Fajnie, że napisałaś.
Zaczęłam również wchodzić na forum , pomogło mi to żeby do końca się nie załamać.Ale już jest lepiej
Ty wiesz ilu osobom to forum pomogło?
Setkom, jeśli nie tysiącom.
Wielu z nich już tu nie ma, bo forum było dla nich kwarantanną przed dalszym życiem po wyjściu z organizacji.
Nie mamy do nich pretensji. Każdy układa sobie życie od nowa.
Ale ciągle pozostają tu inni, tacy dyżurni, którzy pomagają swymi radami kolejnym osobom, takim jak TY.