byłby spokój. Żadnego nagrywania wstecznego, żadnego pisku, pełna pokora. Ale nawet to nie jest potrzebne.
Czemu delikwentowi nikt nie dał 'rozkazu' aby wypił, i nie blokował szkła? Jakby pił, to by nie gadał tyle. Nawet jakby wypił w przejściu komunikacyjnym między grupami rzędów, to co? Jako kulturalny człowiek, powinien szkło odłożyć przy opuszczaniu lokalu, czyli gdzieś na skrzyneczki dobrowolnodatkowe. A jakby wyszedł z kieliszkiem na zewnątrz? To co?
W kraju z takim PKB, a żydzą kieliszka i wina???
Swoją drogą, to jak oni szkolą tych porządkowych? Przecież materiału z takich scenek na YT jest sporo. Więc można się przygotować. Aż strach pomyśleć, jak wpadnie ktoś z nożem, maczetą, lub innym pistoletem. Co oni wtedy zrobią? Dla mnie to jakiś dramat.