Nadarzyn udostępnił mi moje dane osobowe

[zero1]

Kumam. No cóż, ja i tak odnośnie ich żądań mam takie stanowisko. Zostałem poproszony o przeprowadzenie szkolenia z GDPR u nas w pracy, więc trochę o tym poczytałem - w zasadzie to wystarczy przeczytać to rzeczone rozporządzenie, bo tam jest wszystko.
Od razu wyłapaliśmy z kolegami kilka ciekawych myków i jednym z nich, jak chcesz/cie zarobić na GDPR jest - gdy już traficie na tzw. security breach (wyłom w bezpieczeństwie rzekłbym potocznie), to piszecie do danego przedsiębiorstwa podając to jako fakt wraz z podstawą prawną, która została złamana i dajecie firmie/przedsiębiorstwu/organizacji dwa tygodnie na przelanie na Wasze konto odpowiedniej sumy pieniędzy a w zamian obiecujecie nie zgłaszać sprawy do Inspektora. Firma szybko naprawi wyłom, a jeśli Wam nie zapłaci lub się nie dogada, wówczas sprawa idzie dalej z Waszej inicjatywy, a rząd UE określił wysokość kary jako nawet dwadzieścia baniek eurasów lub te 4%.

[Nadaszyniak]

moje trzy grosze:
Mam wiarygodne informacje, że Nadarzyn uparcie  stoi na stanowisku nie udostępniania danych osobowych petentowi.
Osoba monitując przez okres od  kwietnia do maja 2018, nie otrzymała do tej pory żadnej wiadomości
Nadarzyn upiera się konsekwentnie o ksero dowodu osobistego w dalszym toku  postępowania
   

[ewa11]

Kumam. No cóż, ja i tak odnośnie ich żądań mam takie stanowisko. Zostałem poproszony o przeprowadzenie szkolenia z GDPR u nas w pracy, więc trochę o tym poczytałem - w zasadzie to wystarczy przeczytać to rzeczone rozporządzenie, bo tam jest wszystko.
Od razu wyłapaliśmy z kolegami kilka ciekawych myków i jednym z nich, jak chcesz/cie zarobić na GDPR jest - gdy już traficie na tzw. security breach (wyłom w bezpieczeństwie rzekłbym potocznie), to piszecie do danego przedsiębiorstwa podając to jako fakt wraz z podstawą prawną, która została złamana i dajecie firmie/przedsiębiorstwu/organizacji dwa tygodnie na przelanie na Wasze konto odpowiedniej sumy pieniędzy a w zamian obiecujecie nie zgłaszać sprawy do Inspektora. Firma szybko naprawi wyłom, a jeśli Wam nie zapłaci lub się nie dogada, wówczas sprawa idzie dalej z Waszej inicjatywy, a rząd UE określił wysokość kary jako nawet dwadzieścia baniek eurasów lub te 4%.

Jakby była w Polsce utrwalona praktyka przyznawania tych kwot, to kto wie? A tak to niestety obawiam się, że byłoby to przysłowiowe kopanie się z koniem. Już nie takie przypadki łamania prawa w naszych pięknych, polskich sądach i urzędach widziałam.
Niemniej jednak nie mam ochoty wysyłać im swojego zdjęcia.

[Safari]

Czy okreslili z jakiego okresu to zdjecie? Wyslij I'm zdjecie gdy bylas plodem albo jak bylas bardzo mala 😄😄😄

[ewa11]

Czy okreslili z jakiego okresu to zdjecie? Wyslij I'm zdjecie gdy bylas plodem albo jak bylas bardzo mala 😄😄😄

Ma być na dokumencie. Na którym będzie też imię, nazwisko i data urodzenia. Nie napisali, na jakim dokumencie. Gdzieś jeszcze mam legitymację z podstawówki, tylko nie wiem, czy jest tam data urodzenia.

[Proctor]

Zapewne jestem pierwszą osobą w Polsce a może nawet i na świecie, która otrzymała od świadków swoje dane osobowe. Przypomnę, że pisałem na forum jak to zrobić:

Skoro tak mówisz to zgłoś to do księgi Rekordów Guinnessa. Jak by nie było jesteś pierwszy!

[Roszada]

Skoro tak mówisz to zgłoś to do księgi Rekordów Guinnessa. Jak by nie było jesteś pierwszy!

Wreszcie w czymś Kaisera docenił sam Nadarzyn.
Ale chwała mu, że przetarł dla innych szlaki.

Paradoks: Jehowa posłużył się odstępcą, by jego organizacja zmuszona była wydawać papiery 'wrogom' tej organizacji.

[matus]

Ale chała mu, że przetarł dla innych szlaki.

I bułeczka! I chlebek!

[Dianne]

I bułeczka! I chlebek!

Piekę kajzerki właśnie

[Safari]

Ma być na dokumencie. Na którym będzie też imię, nazwisko i data urodzenia. Nie napisali, na jakim dokumencie. Gdzieś jeszcze mam legitymację z podstawówki, tylko nie wiem, czy jest tam data urodzenia.

Wyślij takie z jednym zębem z przodu 😁 w podstawówce powinnaś takie zdjęcie mieć. To musowo 😉😉😉

[mav]

My wczoraj z Leną wysłaliśmy wnioski o dane osobowe zgodnie z wytycznymi Kaisera. Jak odpiszą (pewnie za jakiś miesiąc) to damy znać

[KaiserSoze]

mav: Autor wycofał zgodę na publikację utworu, który był zawarty w tym poście, dlatego został on usunięty.

[Sebastian]

w pełni zgadzam się z Tomkiem, jeśli chodzi o paranoję dot. ochrony danych osobowych

[ewa11]

w pełni zgadzam się z Tomkiem, jeśli chodzi o paranoję dot. ochrony danych osobowych

Ja też się zgadzam, że zamazanego dowodu nie można do niczego wykorzystać. Rozumiem też potrzebę weryfikacji tożsamości, dlatego wyślę im dokument z imieniem, nazwiskiem i datą urodzenia, bo i tak te dane zawarłam we wniosku o usunięcie moich danych osobowych (ja nie chcę, żeby mi cokolwiek przysyłali; chcę, żeby usunęli moje dane, które posiadają, z wyjątkiem tych, które są im potrzebne do realizacji celów statutowych). Natomiast - jak napisałam wyżej - nie rozumiem, do czego im potrzebne moje zdjęcie. Jeśli jednak racjonalnie to uzasadnią, zwłaszcza jeśli podadzą podstawę prawną - to im je wyślę (tzn. dokument ze zdjęciem).

[miranda]

My wczoraj z Leną wysłaliśmy wnioski o dane osobowe zgodnie z wytycznymi Kaisera. Jak odpiszą (pewnie za jakiś miesiąc) to damy znać

Ja i tak dziwię się, ze Nadarzyn załatwia takie rzeczy korespondencyjnie. Jak dla mnie to coś ich prawnicy słabo działają. Za chwilę będą mieli problemy bo faktycznie, jak tu już ktoś wspomniał, wyślą czyjeś dane jakiemuś żartownisiowi.
Owszem urząd może załatwić niektóre sprawy korespondencyjnie ale pod warunkiem, ze ma pewność, ze dana korespondencja trafi do adresata.

Kaiser napisał, ze osobiście złożył wniosek sekretarzowi. To zmienia postać rzeczy. Nie wysyłał prośby pocztą.