Natomiast osoby które znając prawie na pamięć wytyczne co do ''powołania'' z Biblii przede wszystkim z NT, (mówię tu o samych powołanych) widząc ich drugą stronę medalu,
mogę subtelnie stwierdzić robili to tylko aby uzyskać pewien poklask i ważność, jakieś domniemane zwrócenie na siebie uwagi wobec innych - mieniąc się jako dyskretnie powiem
jakaś ''figura", moja natomiast aktywność była przeciwna takiemu nastawieniu i zachowaniu wobec innych.
Nadaszyniaku. Wyrażasz tu swoją stanowczą opinię o pozostałych namaszczonych, w związku z tym, mam do Ciebie pytanie.
W Polsce, tych namaszczonych, jest nie za wielu, kilka dziesiątek ludzi na 118 tysięcy osób mających się za śj.
Ilu takich braci poznałeś osobiście i na jakiej podstawie doszedłeś do wniosku, że oni chcieli, jak to określiłeś:(cytuję)
"robili to tylko aby uzyskać pewien poklask i ważność (...)
zwrócenie na siebie uwagi wobec innych - mieniąc się (...) jakaś "figura" Zaznaczając przy tym, że Twoja postawa była przeciwna takiemu nastawieniu.