Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam  (Przeczytany 40196 razy)

DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #195 dnia: 25 Luty, 2019, 09:21 »
 :) Bardzo dobrze, że udało Ci się przejść "z zaświatów" do radosnego i szczęśliwego życia.  :) Wcześniej ograniczyłem się do lubików przy Twoim wpisie o rezygnacji z posiadania "legitymacji Jehovah's Original" ale też się ciszę, że przepracowałaś swoje wszelkie rozterki by teraz świadomie i radośnie iść dalej. Powodzonka dla Ciebie Olu.  :)


Offline Adam_73

Odp: Witam
« Odpowiedź #196 dnia: 25 Luty, 2019, 09:55 »
wow, no to grubo Olu.. powodzenia trzymam kciuki :)
jesteśmy wszyscy zwierzętami.. no ok, skrzyżowaniem zwierzęcia z aniołem Bożym ...


Offline Reskator

Odp: Witam
« Odpowiedź #197 dnia: 25 Luty, 2019, 13:35 »
Wczoraj gdy rano się obudziłam powiedziałam sobie - dość. Wystarczy życia w kłamstwie i czas podjąć jedną z ważniejszych decyzji... napisałam list, że odchodzę bo chcę być wreszcie szczęśliwa bez żadnego udawania i tylko tyle. Pofatygowałam się do jednego z ważniejszych "braders" i wręczyłam mu osobiście list stwierdzając, że jakakolwiek rozmowa w tym temacie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Więc za kilka dni padnie z mównicy, że Aleksandra nie jest już śj...
Nie czuję już żalu zaakceptowałam to w czym tkwiłam i wszystko co jest związane z organizacją nie robi już na mnie najmniejszego wrażenia. Czy mogłam zrobić to wcześniej... myślę, że każdy ma swój czas i wie kiedy jest gotowy na to by zmierzyć się z ostracyzmem ja już do tego dojrzałam.
Co czuję napewno ulgę nie muszę już ukrywać swojego szczęścia... sporo ostatnio się działo i dzięki oparciu bliskiej mojemu sercu osobie jestem silna i wiem, że mogę wszystko i że to "wszystko" zależy tylko ode mnie 😆
"No tak ale znamy już króla Północy,ucisk u drzwi"-tak mi niedawno powiedział starszy.
Nie dałem listu o odłączeniu jak Ty- to ich reguły nie moje,powiedziałem tylko że mogą mnie traktować jako odłączonego.
Ale powiedzieli że w każdej chwili mnie przyjmą-więc jestem w takiej zamrażarce.
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2019, 13:38 wysłana przez Reskator »


Offline Kate Walker

Odp: Witam
« Odpowiedź #198 dnia: 25 Luty, 2019, 13:40 »
Olu,cieszę się że podjęłaś decyzję o odejściu, że nadszedł Twój czas.Mam nadzieję że u Mnie też nadejdzie ten moment że powiem dość. Koniec udawania i okłamywania siebie, jeszcze muszę dojrzeć do tego. Życzę Ci powodzenia :)


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #199 dnia: 25 Luty, 2019, 13:43 »
"No tak ale znamy już króla Północy,ucisk u drzwi"-tak mi niedawno powiedział starszy.
Nie dałem listu o odłączeniu jak Ty- to ich reguły,powiedziałem tylko że mogą mnie traktować jako odłączonego.
Ale powiedzieli że w każdej chwili mnie przyjmą-więc jestem w takiej zamrażarce.

Decyzję o napisaniu listu podjęłam bo chciałam być już wolna ze wszystkimi skutkami, które  się  z tym wiążą. Król północy i inne bzdury 🤣 no jakoś przestały robić na mnie wrażenie. A na komitet to nie miałabym siły. Słowne poinformowanie myślę,  że powinni potraktować również poważnie.

