Zawsze mówię, że zielonoświątkowcy są najmniej podatni na propagandę ŚJ.
Raz, że są innego Ducha, dwa, że Jezus to dla nich Ktoś, trzy, że są mało dogmatyczni, a bardziej uduchowieni (rozśpiewani, rozmodleni).
Również mało który ŚJ przeszedłby do zielonoświątkowców.
Wiele sprzeczności: dusza, piekło, Trójca.
Choć i mają niektóre antykatolickie nauki zgodne.