Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali  (Przeczytany 19008 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #105 dnia: 08 Styczeń, 2019, 15:54 »
Witaj - Badnasekte
Żyj długo szczęśliwie, za wygłoszone ORĘDZIE pod kątem 8-guru, ''twierdzy szyfrów'' i pastuchów im podległych.
Twój bicz z avatara nauczyłby ich, jak szlachetnie chodzić i szacunkiem odnosić się do wiekowych osób
« Ostatnia zmiana: 08 Styczeń, 2019, 15:56 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline matowa

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #106 dnia: 08 Styczeń, 2019, 22:35 »
Vog, byłeś świadkiem zdarzenia? Czy oni tez używali siły względem starszego? Czy mają czyjeś wsparcie? O co chodzi z „miał racje”? Czy spotkało ich coś złego w zborze?
Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.


Offline Vog

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #107 dnia: 08 Styczeń, 2019, 23:07 »
Vog, byłeś świadkiem zdarzenia? Czy oni tez używali siły względem starszego? Czy mają czyjeś wsparcie? O co chodzi z „miał racje”? Czy spotkało ich coś złego w zborze?
Nie byłem świadkiem zdarzenia, widziałem się z braćmi i słuchałem ich relacji. To starsi użyli siły.


Offline matowa

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #108 dnia: 08 Styczeń, 2019, 23:16 »
Nie byłem świadkiem zdarzenia, widziałem się z braćmi i słuchałem ich relacji. To starsi użyli siły.

Dziekuje! Chętnie dowiem się czegoś więcej dotyczącego tego jak to z nimi było. Co zmieniło ich myślenie itp.
Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.


BetMen

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #109 dnia: 10 Styczeń, 2019, 00:06 »
Dziekuje! Chętnie dowiem się czegoś więcej dotyczącego tego jak to z nimi było. Co zmieniło ich myślenie itp.
Pewnie otworzyli oczy jak zaczęli czytać i słuchać o "jedynej,świętej organizacji"...


batnasekte

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #110 dnia: 10 Styczeń, 2019, 16:36 »
Siostry i bracia na śląsku. Plakaty do rozklejania. Tutaj jest jakość internetowa, wyślij na PW adres poczty, przyślę pliki o dużej rozdzielczości do druku A4 i A3. Każdy zakład ksero te formaty wydrukuje pięknie.


Offline matowa

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #111 dnia: 10 Styczeń, 2019, 16:41 »
Siostry i bracia na śląsku. Plakaty do rozklejania. Tutaj jest jakość internetowa, wyślij na PW adres poczty, przyślę pliki o dużej rozdzielczości do druku A4 i A3. Każdy zakład ksero te formaty wydrukuje pięknie.

Ja wszystko rozumiem, ale hiperbolizacja nie jest również zdrowa.
Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2245
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #112 dnia: 10 Styczeń, 2019, 23:33 »
Wolę jak jest mniej emocji a więcej merytoryki.
"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline matowa

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #113 dnia: 11 Styczeń, 2019, 09:49 »
Takie plakaty jeszcze bardziej stawiają Was w świetle zeschizowanych odstępców i na pewno nie trafią do osób myślących rzeczowo. Po prostu. Kipią nienawiścią.
Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #114 dnia: 11 Styczeń, 2019, 10:58 »
Zgadzam się z Matową i Klerykiem. Taki buzujący emocjami przekaz na mnie działa odpychająco. Właśnie to w dużej mierze przyczyniło się do mojego wybudzenia. ORG gubił się w faktach bazując na przekazie emocjonalnym. Choć pewnie do kogoś to trafi. Niestety uważam że atak emocjami może utwardzić jeszcze bardziej ŚJ.


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #115 dnia: 11 Styczeń, 2019, 11:25 »
Czy  informować społeczeństwo  o przemocy na SK w formie takiego plakatu, czy plakatu z inaczej sformułowanym przekazem info, czy w ogóle nie podawać takiej informacji społeczeństwu?
Nie będzie żadnego info burzacego tzw. dobry wizerunek org. i samych ŚJ jako tylko i wszystkich  ogółem dobrych, uprzejmych ludzi, co też nie jest zgodne z prawdą.

Czy plakat informujący by chronić dzieci (przed ukrywanymi pedofilami), przed ŚJ jest zbyt agresywny, czy w swojej formie skupia uwagę na poważny problem, czy w ogóle zaniechac podejmowania prób ostrzegania społeczeństwa?
Czy to ten plakat był używany podczas manifestacji Ex ŚJ?
Mnie zależałoby raczej, by różne niestety niechlubne info o tej destrukcyjnej religii docierały do jak największej możliwej ilości ludzi.

Moze da się zmienić coś w którymś z tych plakatów, jakieś słowo, słowa by były łagodniejsze a jednak mocne, bo zdarzenia w nich ujęte to w obu przypadkach przemoc i agresja, niestety w zborach ŚJ.

Społeczeństwo powinno wiedzieć, że takie zdarzenia maja miejsce w tej religii, co do tej pory było tylko na małą skalę wiadome, lub wcale.
Ogólnie ŚJ to dobrzy, nieszkodliwi ludzie.
Niestety, jak widać nie jest to takie czarno białe, bo są też szkodliwi, jak sama org jest szkodliwa.

Dobrzy i nieszkodliwi w tym dzieci, muszą znosić poczynania tych szkodliwych.

Kipieli nienawiścią starsi/ starszy, którzy/który wykrecal ręce na SK.

