Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia  (Przeczytany 26444 razy)

Offline PoProstuJa

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #105 dnia: 03 Październik, 2018, 09:30 »
...... Jak to historia lubi się powtarzać... w raju "samiec Adam" zjadł święte jabłko, a w Irlandii Tortowy SkrytoŻerca wszamał torta!  ;D

I jak to się dla nich obu skończyło? ;D.... hę?!


Offline RenlyB

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #106 dnia: 17 Październik, 2018, 13:00 »
Przesłuchałem właśnie całe dwie godziny. Ciężko było, bo sposób mówienia jednego z nich (tego marketingowca) był nie do zniesienia. Jestem uczulony na tą świadkowomowę od dawna...
Fajnie, że ich nagraliście, bo widać, że od razu przyszli z zamiarem wykluczenia Was i podejrzewam, że sami mogli wypytywać innych czy przypadkiem czegoś nie widzieli. Zdjęcia z tortem i choinką pozostawię bez komentarza... Przedszkole... Tortu urodzinowego zjeść nie można, ale paczkę od firmy na święta każdy świadek przytuli. Dodatkiem świątecznym czy bonami też nie pogardzi. Ale jak już ktoś cię poczęstuje tortem z powodu swojego święta (nie każe ci przecież go obchodzić), to dostajesz komitet.

PS. Ładnie razem z żoną wyglądacie ze sobą ;) Dużo szczęścia życzę!
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." J.Goebbels


Offline Tortowy SkrytoŻerca

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #107 dnia: 17 Październik, 2018, 14:16 »
Tortu urodzinowego zjeść nie można, ale paczkę od firmy na święta każdy świadek przytuli. Dodatkiem świątecznym czy bonami też nie pogardzi.

To prawda! Zapomniałem o tym dodać, ale te dwie siostrzyczki (Gosia i Sara) które na mnie napisały listy, co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia, przyjmują bon podarunkowy na 100euro od szefa i ładnie się uśmiechają, dziękują a później widzę je jak kupują za to alkohol w dyskoncie, tuż przed 31 grudnia... dziwne? ;) hmm. Szkoda że zapomniałem o tym wspomnieć na komitecie sądowniczym, ciekawe co starsi by powiedzieli. Może że to ''kwestia sumienia".

PS. Ładnie razem z żoną wyglądacie ze sobą ;) Dużo szczęścia życzę!

Dziękujemy!!!  ;D


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #108 dnia: 17 Październik, 2018, 17:43 »
Zapomniałem o tym dodać, ale te dwie siostrzyczki (Gosia i Sara) które na mnie napisały listy, co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia, przyjmują bon podarunkowy na 100euro od szefa i ładnie się uśmiechają, dziękują a później widzę je jak kupują za to alkohol w dyskoncie, tuż przed 31 grudnia... dziwne? ;) hmm. Szkoda że zapomniałem o tym wspomnieć na komitecie sądowniczym, ciekawe co starsi by powiedzieli. Może że to ''kwestia sumienia".

Starsi zacytowaliby fragment z lv 159:
"Niekiedy w okresie bożonarodzeniowym pracodawcy wręczają pracownikom prezent albo wypłacają jakąś sumę pieniędzy. Czy chrześcijanin powinien odmówić przyjęcia czegoś takiego? Niekoniecznie. Pracodawca może wcale nie uważać, że przyjęcie premii jest równoznaczne z obchodzeniem Bożego Narodzenia. Niewykluczone, że po prostu rozdziela wśród wszystkich pracowników część zysków przedsiębiorstwa. Albo wyraża w ten sposób wdzięczność za całoroczny trud i zachęca do dalszej solidnej pracy. Tego rodzaju gratyfikację mogą otrzymywać wszyscy zatrudnieni — żydzi, muzułmanie i inni — bez względu na to, czy obchodzą Boże Narodzenie, czy nie. Zatem ani czas wręczenia premii, ani jej nazwa nie oznaczają jeszcze, że Świadek Jehowy powinien z niej zrezygnować."

