witam serdecznie

[Adam_73]

Witam wszystkich serdecznie jako ze wlasnie sie zarejestrowalem na tym forum, ktore odszukalem wlasciwie kilka tyg temu.
Bylem w zborze przez kilka lat jako nastolatek i mlody czlowiek i nastepnie zostalem wykluczony w sumie na wlasne zyczenie, to juz bedzie chyba 18 lat temu. zlecialo
Nie mam specjalnie zadnej traumy do opowiedzenia i chyba nie jestem jakims wielkim przeciwnikiem czy zwolennikiem SJ po tym czasie. Wiec nie wiem czegu tu szukam.. moze nie do konca wszystko przepracowalem i mi sie to odbija czkawka w codziennym zyciu? i bym zobaczyl jak inni sobie poradzili lub z tym radza?..
Pozdr

[Proctor]

Hey. Witaj i czytaj

[ewa11]

Cześć.

[puma]

Hej W raju był Adam w raju była Ewa ale nie wiem czy w raju była Puma Witam Ciebie serdecznie Adamie

[Ola]

Witam również i ja

[salvat]

hej cześć i czołem

[Adam_73]

Witam również i ja

w raju Pumy na pewno byly ale ja nie pamietam zebym byl w raju, no moze w poprzednim zyciu, zalogowany kiedys dawno do innego avatara ;-)

[Nadaszyniak]

Witaj-ADAM_73
cytat: 'Słowa mają moc, ożywiają rozważnie'
Więc czytaj z zainteresowaniem innych historie na Forum i poszerzaj Swoją wiedzę. 

[Sinéad]

Witaj ADAM73!

[żdziha]

Witaj Adamie 73( mój roczniku)

[Adam_73]

Witaj Adamie 73( mój roczniku)

no sam nie wiem czy mam chwalic czy sie zalic, czy Ci wpolczuc, no bo mamy juz chyba z gorki :-)
zreszta jak widac po sp. prezydencie Adamowiczu, wystarczy 90 sekund zeby isc do piachu, niestety...

[Estera]

Wiec nie wiem czegu tu szukam.. moze nie do konca wszystko przepracowalem i mi sie to odbija czkawka w codziennym zyciu?
i bym zobaczyl jak inni sobie poradzili lub z tym radza?..

   Adam_73.
   Napewno znajdziesz tu coś dla siebie.
   Coś musiało Cię tu przyciągnąć, skoro się tu znalazłeś i może to nie przypadek.
   Napewno umocnisz się w tym, że jesteś obecnie na właściwej drodze.
   Witaj i pozdrawiam.
   

[Kerostat]

Witaj.
Po to forum jest otwarte, aby każdy potrzebujący korzystał z niego.
Powiem po sobie, mi odejście z org nic nie zrobiło.
Tak mi się przez 12 lat wydawało.
Splot okoliczności sprawił że problemy okazały się być prze zemnie tylko zakopane.
Dziś już przepracowałem swój problem.
Powodzenia.

[Adam_73]

dzieki za to co napisales. czuje/czulem to samo. tyle, ze ja na ateiste sie raczej nie nadaje, nie da rady w te strone..

[Kerostat]

dzieki za to co napisales. czuje/czulem to samo. tyle, ze ja na ateiste sie raczej nie nadaje, nie da rady w te strone..

Na początku swojej bytności na tym forum, byłem takim wojującym trochę ateistą, chcącym "głosić swoją prawdę".
Obecnie przeszło mi. Dziś nie chcę nikogo "nawracać", usiłuję tylko pomóc jeśli potrafię.

P.S. Sam długo po wykluczeniu wierzyłem, sam nie podejrzewałem że, kiedykolwiek zostanę ateistą.