I co z tym teraz zrobić?
Jakas schiza tych starszych dopadła?

Informować, czy milczeć?
« Ostatnia zmiana: 11 Styczeń, 2019, 11:49 wysłana przez abece »


Offline zenobia

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #116 dnia: 11 Styczeń, 2019, 12:06 »
Moim zdaniem , mamy informować społeczeństwo
A to , ze Swiadkowie bedą sie utwierdzać w swoich przekonaniach to juz inna bajka
Częsci z nich da to do mylenia .
Więc; mowić , mowić !


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #117 dnia: 11 Styczeń, 2019, 12:32 »
Nie jestem specem od reklamy i przekazu wizualnego, więc może bredzę, wybaczcie w takim razie.
Odnośnie plakatu "Dzieci" to wpisuje się w trend plakatów dotyczących tego problemu.

Plakat "Dobieszowice":
Nad zdjęciem sali z adresem widziałbym taki napis:
ŚWIADKOWIE JEHOWY
Sala Królestwa
Co dzieje się wewnątrz?
MIESZANIE KRWI?  -  Nie
- COŚ O WIELE GORSZEGO -
Wszystko podobnej wielkości czcionką z ewentualnym różnym rozstrzeleniem.
Tekst pod zdjęciem też trochę bym zmodyfikował ale po konsultacji z tamtym małżeństwem.

Ja to widzę tak, nie koniecznie mam rację.  ;)


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #118 dnia: 11 Styczeń, 2019, 12:32 »
Takie plakaty jeszcze bardziej stawiają Was w świetle zeschizowanych odstępców i na pewno nie trafią do osób myślących rzeczowo. Po prostu. Kipią nienawiścią.
W świetle nauk w strażnicach, wykładach na zebraniach i kongresach, w rozmowach prywatnych pomiędzy samymi ŚJ, to i tak przyjmujący emblematy i odstępcy są chorzy psychicznie, albo opetani przez szatana.
Jak zeschizowani musieli być ci starsi, by dopuścić się aktu nienawiści i przemocy?

No niestety i mnie przydarzyło się odczuć akt nienawiści  aktywnego ŚJ który z osobą towarzyszącą zapukal do mych drzwi, udając że nie wie, że tu mieszka odstępca.
Wiedział, dalszy ciąg rozmowy go zdradził.
Po moim wykazaniu ukrywania pedofilii i niszczenia rodzin w zborach ŚJ, obudził się w nim tryb nienawiści do mnie, tak ze potrafił prawie już biec w moim kierunku.
W ostatniej chwili powstrzymał się przed zrobieniem mi krzywdy fizycznej.

Ważna sprawa jeszcze!
To nie ja nachodze ŚJ w jego domu. To on przyszedł do mojego domu, zaklocil mój spokój!

Po opowiedzeniu zdarzenia został wezwany na rozmowę, wiadomo - zaprzeczył, więc ja odstępca jestem kłamca i osoba chora psychicznie/ zeschizowana.

Czy były emocje?
A mogło ich nie być po obu stronach?
Gdy odstępca wie, że ŚJ kłamie i mu to wykazuje ŚJ się wkurza, odstępca też.
Czy nie są szkoleni ŚJ, by nie rozjuszac rozmówców? By nie być agresywnym? By odchodzić w razie trudnej rozmowy?
Pamiętam, że coś takiego było, a potwierdził mi to aktywny ŚJ.
Nooo ja kłamstw tej religii nie będę akceptować.
Ta twarz, najpierw miła, uśmiech fałszywy, potem zmiana wyrazu twarzy, wściekłość bijaca z twarzy i słów już nie tak ugrzecznionych jak na wstępie.
Skończyło się na wyjściu tej osoby, i poproszeniu, by mi nie zakłócać więcej spokoju w domu.

Nikomu nie życzę takiej rozmowy i towarzyszących emocji.
Z moich doświadczeń wiem, że niektórzy z czynnych ŚJ potrafią jak się to mówi "oczy wydlubac" broniąc swoich wierzeń i samej org.

Dla swojego komfortu psychicznego wolę  takich rozmów z  zawzietymi  ŚJ unikać.
« Ostatnia zmiana: 11 Styczeń, 2019, 13:12 wysłana przez abece »


Offline matowa

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #119 dnia: 11 Styczeń, 2019, 13:29 »
Ale plakat tego typu mówi mniej więcej tyle: "przekroczysz próg Sali a czeka Cię niebezpieczeństwo większe niż chodząc po ciemnych zakątkach ulic nocą." No, to moi drodzy nie jest prawda. Osoba postronna znając jakiegoś w porządku ŚJ, albo pomyśli o Was tak jak ŚJ, albo w społeczeństwie będzie się rodziła nienawiść do LUDZI i brak tolerancji - a o tym nie zapominajmy :). Pamiętajmy, że na ewentualne ataki nienawiści mogą być narażone dzieci ŚJ w szkołach. Moi drodzy, szanujmy wszelkie grupy religijne i kochajmy ich, bo tam też są ludzie. Jeśli jest jakiś problem, np. pedofilii, pamiętajmy, że jest on wszędzie - również wśród... nauczycieli WFu :). Wiele osób po odejściu od ŚJ wpada w drugą skrajność, co jest przykre i pokazuje tylko, że rozumowanie tych osób się nie zmieniło. Bądźmy rozsądni a informowanie społeczeństwo róbmy dobrze.
Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.