A w podsumowaniu powiedzieliby, że mizerny z Ciebie był świadek, jak nawet nie znasz zasad swojej religii, i tym bardziej, z niekłamaną satysfakcją, wywaliliby Ciebie z szeregu ludu bożego na zbity pysk  ;D


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #109 dnia: 17 Październik, 2018, 19:02 »
Starsi zacytowaliby fragment z lv 159:
"Niekiedy w okresie bożonarodzeniowym pracodawcy wręczają pracownikom prezent albo wypłacają jakąś sumę pieniędzy. Czy chrześcijanin powinien odmówić przyjęcia czegoś takiego? Niekoniecznie. Pracodawca może wcale nie uważać, że przyjęcie premii jest równoznaczne z obchodzeniem Bożego Narodzenia. Niewykluczone, że po prostu rozdziela wśród wszystkich pracowników część zysków przedsiębiorstwa. Albo wyraża w ten sposób wdzięczność za całoroczny trud i zachęca do dalszej solidnej pracy. Tego rodzaju gratyfikację mogą otrzymywać wszyscy zatrudnieni — żydzi, muzułmanie i inni — bez względu na to, czy obchodzą Boże Narodzenie, czy nie. Zatem ani czas wręczenia premii, ani jej nazwa nie oznaczają jeszcze, że Świadek Jehowy powinien z niej zrezygnować."
podkreślenie osobiście dodałem
moje trzy grosze:
A (Ww),chytra i łasa, z niepohamowaną chciwością zagarnie do chudej skrzyneczki oczekiwanego pieniążka  ;D ;D 


Offline Caecus

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #110 dnia: 18 Październik, 2018, 06:15 »
Patrzcie jakie fajne i zgrabne wytłumaczenie. Równie dobrze można by to podpiąć pod obchodzenie świąt, ale z jakiegoś względu tutaj tego nie ma. Nie myślicie, że to wielkie zabranianie obchodzenia urodzin nie jest tylko po to, żeby świadkowie czuli się tacy wyjątkowi i odcięci od świata? Mam wrażenie, że niektóre reguły tej religii są wymyślane z jakiejś przekory względem innych religii i tylko po to.


Offline Safari

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #111 dnia: 18 Październik, 2018, 08:53 »
Patrzcie jakie fajne i zgrabne wytłumaczenie. Równie dobrze można by to podpiąć pod obchodzenie świąt, ale z jakiegoś względu tutaj tego nie ma. Nie myślicie, że to wielkie zabranianie obchodzenia urodzin nie jest tylko po to, żeby świadkowie czuli się tacy wyjątkowi i odcięci od świata? Mam wrażenie, że niektóre reguły tej religii są wymyślane z jakiejś przekory względem innych religii i tylko po to.

To jest po to by odciac od rodziny. Nie ma swiat nie ma urodzin "niczego nie bedzie" jak to mawial Kononowicz. Chodzi o to by poluzowac wiezi w rodzinie (rodzice, dzieci) ale tez w tej dalszej. Wyizolowac dana komorke spoleczena i sklonic do wtopienia sie w zbor.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Brat Kardyga

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #112 dnia: 18 Październik, 2018, 09:19 »
Dokładnie , wyalienować ze społeczeństwa odciąć od rodziny a potem no bo gdzie pójdziemy. Destrukcyjna toksyczna sekta która burzy rodziny, kontakty międzyludzkie, znajomości.


Offline Tortowy SkrytoŻerca

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #113 dnia: 25 Październik, 2018, 15:24 »
Jeszcze jeden filmik... o tym jak czujemy się miesiąc po wykluczeniu. Większość z was pewnie będzie śmiać, bo już dawno macie to za sobą. Ale dla nas sprawa jest ciągle świeża, także musieliśmy w ramach 'terapii' sobie to nagrać i jakoś wyartykułować  ;D



Offline Brat Kardyga

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #114 dnia: 25 Październik, 2018, 18:32 »
Mój tata katolik też płakał jak się dowiedział, że razem z żoną wdepnęliśmy w tą sektę ŚJ.
On był przykładnym katolikiem i nie mógł tego zrozumieć, że na Wigilie nie przyszliśmy na wspólny posiłek przy choince.
Teraz po latach gdyby żył to  cieszyłby się z mojego powrotu do KK w tym co mnie wychował.
Niestety ta destrukcyjna sekta ŚJ zniewoliła mnie na ok. 20 lat
Teraz trochę szerzej spoglądam na religie i wyznania.

