Odszkodowanie od WTS za straty moralne

[abece]

Co sądzicie o możliwości ubiegania się od WTS odszkodowania za straty moralne,związane z tym że przez wiele lat jako członek tej organizacji było się poddawanym psychomanipulacji pod względem takich kwestii jak: wykształcenie,podejmowanie pracy,sprawy materialne,rozrywka,towarzystwo innych ludzi,wiara(w tym poczucie strachu przed Armagedonem) napiętnowanie za absencję na zebraniach,zgromadzeniach,dyktat starszych i tak można by jeszcze wymieniać?
I teraz pytanie,czy znalazłby się prawnik,który podejmie się tak złożonej sprawy i czy są tu osoby,które dołączyły by do tzw.pozwu zbiorowego?
I zasadnicze pytanie,czy odpowiedzialność ponosi oddział w Nadarzynie czy panowie z Warwick? Bo chyba w świetle prawa,odpowiedzialność ponoszą ci z USA,czyli proces byłby bezprecedensowy...

Pozew zbiorowy o łamanie Konstytucji RP.
Art. 32 Zasada równości obywatela wobec prawa.

1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

2.
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Świadkowie wykluczają  z życia społecznego, co jest  naganne i jest łamaniem prawa.
 W Szwajcarii tak uznał Sad, na procesie wytoczonym przez była ŚJ.

 Link jest w innym wątku.

Wykluczanie i patologiczne tego skutki z śmiercią włącznie, czy przez samobójstwa, czy przez zaniszczenie zdrowia, życia.

Może być bez odszkodowania, jak dla mnie.
 Byleby już skończyła się ta patologia niszczenia rodzin.
Oczywiście, że są inne poważne naruszenia przez sj, które też trzeba dołączyć.

To moje skromne zdanie z potrzeby serca i wszystkim nam znanych faktów.

Dobrego dnia, pozdrawiam.

[Nadaszyniak]

(mtg): Jest to prawie nie możliwe osiągnięcie dla przeciętniaka, tylko nielicznym udało się zaspokoić swoje roszczenia- to walka z wiatrakami
Wiele nie wypowiadam się w rożnych kwestiach na Forum- dlaczego, ktoś może tak zapytać mam osobiste spostrzeżenia, nie wszystko można umieścić w sieci, najistotniejsze sprawy pozostawiłem bez komentarzy  jak również osobistą kieszeń na Forum.
Będąc lojalny- stwierdzam co poniektórzy więcej wiedzą niż ja sam o (Ww) podwórku, ale z błędu nie wyprowadzam z zainteresowaniem czytam, ale, bez komentarza 

[abece]

(mtg): Jest to prawie nie możliwe osiągnięcie dla przeciętniaka, tylko nielicznym udało się zaspokoić swoje roszczenia- to walka z wiatrakami
Wiele nie wypowiadam się w rożnych kwestiach na Forum- dlaczego, ktoś może tak zapytać mam osobiste spostrzeżenia, nie wszystko można umieścić w sieci, najistotniejsze sprawy pozostawiłem bez komentarzy  jak również osobistą kieszeń na Forum.
Będąc lojalny- stwierdzam co poniektórzy więcej wiedzą niż ja sam o (Ww) podwórku, ale z błędu nie wyprowadzam z zainteresowaniem czytam, ale, bez komentarza

Dlatego piszę pozew zbiorowy.

Może byłoby przebicie inne, większe.

Jak to tak dalej ma trwać, to tylko ubolewać nad wszechmoca ośmiornicy i jej ofiarami.

Pozdrawiam.

[Nadaszyniak]

Dlatego piszę pozew zbiorowy.

Może byłoby przebicie inne, większe.

Jak to tak dalej ma trwać, to tylko ubolewać nad wszechmoca ośmiornicy i jej ofiarami.

Pozdrawiam.

