Moi rodzice są dosyć znani w naszej małej miejscowości, mają liczne interesy z innmi świadkami. Są poważani i lubiani - wątpię żeby potrafili położyć to na szali a z drugiej strony prawdę o prawdzie. Raczej nie będzie im się kalkulowało odejść nawet po odkryciu jak naprawdę wygląda ta organizacja.
Odnośnie mojej mamy - widzisz jak się cieszyła że życie jej latorośli się dobrze układa. A tutaj taki klops. Wszystko na odwrót niż jej się wydawało. Mam nadzieję że biedaczka nie padnie na serce.
Świat jest mały a losy ludzkie niezbadane.
Mam w Dębnie rodzinę tak zwaną,cielesną.Też znanych Dębnowskich biznesmenów,nzwisko na "G"Myślę że będziesz wiedział o kogo chodzi.
Paradoksalnie przez jehoskie priorytety i chore zwyczaje mojej matki,nie mam z tą rodziną kontaktu.Ciotka się obraziła za zachowanie moich rodziców kiedy wujek był bardzo chory i miała rację.Niestety mimo moich kilkakrotnych prób nie chce nawiązać za mną kontaktu.Bardzo tego załuję bo w młodości spędziłam w Dębnie wiele cudnych chwil a nieżyjący już wujek i ciotka byli dla mnie prawie jak rodzice.Byli dla mnie taką oazą normalności w tym chorym jehoskim świecie(którego nienawidziłam) mojej matki.
Z Twojego zboru Bartek znam ze słyszenia kogoś kto też poznał prawdę o prawdzie i razem z żoną chodzą na zebrania tylko ze strachu że jak oni by dalej żyli w takim małym miasteczku po ew.odejściu.
Tak że wszystko jest możliwe.Może jeszcze i Twoi rodzice przejrzą na oczy.Choć jak Harnaś w szoku jestem że ojciec"cię sprzedał"
Moja mama po moim odejściu podobno osiwiała w kilka tygodni.Jak ją zobaczyłam po jakichś trzech latach była całkowicie siwa.
To było dla mnie straszne przeżycie,straszne. Robiłam sobie wyrzuty,bardzo ją kochałam ale ona niestety w zamian przez ćwierć wieku pomiatała mną jak niechcianym psem.Potrzebowałam wiele czasu żeby zrozumieć że to ja z nią nie chcę już dłużej utrzymywać kontaktów.
Jak już wcześniej powiedziałam,jestem z Was dumna.Trzeba mieć naprwade jaja żeby odejść z tej sekty kiedy się nie zna innego życia.Macie siebie nawzajem i to jest bardzo ważne.Życzę Wam wszystkiego co najlepsze
I jeszcze wielu urodzinowych tortów.