Już nawet nie czytam. 
Ale lubika jak Matus dam za wojowniczość i bezskuteczną walkę z katolicyzmem. 
Zaskoczona jestem ta reakcja.
Czyli koniec dyskusji, jak niewygodna.
Rozumiem, mozna sie zmeczyc.
Ehh...
Mnie sie wydaje, ze my Tu na forum to naszej wymiany zdan nazwac walka z Kosciolem katolickim nie mozemy. Za maly zasieg mamy, za Malo osob czytajacych. Ale dzieki, ze tak to oceniles😉
W kazdym razie niech wreszcie cos wierz
Niech wreszcie sie znajdzie odwazny miedzy biskupami, albo papiez odwazny, ktory zrobi z tym porzadek. Jedyny sposob by zmienilo sie cos w religii to zmiana swkatopogladowa w spoleczenstwie I potem naciski tego spoleczenstwa, by zmiana zaistniala.