Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nasze sny - nieodgadnione  (Przeczytany 21128 razy)

Offline HARNAŚ

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #45 dnia: 06 Listopad, 2018, 19:30 »
Nie wiem , bo ja nie pamiętam swoich snów. Chociaz kilka ostatnich zapadło mi w pamięć i jest to dla mnie zadziwiające , bo opowiedziałem żonie nawet dialogi jakie prowadziłem podczas snu.


Offline sawaszi

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #46 dnia: 06 Listopad, 2018, 20:31 »
Nie wiem , bo ja nie pamiętam swoich snów. Chociaz kilka ostatnich zapadło mi w pamięć i jest to dla mnie zadziwiające , bo opowiedziałem żonie nawet dialogi jakie prowadziłem podczas snu.

- jo po spożyciu owsianki byłem jak ogier w stadzie
Dziękuj swojej żonie, że Cie kocha i szanuje (oto są słowa proroka w śnie realnym) .. . Pozdrawiam  :) :)


Offline sawaszi

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #47 dnia: 06 Listopad, 2018, 23:10 »
Żartować - jak boli , broń Boże nie narzekać na swój żywot, kochać życie (bo jest darem) , nie narzekać ale chwalić każdy przeżyty dzień itp.
To recepta - na szczęście i samozadowolenie  :)
To dobra 'maxyma' dla wszystkich ?? - każdy sam musi sobie  to rozważyć w umyśle swym ..
A tak na prawdę - życie to nie sen - to prawda .
A cha - sztuką jest go nie spaprać i być szczęśliwym (z tego co sie ma) .
« Ostatnia zmiana: 06 Listopad, 2018, 23:14 wysłana przez sawaszi »


Offline RenlyB

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #48 dnia: 14 Listopad, 2018, 13:52 »
A propos snów - doświadczyliście kiedyś świadomego snu?
Kiedyś trochę zgłębiałem ten temat i na samym początku udało mi się raz świadomie śnić. Ciekawe uczucie. Niestety, nigdy nie udało mi się tego powtórzyć ;)
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." J.Goebbels


Offline HARNAŚ

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #49 dnia: 14 Listopad, 2018, 20:05 »
Nie wiem czy mówimy o tym samym doświadczeniu ale zdarzyło mi się śnić sen , w którym już kiedyś byłem i zacząłem zmieniać jego przebieg , bo wiedziałem co się wydarzy w dalszej jego części , także ten... 8-)


Offline Salamander

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #50 dnia: 14 Listopad, 2018, 23:17 »
Jak jeszcze byłem w zborze, to miałem sen, że pewien brat narzekał na Świadków Jehowy. Wprosiłem się do niego na herbatę. W pewnym momencie pomyślałem, że popatrzę u niego na pułkę z książkami, bo może będzie miał kryzys sumienia. Rzeczywiście była, wyłoniła się ciekawa dyskusja. Tak to bym się nie domyślił. Potem wyśniła mi się jeszcze jedna osoba.


Offline Proctor

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #51 dnia: 14 Listopad, 2018, 23:23 »
Mi się śniło że jechałam samochodem i wysiadłam i ja się pacze a samochód wybuchł :P Obudziłam się od razu :D

Nadaszyniak co to znaczy jatiw?
Chodziło o Apacze?


Offline disloyal

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #52 dnia: 15 Listopad, 2018, 06:43 »
Jak byłem dzieckiem miałem koszmary, budziłem się w nocy wystraszony, spocony. Jeden z tych koszmarów dotyczył życia zborowego, nie pamiętam teraz szczegółów ... musieliśmy gdzieś uciekać całą parafią  ;D


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #53 dnia: 15 Listopad, 2018, 19:59 »
 To dopiero sen  :) :) :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #54 dnia: 15 Listopad, 2018, 20:21 »
A mi się śniły skarpety, a dokładnie dziurawe skarpety z takimi dziurami że całe pięty wychodziły.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Ruda woda

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #55 dnia: 20 Listopad, 2018, 21:30 »
mój mąż ma ostatnio sny z moimi rodzicami w roli głównej
zawsze miał dość dobry kontakt z moim ojcem
coś w podświadomości siedzi

zapytałam dziś, czy nie ma większych problemów
ale sny to sny. coś wewnętrznie go ciśnie

ps. mnie ciśnie ochota powiedzenia im co o nich myślę
jednakowoż zaciskam zęby i milczę
ma sens sobie nerwy szarpać? emocja wzbudzać?
nie ma, odpuszczam

"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline zenobia

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Listopad, 2018, 09:44 »
Ruda woda to , ze tłumisz w sobie złe emocje szkodzi tylko Tobie
Powiedz więc co leży Ci na watrobie , bo mogą nawet nie miec swiadomosci , ze cos Cię boli


Offline Trinity

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Listopad, 2018, 12:38 »
śniło mi się dzisiaj że jechałam autobusem do rodzinnego domu i miałam kontrol
biletów (ostatnio nam unowocześnili i możemy mieć miesięczny w telefonie)
i nie mogłam się zalogować przy nich i im pokazać że mam bilet.

a dzisiaj mój mąż wrócił z pracy i mówi: wiesz miałem dzisiaj kanarów i nie mogłem się
przy nich zalogować na stronę biletową a wczoraj doładowywałem.
i zamiast odsypiać nockę muszę tam jechać i się z nimi użerać 😒😠


Offline Ruda woda

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #58 dnia: 21 Listopad, 2018, 19:13 »
Ruda woda to , ze tłumisz w sobie złe emocje szkodzi tylko Tobie
Powiedz więc co leży Ci na watrobie , bo mogą nawet nie miec swiadomosci , ze cos Cię boli
ech powiedziałam. widzieliśmy się w wakacje, przyjechali zamknąć pewną niezałatwioną sprawę.
oczywiście usłyszałam, ze to wszystko moja wina, moja wina i jeszcze raz moja wina.

powiedziałam, żeby sobie darowali, bo to już nie działa. padło mnóstwo przykrych słów z obu stron. skończyło się na tym, że po ich wyjściu po prostu się rozpłakałam, a potem zadzwoniłam do serdecznego przyjaciela i wypłakałam resztę łez w telefon. Janek na szczęście ma zdrowe podejście, opieprzył mnie i kazał pozbierać się do kupy (Janek nigdy nie był świadkiem, ale zna moją historię. jest dobrym otwartym i trzeźwo myślącym człowiekiem i gejem. tak, tak mam takiego przyjaciela i z pełną świadomością używam tego słowa "przyjaciel")

z zasady nie tłumię w sobie emocji, jak już muszę to biorę psa idę do lasu i krzyczę. oj pomaga niesamowicie
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline sawaszi

Odp: Nasze sny - nieodgadnione
« Odpowiedź #59 dnia: 24 Luty, 2019, 00:27 »
Ech - śniła mi sie wczora 3 żona (doskonała)  :)
Ojej - nie chciałem nawet obudzić się z tego snu (był piękny) .( :-*- :-*) .
Piszcie dalej o swoich snach