Imię Boga było znane i to pisownia "Jehowa", weźmy pod uwagę, że 120 lat byliśmy pod rozbiorami,zwykli ludzie byli krańcowo biedni i nie stać ich było na kupienie biblii, rosjanie też rugowali Boga z życia, a jednak mamy imię Boga w literaturze
1633 - 1700 Wespazjan Kochowski
1798 - 1855 Adam Mickiewicz
1809 - 1849 Juliusz Słowacki
1812 - 1859 Zygmunt Krasiński
1821 - 1883 Cyprian Kamil Norwid
1822 - 1893 Teofil Lenartowicz
1823 - 1862 Ludwik Kondratowicz
1823 - 1897 Kornel Ujejski
1833 - 1863 Mieczysław Romanowski
1842 - 1910 Maria Konopnicka
1846 - 1916 Henryk Sienkiewicz
1847 - 1912 Bolesław Prus
1865 - 1940 Kazimierz Przerwa-Tetmajer
1870 - 1944 Bogusław Adamowicz
1873 - 1918 Tadeusz Miciński
1876 - 1944 Adolf Nowaczyński
1878 - 1957 Leopold Staff
1902 - 1940 Władysław Sebyła
1905 - 1953 Konstanty Ildefons Gałczyński
1920 - 2005 Karol Wojtyła - Jan Paweł II
1957 - 2004 Jacek Kaczmarski
Maria KONOPNICKA Mojżesz -
Ucichło. Tylko pustynia łkająca Tarza się w bólach jako lwica płowa,
Co ma porodzić lwa, króla tych piasków... A blade widmo umarłego słońca
W koronie swoich przygaszonych blasków Z grobu chmur czarnych powstaje... - Jehowa!... Jehowa!... Wróć się!... Cisza.
Z burzy proga Pan wstąpił w wiecznych błękitów swych gmachy I tylko w dali mdlejące przestrachy Niosą tęczowy płaszcz Boga.
.....................
Zygmunt KRASIŃSKI Nie-Boska komedia - ,
PRZECHRZTA
Bracia moi podli, bracia moi mściwi, bracia kochani, ssajmy karty Talmudu jako pierś mleczną, pierś żywotną, z której siła i miód płynie dla nas, dla nich gorycz i trucizna
CHÓR PRZECHRZTÓW
Jehowa pan nasz, a nikt inny. On nas porozrzucał wszędzie, On nami gdyby splotami niezmiernej gadziny oplótł świat czcicieli Krzyża, panów naszych, dumnych, głupich, niepiśmiennych. Potrzykroć pluńmy na zgubę im - po trzykroć przekleństwo im.
…..................................................................
Teofil LENARTOWICZ Izrael - (wiersz)
Izrael Jehowa mocny, strzeż, żeby dzieci tej ziemi Nie poszły z Polski precz, jak my z Jerozolimy, By studni ludy swych nie zamknęły przed niemi, Gdy środkiem wielkich miast iść b ę d ą te pielgrzymy; A tu z zaułków ulic i spod miejskich ratuszy, Od placów g łupi lud i spod budy okrytej, Co oni widz ą? nic... co im nakład ą w uszy, Kamienie wezmą rwać a krzyczeć: "Jezuity!..."
…............................................................................
Adam MICKIEWICZ Hymn na dzień Zwiastowania N. P. Maryi - (wiersz)
Pokłon Przeczystej Dziewicy!
Nad niebiosa Twoje skronie,
Gwiazdami Twój wieniec płonie Jehowie na prawicy.
(...) Pójrzal Jehowah i w Niej upodobał sobie;
Pękły niebios zwierciadła,
Biała gołąbka spadła
I nad Syjonem w równi trzyma skrzydła obie,
I srebrzystej pierzem tęczy Niebianki skronie uwięczy
…......................................
Cyprian Kamil NORWID Modlitwa – (wiersz)
Sam głosu nie mam - Panie - dałeś słowo, Lecz wypowiedzieć któż ustami zdoła?
Przez Ciebie - prochów stałem się Jehową, Twojego w piersiach mam i czczę anioła -
To rozwiąż jeszcze głos - bo anioł woła.
….............................................
Bolesław PRUS (właściwie Aleksander Głowacki) Faraon ,
Purpurowa kotara na ołtarzu zachwiała się, a jej fałdy przybrały taką formę, jak gdyby spoza niej chciał wyjść człowiek. - Bądźcie świadkami - wołam zmienionym głosem Chaldejczyk - niebieskie i piekielne moce. A kto by nie dotrzymał umowy albo zdradził jej tajemnicę, niech będzie przeklęty... - "Przeklęty!..." - powtórzył jakiś głos. - "I zniszczony..." - "I zniszczony..." - W tym widzialnym i tamtym niewidzialnym życiu. Przez niewysłowione imię Jehowa, na dźwięk którego ziemia drży, może cofa się, ogień gaśnie, rozkładają się elementy natury
…................................................
Henryk SIENKIEWICZ Quo Vadis - ,
Rozdział pięćdziesiąty (...) Kapłani pobledli jeszcze mocniej; starszy znów zabrał głos: - Słowa twoje, panie, są słodkie, jak grono winnej macicy i jako figa dojrzała, albowiem Jehowa napełnił dobrocią serce twoje. Lecz poprzednik ojca twego, cezar Kajus, był okrutnikiem, a jednak wysłańcy nasi nie nazywali go bogiem, przekładając śmierć samą nad obrazę Zakonu. - I Kaligula kazał ich rzucić lwom? - Nie, panie. Cezar Kajus uląkł się gniewu Jehowy. I podnieśli głowy, albowiem imię potężnego Jehowy dodało im odwagi. Ufni w moc jego, śmielej już patrzyli w oczy Nerona.
…..............................................
Juliusz SŁOWACKI Anhelli
Rozdział czternasty Około więc onego czasu, gdy ziemia zaczyna się od słońca odwracać i zasypia w ciemnościach. Zawołał Jehowa dwa odwieczne cherubiny przed tron swój i rzekł: Idźcie na równinę Syberii. A patrząc w światło boże zrozumieli aniołowie, jaką była wola Pana, i zeszli w krainę mglistą ukrywszy w sobie światłość. I przyszli na miejsce, gdzie była posieleńców szopa, lecz nie znaleźli śladu jej, wicher ją był bowiem powalił
.....................................
Wespazjan KOCHOWSKI
Niepróżnujące próżnowanie - (zbiór wierszy) Wespazyjana z Kochowa Kochowskiego Nieprożnujące prożnowanie ojczystym rymem na liryka i epigramata (...)
Lyricorum polskich księgi I (…)
Pieśń XIX (...)
Niech się zlękną, niech się wstydzą, Pohańbienie swoje widzą,
Niech pozna ich harda głowa, Żeś najwyższy Ty, Jehowa! (..)
…...............................................................
Ludwik KONDRATOWICZ (pseudomim literacki: Władysław Syrokomla)
Stare wrota - (wkrótce więcej informacji)
W doli narodów, nim burza Jehowy O ściany kraju uderzy w zapędzie,
Bóg najprzód miesza stary ład domowy, Żywioły bytu porozprzęga wszędzie,