Fajnie to opisujecie z Waszego punktu widzenia, powodzenia na nowej drodze życia w Irlandii.

ps. Dobry teksty usłyszałem przed chwilą w piosence Republiki  a znam go od dzieciństwa... czy coś Wam to przypomina :-)

https://www.youtube.com/watch?v=6sDqEhud8c0


Offline Puszek

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #115 dnia: 26 Październik, 2018, 01:18 »
Myśleliście może, o tym żeby nagrywać swój przekaz kamerą? Osobiście wolę widzieć kogoś, kto do mnie mówi.

Film świetny, z pewnością bardzo potrzebny przekaz i kilka trafionych rad.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Tortowy SkrytoŻerca

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #116 dnia: 19 Listopad, 2018, 20:44 »
Myśleliście może, o tym żeby nagrywać swój przekaz kamerą? Osobiście wolę widzieć kogoś, kto do mnie mówi.

Jakoś nie mogę się przełamać do nagrywania siebie kamerą, nie czuję sie naturalnie wtedy.. ;)
Na razie musi wystarczyć nagrywania otoczenia przeze mnie:


Offline PoProstuJa

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #117 dnia: 19 Listopad, 2018, 23:30 »
Bardzo ciekawy materiał TortowySkrytożerco :)

Ja z Mormonami niewiele miałam do czynienia - widziałam ich tylko czasami na mieście ubranych w czarne spodnie, białe koszule i z czarnymi plecakami. Te plecaki do tych eleganckich strojów wyglądają dość... dziwnie. Jednak Świadkowie ze swoimi czarnymi  torbami i teczkami wyglądają bardziej profesjonalnie (choć mają je już coraz częściej tylko na zebraniach, żeby ludzi na terenach nie straszyć i "zmylić przeciwnika" :D )

Jednak nie tak dawno... choć to mógł być nawet i rok temu... otrzymałam księgę Mormona (od osoby, która dostała ją od Mormonów na ulicy).
No i zajrzałam do niej.

Na poczatku księgi Mormona jest informacja o tym, że księga Mormona została spisana z płyt (ze złotych i z jeszcze innych metali) przez Josepha Smitha. A żeby uwiarygodnić to, że Smith otrzymał owe płyty od anioła, to na początku owej księgi znajdują się dwa świadectwa: świadectwo trzech świadków (którzy widzieli anioła zstępującego z nieba, który przyniósł owe płyty na ziemię) oraz świadectwo 8 świadków - którzy osobiście dotykali owych "mądrych" płyt, na których wyryte były napisy w starożytnym języku i składające się na księgi, które tłumaczył wspomniany Smith.

No i teraz patrzę na świadectwo tych ośmiu świadków - podpisani z imienia i nazwiska.
Cóż za "przypadek", że jako świadkowie wymienione są 3 osoby o nazwisku Smith (w tym Smith senior, czyli zapewne tatuś naszego Josepha) oraz 4 osoby o nazwisku Whitmer (nie wiem jakie mieli koligacje z Josephem, ale nie będę zdziwiona, gdyby się okazało, że to też jego rodzina  ) oraz jedna osoba o innym nazwisku - Hiram Page.
A zatem wiarygodność świadków naprawdę ogromna!

Patrzę - wtedy tak na to i sobie myślę: "jak można być takim idiotą, żeby uwierzyć ośmiorgu ludziom, że widzieli jakieś płyty od anioła?! I jak można wierzyć w to, że ten anioł akurat wybrał się do Ameryki do jakiegoś Smitha...?!"

Po czym "przypomniałam" sobie, że 8 milionów Świadków bezgranicznie wierzy słowom 8 mężczyzn z USA (łącznie z tym, że oddają za religię życie odmawiając transfuzji) oraz że za osobę wybraną przez Jezusa Chrystusa uważają Ch. Russella... który może nie pisał ze złotych płyt... ale lubił sobie z piramidki popisać :).