Witaj abce
Życzę pomyślnego owocnego działania obserwując obiektywnie, to jednak podtrzymuję powyższy osobisty post- pozdrawiam
 

[abece]

Witaj abce
Życzę pomyślnego owocnego działania obserwując obiektywnie, to jednak podtrzymuję powyższy osobisty post- pozdrawiam

Masz najbardziej prawo do swojego zdania.  Jak każdy.

Ale, że do samodzielnego działania?

Uuuu to nie wiem.
Cieniutko to widzę, chodź działam na miarę możliwości.

Gdyby w przyszłości "wykluł" się taki zbiorowy pozew, to się do takowego przyłączę.
Mogę też pomoc w jego "wykluwaniu" sie.

Miłego.

[Nadaszyniak]

(mtg): w zespole siła, w partyzantce  fiasko- również  przyłączyłbym się, ale znając pewne archiwalne tajniki Nadarzyna to spala na panewce.   

[abece]

(mtg): w zespole siła, w partyzantce  fiasko- również  przyłączyłbym się, ale znając pewne archiwalne tajniki Nadarzyna to spala na panewce.

Wytargać te archiwa na światło dzienne hehe. .
Bardzo interesujące co tam może być.

[Proctor]

Czyli tak na prawdę wszystko co piszemy na tym forum nie ma najmniejszego sensu...
Zauważyłem,że ludzie się tylko nakręcają jak to wystąpili z organizacji,co ich razi,co zobaczyli niewłaściwego,a de facto nic to nie daje poza tym,że cierpią psychicznie oni sami i ich rodziny!
Jeśli z góry zakładam że nie mam szans z tak "dużą" firmą,spółką,towarzystwem to po co manipuluje odczuciami innych,pisząc o tym jaki to jestem anty?
Kiedy powiedziało się A trzeba być konsekwentnym i powiedzieć B,a nie tylko "płakać" jak zostałem skrzywdzony...
Chcesz przelać swoje uczucia i pożalić się innym,a i tak nic z tego nie wyniknie? Lepiej zacznij pisać pamiętnik,albo książkę i jeszcze kiedyś może na tym zarobisz!
Wielu pisze o psychomanipulacji WTS,jednak wielu z Was dopuszcza się tego samego i na forum zaczyna się tworzyć krąg wielce poszkodowanych przez organizacje,którzy poza żaleniem się na swój los nic nie robią,ale mnie to nie dziwi bo organizacja ma swoich w swoich szeregach byłych i obecnych,nie boje się tego słowa użyć "nieudaczników życiowych" i na tym zakończę ten wpis i nie poddam się marazmowi,który często tu wprowadzacie,z góry zakładając że jesteście przegrani i skrzywdzenie,jak nie przez los to przez ludzi...

Skoro Cię stać na długoletni proces skazany na porażkę
to  próbuj. Ludzie piszący na forum nie zawsze robią to żeby
osiągnąć coś konkretnego jak Ty. Często chcą wyrzucić z siebie
cały ten syf po pobycie w organizacji. I to jest fajne że mogę przeczytać
o "Jadzi" czy "Stefanie" którzy mieli podobne zrypane życie jak ja.
Nie krytykowałbym innych  tylko dlatego że mają inne cele niż Ty.
Zarabiaj, odkładaj kasę i powodzenia w sądzie.

[Nadaszyniak]

Witaj Proctor
Mądrość przemawia przez Ciebie- dlatego masz u mnie wiele plusów, choć Jesteś  nad wyraz tajemniczy lecz Twoja skrytość jawnie przemawia do Tych, którzy rozumną i kojarzą co pragniesz wyrazić.
Nie każdy potrafi tak postępować i przedstawiać osobiste sugestie- choć za sobą nie przepadamy 
Gdzie należny się pochwała i uznanie to powinno się publicznie oznajmić jak również jawną krytykę- pozdrawiam

[abece]

