a ja zawsze się śmieje i trochę się denerwuję z tych postów odnośnie do pracy na czarno czy do prowadzenia jakiś tam małego biznesiku na czarno na jakiś czas, naprawdę czasami odnoszę wrażenie, że tu na tym forum zbierali się tacy święci, że taki apostoł Paweł miałby problemy, żeby obracać się w tak zacnym gronie
poważnie nikt z was nie pracował na czarno, nigdy?
naprawdę każdy z was rozliczył się z każdego zarobionego grosza z fiskusem na przestrzeni całego życia? jakieś małe / czasowe / na próbę biznesiki nie prowadziliście bez rejestracji firmy?
jak nie no to gratuluję wam, okazuję się że mieszkaliście w Polsce na warunkach życiowych jak w UK, bo jak pracowałem na czarno i to wiele razy, wiecie dlaczego bo nie miałem wyboru małym dzieciom nie wytłumaczyć, że czekajcie bo muszę biznesplan ułożyć zaciągnąć kredyt, żeby w Polsce mikro firmę otworzyć i w krótkim czasie zbankrutować bo Polskie podatki i zusy jeden z najwyższych w Europie
jeżeli chodzi o to kogo mamy być posłuszny cesarzowi, płacąc podatki ale zostawiając rodzinę w potrzebie ale cesarza zadowolonego to ja mam fajny fragment z Biblii, kto nie dba o swoich bliskich jest gorszy od niewierzącego, najpierw masz być posłuszny Bogu a potem cesarzowi, a Bóg mówi dbaj o rodzinę, a jak cesarz stworzył niekorzystne warunki dla przeżycia to co?
trzeba brać pod uwagę w jakich warunkach żyjemy i w jakim kraju bo Polska nie należny do krajów gdzie najniższy krajowi gwarantuję pokrycie codziennych kosztów w sytuacji jak jeszcze wynajmujesz na przykład mieszkanie bo swojego nie masz, także nie róbcie z pracy na czarno takiego grzechu niewybaczalnego jakby człowiek zdradzał zonę czy okradał innych