Co ciekawe w bujdę Świadków uwierzyło 8,5 miliona ludzi, a Mormonów jest 2 razy więcej - ok. 16 milionów.

Ciekawe informacje znajdujemy na Wikipedii pod hasłami Mormonizm oraz Joseph Smith:

"15 marca 1842 Joseph Smith został przyjęty do masonerii otrzymując pierwszy stopień w loży. Następnego dnia przyznano mu drugi i trzeci z najwyższych stopni w loży masońskiej. Wkrótce też założył Lożę w Nauvoo, do której należeli również inni przywódcy Kościoła. Ten fakt miał wpłynąć na wystrój Świątyni Nauvoo i następnych mormońskich świątyń, styl ubrania świątynnego zakładanego podczas ceremonii świątynnych czy też wykonywane przez wiernych gesty („uchwyty ręki”)[9].

Joseph Smith pozostał przywódcą Kościoła do 27 czerwca 1844 kiedy został zabity przez przeciwników Kościoła i jego byłych członków w miejscowości Carthage (w stanie Illinois)."

Inne kwestie (prawie identyczne jak u Świadków):

"Stopniowanie oraz ukrywanie informacji

Kościół mormonów jest również krytykowany za stopniowanie wiedzy w zależności od stażu i pozycji w kościele. Jednym z przykładów takiego stopniowania jest dostęp do świątyń, do których wejście mają wyłącznie członkowie z odpowiednim stażem[11], spełniający specjalne wymogi[12]. Jeżeli osoba nie spełnia wymagań, aby otrzymać rekomendację świątynną, nie dowie się w oficjalny sposób szczegółów, znaczenia oraz przebiegu wewnętrznych obrzędów[13].

Innym przykładem stopniowania informacji są wewnętrzne podręczniki, które nie są udostępniane członkom oraz zainteresowanym, nawet na ich prośbę. Kościół uzasadnia to tym, że takie podręczniki nie są dla nich przeznaczone[14][15]. Jednym z takich podręczników jest „Stake Presidents and Bishops - Handbook 1” – jest to instrukcja dla biskupów oraz prezydentów gmin[14]. Podręcznik zawiera między innymi instrukcje przeprowadzania wywiadów, kary dyscyplinarne w kościele oraz informacje na temat prowadzenia rejestrów danych członków kościoła[16][17]. Innym z podręczników, o którym wiedza jest ograniczona, jest „Mission president handbook” – podręcznik mormońskiego prezydenta misji[18]. Książki te nie są wypożyczane ani udostępniane nawet na prośbę osoby zainteresowanej."

------------------------------------

Podsumowując:
jeżeli daliśmy się złapać na "lep" nauk Świadków, to nie miejmy kompleksów. Dwa razy więcej "naiwniaków" wierzy w tłumaczenie ksiąg ze złotych płyt przez 14-letniego Smitha.  ;D

Zgadzam się z Tobą Skrytożerco, że w tej Ameryce namnożyło się tych różnych religii (do wyboru, do koloru) i zawsze znajdzie się taki, co w nie uwierzy!

Pozdrawiam Was :)



Offline Kerostat

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #118 dnia: 19 Listopad, 2018, 23:44 »
Bardzo ciekawy materiał TortowySkrytożerco :)

...Podsumowując:
jeżeli daliśmy się złapać na "lep" nauk Świadków, to nie miejmy kompleksów. Dwa razy więcej "naiwniaków" wierzy w tłumaczenie ksiąg ze złotych płyt przez 14-letniego Smitha.  ;D...


Kiepska pociecha.
Pokazuje tylko felerność ludzkiego rozumu.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Tortowy SkrytoŻerca

Odp: Nagranie z mojego Komitetu Sądowniczego - Wrzesień 2018 - Irlandia
« Odpowiedź #119 dnia: 07 Grudzień, 2018, 15:08 »
Heya wszystkim. Wrzuciłem nowy odcinek... :)
Polecam obejrzeć do końca, bowiem na końcu fajna niespodzianka/ciekawostka.