KATE WALKER każdy na spokojnie powinien dojrzeć do tej decyzji. Długo biłam się ze sobą zanim podjęłam tą decyzję. I nie wymagaj od siebie  za dużo nie każdy jest w stanie znieść tego co wiąże się z odejściem... Cierpliwości.
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2019, 13:48 wysłana przez Ola »


Offline Rajski Ptak

Odp: Witam
« Odpowiedź #200 dnia: 25 Luty, 2019, 15:16 »
Olu,
Gratuluję decyzji. Żeby ją podjąć ze świadomością wszystkich konsekwencji, trzeba mieć jaja!  :)
Życzę Ci spokojnego, satysfakcjonującego życia, będzie dobrze :-*
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #201 dnia: 25 Luty, 2019, 15:20 »
Olu,
Gratuluję decyzji. Żeby ją podjąć ze świadomością wszystkich konsekwencji, trzeba mieć jaja!  :)
Życzę Ci spokojnego, satysfakcjonującego życia, będzie dobrze :-*

Dziękuję za dobre słowo. Co do odwagi no cóż przyznać muszę, że nie idzie ze mną parze ale musiałam już odciąć tą kulę za bardzo mnie ograniczała.


puma

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #202 dnia: 25 Luty, 2019, 15:48 »
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #203 dnia: 25 Luty, 2019, 16:09 »
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto

Trzeba żyć własnym życiem nie cofając się  do tego co było. Masz rację Puma, że dla dwóch  osób nie warto tam trwać zbyt duże poświęcenie i mam na myśli tu tylko znajomych nie rodzinę bo w temacie rodziny to już inaczej wygląda.



Offline Bożydar

Odp: Witam
« Odpowiedź #204 dnia: 25 Luty, 2019, 18:51 »
Gratuluję Olu. Odważna i konkretna decyzja z Twojej strony.
Jak się Ciebie czyta to widać, że masz poukładane w głowi i wszystko co lepsze to przed Tobą.
Życzę powodzenia w tym szatańskim świecie i sukcesów ;) :)
Jesteś wzorem dla niezdecydowanych i przypuszczam, że masz na nich spory wpływ.
A jak masz jeszcze kogoś kto wspiera (widać po awatarze) to już miodzio.


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #205 dnia: 25 Luty, 2019, 19:44 »
Gratuluję Olu. Odważna i konkretna decyzja z Twojej strony.
Jak się Ciebie czyta to widać, że masz poukładane w głowi i wszystko co lepsze to przed Tobą.
Życzę powodzenia w tym szatańskim świecie i sukcesów ;) :)
Jesteś wzorem dla niezdecydowanych i przypuszczam, że masz na nich spory wpływ.
A jak masz jeszcze kogoś kto wspiera (widać po awatarze) to już miodzio.

Dziękuję. Staram się w tym wszystkim zachować umiar i trzymać się mimo że bywa trudno i na pewno spotkają mnie przeróżne nie fajne sytuacje ze strony powiedzmy bliskich mi kiedyś ludzi to mimo to wiem, że warto postawić na siebie. I to takie osoby jak Ty które upupliczniły swoje odejście, swoje komitety dodają odwagi bo pokazują, że po tym wszystkim też jest fajne życie 😊


Offline Reskator

Odp: Witam
« Odpowiedź #206 dnia: 25 Luty, 2019, 19:50 »
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto
[/quote/]

Ja lubię tych ludzi bardzo ale nie lubię tej manipulacji jakiej oni, Ty, ja,my-exy zostaliśmy poddani.


« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2019, 19:52 wysłana przez Reskator »


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #207 dnia: 25 Luty, 2019, 20:11 »
Po dzisiejszej rozmowie a właściwie bardziej moim monologu do tych ludzi na stojaku i po ich odpowiedziach jestem pewna że nikt mnie już nigdy nie zaciągnie ani na zebranie ani do kościoła.To nawet nie chodzi o szarpanie nerwów bo nikt mi nic nie szarpał .Nie byli w stanie.Chodzi mi o to, że dla dwóch osób które ja kiedyś lubiłam w tym zborze nie warto aż tak się starać i słuchać steku bzdur że jestem opętana przez demony i jakiejś tam śpiewki że przyjaźnie się tylko ze świadkami jehowy.Tym ludziom nie można pomóc bo oni nie chcą.Poza tym jak się nad tym zastanowić to ja nie wiem czy nadal lubie tych ludzi? Dla jakiś kilku wspomnień nie warto
[/quote/]

Ja lubię tych ludzi bardzo ale nie lubię tej manipulacji jakiej oni, Ty, ja,my-exy zostaliśmy poddani.

Gdzie w grę wchodzi manipulacja tam nie ma mowy o szczerości, czy bezpieczeństwie.
 


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witam
« Odpowiedź #208 dnia: 26 Luty, 2019, 09:19 »
 
    Gratuluję Ola  decyzji, życzę wytrwałości i konsekwencji w działaniu. :)

 Napisanie listu to duży postęp, ważne aby to nie była tylko teoria. Aby iść za ciosem i pchnąć temat dalej, a nie na samym napisaniu poprzestać, oglądając się na dogodny moment, który długo nie nadchodzi.

Są ludzie którzy piszą sobie listy i ? I na tym koniec, dalej tkwią w tej samej pozycji, ni to świadek ni odstępca. Uśmiechają się do świadków, spiskują z odstępcami.  Znam osoby, których listy już mocno pożółkły, część zarzutów w kierunku org...są już nieaktualne ( padły nowe światło), a oni nadal czekają na dogodny moment.
Nie oceniam, ani nie potępiam  obecnych czy  przyszłych odstępców, sama kiedyś przez to przechodziłam.Uważam tylko, że takim mamieniem innych tak naprawdę robi się  sobie krzywdę, bo najbardziej okłamujemy siebie.

Jestem zwolenniczką szybkiego cięcia..więcej na zebranie nie pójdę, bo nie chcę już być śj. Nie życzę sobie też jakiś nalotów starszych. Tak powiedziałam matce i wyszłam z domu. Choć nie było lekko, wiem że sobie oszczędziłam wiele niepotrzebnych spięć.

Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Ola

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #209 dnia: 26 Luty, 2019, 09:39 »
 
    Gratuluję Ola  decyzji, życzę wytrwałości i konsekwencji w działaniu. :)

 Napisanie listu to duży postęp, ważne aby to nie była tylko teoria. Aby iść za ciosem i pchnąć temat dalej, a nie na samym napisaniu poprzestać, oglądając się na dogodny moment, który długo nie nadchodzi.

Są ludzie którzy piszą sobie listy i ? I na tym koniec, dalej tkwią w tej samej pozycji, ni to świadek ni odstępca. Uśmiechają się do świadków, spiskują z odstępcami.  Znam osoby, których listy już mocno pożółkły, część zarzutów w kierunku org...są już nieaktualne ( padły nowe światło), a oni nadal czekają na dogodny moment.
Nie oceniam, ani nie potępiam  obecnych czy  przyszłych odstępców, sama kiedyś przez to przechodziłam.Uważam tylko, że takim mamieniem innych tak naprawdę robi się  sobie krzywdę, bo najbardziej okłamujemy siebie.

Jestem zwolenniczką szybkiego cięcia..więcej na zebranie nie pójdę, bo nie chcę już być śj. Nie życzę sobie też jakiś nalotów starszych. Tak powiedziałam matce i wyszłam z domu. Choć nie było lekko, wiem że sobie oszczędziłam wiele niepotrzebnych spięć.

Przeminęło z wiatrem. Koniec nastąpił wszystkiego odcięłam się jakiś czas temu od org, od znajomych mój świadomy wybór. Znajomości które były tam zawarte nie wniosą niczego do mojego życia. Odcięłam się od wszelkiego fałszu. Nie ma takiej siły, która mogłaby wpłynąć na zmianę mojej decyzji.