Ja się przyzwyczaiłam do tego, że na forach, na których jestem są osoby mające różne poglądy. Rozmawiałam wiele razy z ŚJ (najczęściej to oni próbowali mnie nawrócić na ich wiarę) czy też z protestantami (osobiście znam dwóch pastorów, którzy założyli nowe kościoły czy sekty). Tak więc środowisko osób o różnych poglądach doktrynalnych nie jest mi obce