W mniejszej połowie będzie na temat wątku, a reszta to szerszy krajobraz.
Córka z mamą przyszły do ŚJ od 'zielonych'. Gdzie wcześniej były - tego nie wiem. Córka młoda wyglądająca na więcej lat z racji obwodu takiego jak Dąb 'Bartek". Była siła napędową, a matka tak za córką się ciągnęła. U ŚJ może 2 lub 3 sezony. Był jakiś chłopak i było podejrzenie. Jak starsi chcieli ją 'pobadać', to córka wzięła matkę i poszły do Adwentystów, potem do Baptystów. To taka turystyka religioznawcza. Wielkiego komitetu nie trzeba było robić. Ot, czyste odstępstwo.
Teraz inny przypadek. Nadążyć za ludziami czasem jest ciężko.
Wujaszek Pankracy zabrał mnie na studium wychowawcze, bo podobno trochę mi z oczu inteligencją powiewało. Tłumaczy co i jak, i do kogo. Też matka z córką, tylko trochę inny przedział wiekowy. Dwóch facetów do dwóch kobiet - dobrze, że wujaszek Pankracy był nietykalny, bo konfitura by nas podpiermandzioliła
. Przyłączone ponownie do ŚJ po dłuuugiej pauzie. Przyłączone dawno, tylko od przyłączenia dalej nieaktywne - bez głoszenia i obecności na zebraniach. Dla mnie już jak na wykopaliskach.
Ciekawe co robiły w czasie okresu wykluczenia i za co je wywalono z firmy? Najpierw poszły do Epifanistów. Za to wyleciały. Potem poszły do Baptystów - tam się ochrzciły. Potem przyszedł czas na Adwentystów, a na koniec Zielonoświątkowcy. Zabrakło w zestawieniu Sobotników. Wtedy jeszcze Jezuskowi nie byli tak modni jak dziś - bo pewnie to też by zaliczyły.
No i wróciły. Tzn. zostały przyłączone - szczegółów nie znam. Wiedziałem, że będzie ciekawie. Nie trudno domyśleć się, że nie rozmawialiśmy o tym jak Bóg ma na imię i czy Biblia jest natchniona. Takiego burdelu w głowie, co one miały, to nawet gdy Słońce jest w Zenicie, ciężko u kogoś znaleźć.
Teraz mała dygresja.
Facet od świadków, gorliwy i wierzący oraz praktykujący, który w przeciągu 30 minut mówi, że Ziemia jest płaska, trochę wklęsła, a naukowcy odkryli jakąś planetę w innej galaktyce i może być tam cywilizacja, a kosmici (ci starożytni) są już na Ziemi, w raju będziemy biegać na golasa i nie będzie seksu, bo i tak nas za dużo jest, a we wnętrzu Ziemi (pewnie okrągłej) mieszkają szarki, bo są dwa wloty do środka na dwóch biegunach i Jehowa nad wszystkim czuwa - to jest cienki dowcip w zestawieniu z tokiem rozumowania tych dwóch bab. Może dlatego starzy ŚJ mawiali, że jak się nachodzisz po tych religiach, to Diabeł zrobi ci pomieszanie umysłu - to podobno na kanwie przypowieści Jezusa. Coś w tym jest, gdy patrzę na ponownie nowo narodzonych. Ciekawsze jest słuchanie muzyki od tyłu albo na zwolnionych obrotach
Wspomniane kobiety po przyłączeniu znów zostały wykluczone. Nie wiem tylko gdzie poszły. Całe szczęście, że w obrębie samego chrześcijaństwa jest ponad 41 tysięcy odłamów - więc jest co zwiedzać