Chyba zostałem odstępcą mimo że nigdy nie byłem świadkiem. W zeszłym tygodniu moja znajoma która jest świadkiem , która cały czas próbowała mi przekazać bezskutecznie nauki organizacji prawdopodobnie nie miała już siły lub chęci ,oznajmiła że wie dokładnie z kim z odstępców się spotykam i kto do mnie przychodzi , mówi że nie wymieni nazwisk ale ma wiedzę kto przekazuje mi odstępcze nauki. Oczywiście nie spotykam się z żadnym odstępcą, nawet nie znam żadnego, nie wiem skąd u niej taka wiedza , nauki organizacji obalam dzięki swojej znajomosci Bibli ale nie chciałem się jej tłumaczyć i udowadniać że nie jestem wielbłądem. Od kilku dni zauważyłem że inni moi znajomi świadkowie którzy też znają moja znajomą zaczęli mnie unikać , oczywiście może to być zbieg okoliczności ale coś mi się wydaje że to jednak ma wszystko ze sobą wiele wspólnego i chyba zostałem "wykluczony"