Ja za przykład mam dwóch szwagrów i znajomego, którzy na zewnątrz są świętoszkowaci(powołując się na Boga, Biblię) a codziennym życiu kombinują jak się da!
Począwszy od załatwiania lewych interes i zwolnień zdrowotnych, czyli de facto wyłudzania kasy od Państwa po kombinowanie jak dostać coś za darmo i jeszcze na tym zarobić, a o ciągnięciu różnych innych świadczeń mimo krytykowaniu władzy nie wspomnę...
Kreują się na wyjątkowych, wierzących ŚJ co jeszcze bardziej razi i świadczy o obłudzie