Walczy się o wpływy, surowce, ziemię. 11 rozdział księgi Sędziów opisuje przyczynę jednej z takich wojen, akurat tej, w której brał udział Jefte. Chodziło o ziemię Amorytów od Arnonu aż do Jabboku i od pustyni aż do Jordanu. Król Ammonitów uważał, że Izrael ziemię tę zagarną wracając z Egiptu a Jefte twierdził, że ziemię tę dostali od Pana, Boga Izraela.
A spalenie dziecka to był kaprys Jeftego. Zwycięstwo było dla niego cenniejsze niż posiadanie córki. W czasach starożytnych dzieci traktowano trochę jak część inwentarza, może gdyby miał dorodne krowy to nie ofiarowałby córki. Dziś to gorszy i szokuje ale wtedy mniej.