wśród osób, które odeszły z organizacji ŚJ, niektórzy zachowali wiarę w Boga, ale deklarują że nie chcą przyłączać się do żadnej religii
rozumiem, że taka osoba może np. samodzielnie czytać Pismo Święte, samodzielnie modlić sie do Boga i/lub do Jezusa, itd.
ale, jak wiadomo, Jezus nauczał m.in., że "kto nie będzie spożywać mego ciała, nie będzie mieć życia w sobie";
z cytowanego wersetu wynika, że nie uczestniczenie w Wieczerzy Pańskiej byłoby rażącym nieposłuszeństwem Jezusowi, a więc (z pkt widzenia chrześcijan) jest to ważne zagadnienie
mam pytanie: jak obchodzicie Wieczerzę Pańską nie należąc do żadnej grupy wyznaniowej?
oczywiście wiem, że małżeństwa lub inni bliscy krewni (np. mąż i żona, syn i matka, ojciec i córka, itd.) którzy razem odeszli z organizacji i razem indywidualnie wierzą mają łatwiej bo Jezus powiedział "gdzie dwóch lub trzech zebranych w imię moje, tam ja jestem między nimi"...
ciekawi mnie jednak, jak obchodzą Wieczerzę Pańską osoby samotne nie należące do żadnej religii