Chasydzi to kontrowersyjna grupa ( zgodnie z definicją nie mają szans się obronić przed określeniem sekta), raczej niebezpieczna, wszystko jest kontrolowane nawet to czy, kiedy i w jakiej formie masz odczuwać wstyd.
Jest to spisane w księdze Szulchan Aruch (hebr. שולחן ערוך nakryty stół) – we współczesnym judaizmie podstawowy kodeks prawa żydowskiego (halachy).
W tym zbiorze jest 613 przykazań z opisem i podobno wszystkie są powiązane z mojżeszowymi 10-cioma przykazaniami
Jedno z ciekawszych np.
" nie wolno ci "puścić bąka" jeśli masz na głowie tefilin(Tefilin, tfilin, filakterie (hebr.: (תפילין wzgl. תְּפִלִּין) - przedmioty modlitewne, z aramejskiego – ozdoby) – dwa czarne skórzane pudełeczka wykonane z jednego kawałka skóry koszernego zwierzęcia, w których znajdują się cztery ustępy Tory, ręcznie przepisane w języku hebrajskim przez sofera.)
To są mistrzowie świata. Na razie to naszych 8 kosmitów z Warwick może twórcom prawa chasydzkiego sznurowadła wiązać.
Ale pewne jest, że Ck idzie w "dobrym" kierunku i kto wie czy z czasem nie dogonią Chasydów.
Jest tam wielu wspaniałych ludzi, którzy podtrzymują tradycję i cierpią, często nie mając o tym pojęcia. Jedna, zasadnicza różnica między ŚJ a chasydami, to ta że jeżeli nie jesteś Żydem praktycznie możesz zapomnieć o wejściu w ich struktury zarządzające i w ogóle w społeczność chasydzką. Trochę inaczej niż u. ŚJ
Mega inteligentni ludzie, wykształceni, z wielką wiedzą o świecie a jednak członkowie ortodoksyjnej i kontrowersyjnej (jak na dzisiejszy świat) grupy.
Zobaczcie film o tytule
"Chasydzki przewodnik po miłości i małżeństwie" naprawdę mocny, trochę się można pośmiać ale czasami wpaść w zadumę :