W wielu procesach sądowych TS zostało
obnażone, w wielu przegrali.
Przeciez płacą odszkodowania.
Dało radę?
Dało.
Jak pozywający  zaczynali mogli mieć wątpliwości, czy w ogóle warto, że to są koszty, nie tylko pieniężne.
Nie tylko o odszkodowanie chodzi, jak dla mnie chodzi o coraz większą znajomość wśród prokuratorów, prawników tego środowiska ŚJ i  szkodliwych "zasad" tam panujacych, jak wykluczanie = utrata rodzin i inne.
Podobno "kropla drąży skałę", więc może drążyć i wśród wspomnianych przedstawicieli prawa.
Kto wie, znajdzie się taki, który weźmie ośmiornice za macki.

Moze tez ktoś uzbiera na koszty sądowe, może mieć taką potrzebę.
Każdy jest inny, inaczej chce skończyć bycie kiedyś świadkiem, może nawet przegrać i stracić kasę, ale mieć poczucie spełnienia.
Taka opcja też możliwa.
 
Moze ktoś chcieć i też może zrezygnować, i to też jest w porządku.

A gdyby nawet nie doszło do takiego pozwu, z propozycji tego wątku, to chociaż widać wagę i powagę sprawy.
Wiemy, że tak jest, niestety.

Biorę pod uwagę, że możecie mieć inne zdanie, co oczywiście szanuję.
Miłego Wam wieczoru.

[Nadaszyniak]

abce: zgodzę się z Twoją opinią na temat (Ww), przykładem koronnym to głośny proces w Australii, lecz proszę zauważ jakie nastąpiły konsekwencje w meritum sprawy, było głośno, niezręcznie dla (Ww) ale  jaki efekt końcowy.

W naszym kraju w mojej skromnej ocenie nie dojdzie szybko do takiego wydarzenia- fundamentalną podstawą tak wnioskuje z informacji to  w grę wchodzą przede wszystkim strona  finansowa, w dalszej części rzetelne wsparcie pokrzywdzonych.
Wiadomo, że każdy chciałby upiec przy tym pieczeń dla siebie - więcej byłoby nieuzasadnionego  nieporozumienia, gdyż taka natura polaczka.
Dlatego widoczna jest pewna partyzantka, która przynosi nikłe efekty ( mam na myśli poszczególnych u-serów tego Forum oraz YT-uberów)

Natomiast w tej podstawowej sprawie osoby zajmujące się ów jak istotną problematyką na Forum śladowo zamieszczają info co się dzieje aktualnie.
Oczywiście pewna partyzantka plakatowa, szczególnie w okresie 26.VII, jest istotna w ogólnym działaniu i poświęcaniu czasu, kosztów .... itp, lecz wydaje się moim skromnym zdaniem to na obecny czas kropla w morzu.

Analizując na obecny czas , działanie przeciw sekcie (Ww) jest znikome, powiedziałbym dokładnie mało zauważalne w egzekwowaniu jej poczynań.
Oczywiście wiele zamieszczonych info na YT, stronach ... itp jednoznacznie wykazują na istniejący problem
W czym tkwi przyczyna to każdy z uczestników może wysnuć osobisty wniosek.

Znany nam jest NNN - to szczególny działacz terenowy w tej sprawie, dlatego uważam należy się Jemu uznanie i szacunek nie wspominam osób, które są mianownikiem tej że sprawy na wyższym szczeblu.
NNN to rzetelny działacz  przeciwko (Ww) osobiście opuścił ową sektę ( za to mu WIELKA CZEŚĆ i CHWAŁA ) i nie ma nic z nią wspólnego, dlatego uważam Tą osobę  przede wszystkim rzetelną, uczciwą a zarazem wszechstronnie działająca na swoim polu i nie tylko on ..... w kolektywie innych osób, które  również przyczyniają się do obnażania kłamstwa sekty (Ww)
 

[BetMen]

Może powstała niedawno komisja d/s przypadków pedofilii,zajmie się też sytuacjami w zborach kiedyś i przetrzepie choć trochę Nadarzyn...