- Świadkowie Jehowy na zebraniach modlą się o błogosławieństwo do Boga i dziękują mu za nie, twierdząc, iż ich wysłuchuje i dlatego się stale organizacja rozrasta.
Po ich opuszczeniu byłem na nabożeństwach u Katolików, u Narodowców (Kościół Polskokatolicki), u Wolnych Chrześcijan, w Zjednoczonych Zborach Chrystusowych, u Stanowczych Chrześcijan, u Chrystadelfian, no i wreszcie w tak zwanych zborach domowych. Miałem do czynienia z Adwentystami, Zielonoświątkowcami, Badaczami, Baptystami i nie pamiętam więcej z kim. Wszyscy dużo zawdzięczają modlitwie.
A w niedzielę na całym świecie w ogromie wszelkiej maści wyznań, często jednocześnie są wznoszone modlitwy niejednokrotnie dziękczynne. A więc wszystkim Bóg błogosławi i wszystkich wysłuchuje.
- Bóg nie ma wyjścia. Musi być Wszechmocny!