Uprzejmie informuję, iż uznałam, że to będzie dobra data, żeby wypisać się z orga i zaniosłam list (aż jedno zdanie), który wręczyłam przed zebraniem starszakom. Ale fajerwerków nie ma, wyłam całe popołudnie , byłam SJ 22 lata, tzw. dusza towarzystwa, karmiąca i pomagająca więc ludzi pełno dookoła. Było i nie ma. Moje wybudzanie poszło szybko - od maja, pedofilia w Australii wystarczyła, reszta to dodatek. Życie mam niezłe, nie zostaję z niczym (studia, praca, dzieci, przyjaciółka, która wyszła, nowe towarzystwo). Ale i tak mi smutno. Wielu ludzi pożegnam w tym tygodniu, będziemy płakać, po czym od piątku (wtedy mnie ogłoszą) posłusznie zerwą ze mną kontakt...Też taka byłam...Ale przynajmniej data niezła🙂dlaczego borelioza? Bo pedofilii nie odpuszczę, to będzie praca na lata, pozdrawiam forumowiczów, to też wasza sprawka