Koniec głoszenia o Królestwie Bożym. Ogłaszanie wyroków boskich

[Ruda woda]

Zgodnie z treścią zgromadzeń 2018 wielu znajomych sygnalizuje mi jak powyżej. nie byłam, nie będę, nie planuje być na tym zgromadzeniu. ktoś coś wie więcej?

[Roszada]

O wyrokach głosili już od czasów Sędziego, a teraz też głoszą:

*** w10 15.8 s. 13 ***
W naszych czasach gniew Boga zapowiadany jest poprzez ogłaszanie Jego wyroków.

Czy przestaną głosić o Królestwie ustanowionym w roku 1914? Wątpię.
Bo wyroki są związane z nim.

[Nadaszyniak]

moje trzy grosze:
Albo nowy chwyt reklamowy (Ww), dla niezdecydowanych by liczebnie powiększyć zastępy szaraczków będących w sekcie.

[Roszada]

moje trzy grosze:
Albo nowy chwyt reklamowy (Ww), dla niezdecydowanych by liczebnie powiększyć zastępy szaraczków będących w sekcie.

Te sztuczki były już przed rokiem 1975 i przynosiły owoce ludzkie:

   “Bądźmy przejęci krótkością czasu. Bądźmy czujni! Zbliża się szybko dzień, kiedy już nikt nie będzie przychodzić do drzwi bliźniego z dobrą nowiną o Królestwie Bożym” (“Służba Królestwa” Nr 5, 1971 s. 12).

   “Ale przecież coraz bliższy jest dzień, w którym przyjdziemy do ludzi po raz ostatni” (“Służba Królestwa” Nr 3, 1974 s. 8).

[Ruda woda]

Roszada piszę o aktualnej sytuacji czyli rok 2018. prosiłabym o trzymanie się te daty a nie odwoływania się
do strażnic sprzed 8 lat! dziękuję

[Gandalf Szary]

moje trzy grosze:
Albo nowy chwyt reklamowy (Ww), dla niezdecydowanych by liczebnie powiększyć zastępy szaraczków będących w sekcie.

[/b][/size]
Możesz mieć rację. Napędzenie atmosfery grozy czyli wizja bliskiego armagedonu przekona niezdecydowanych, tych co zwolnili zmotywuje do wytężania się, rodziców nieochrzczonych dzieci do radykalnych decyzji, zainteresowanych do przyspieszenia decyzji o chrzcie itp. Jak w 1975 - bardzo fajnie opisał to Raymond Franz w Kryzysie Sumienia. Wówczas także zachęcano ŚJ do podejmowania radykalnych  decyzji w swoim życiu np: niezawierania związków małżeńskich. 


str 62:
Akurat rok wcześniej została
opublikowana książka autorstwa Freda Franza, w której wykazywał on, że rok
1975 znaczy koniec 6000 lat historii ludz-kości. Przyrównując te 6000 lat do
sześciu tysiącletnich dni, wiceprezes pisał:
„W ciągu niewielu lat za życia naszego pokolenia doczekamy więc tego, co
Jehowa Bóg może uważać za siódmy dzień istnienia człowieka.
43Jakże dobrze byłoby, żeby Jehowa Bóg uczynił to nadchodzące siódme tysiąclecie sobotnim
okresem odpoczynku i wyzwolenia, wielkim sabatem roku jubileuszowego, w którym na całej ziemi
nastąpiłoby ogłoszenie wolności wszystkim jej mieszkańcom! Byłoby to dla ludzkości coś niezwykle
aktualnego. Urzeczywistnienie tego byłoby czymś jak najbardziej stosownym ze strony Boga, bo
pamiętajmy, że ludzkość ma jeszcze przed sobą to, co ostatnia księga Biblii Świętej mówi o
tysiącletnim królowaniu Jezusa Chrystusa nad ziemią, o millennium panowania Chrystusa. Gdy
dziewięt-naście wieków temu Jezus Chrystus przebywał na ziemi, powiedział proroczo o sobie:
„Albowiem Syn Człowieczy jest Panem Sabatu”. (Mateusza 12,8) Nie jest to zwykły przypadek ani
zbieg okolicz-ności, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga, żeby królowanie Jezusa Chrystusa,
„Pana sabatu”, pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka”.27

[Jaaqob]

Oglądałem fragmenty kongresu po rosyjsku, ale tam początek głoszenia wyroków boskich przedstawiono jako sprawę przyszłości, stwierdzono, że nie znamy jeszcze szczegółów tego orędzia, ale już teraz możemy się przygotować do tego zadania
Stąd też może wyolbrzymianie przez braci tego, na zasadzie - skoro niewolnik zwraca na to uwagę, to musi być już "tak blisko".

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Jak ma wyglądać "ogłaszanie wyroków boskich" i czym ma się różnić od dotychczasowych form głoszenia?

[Jaaqob]

Tym, że to będzie informacja o tym, że niebawem przyjdzie zagłada. Już nic nie będą mogli zrobić, bo "wyrok zapadł".

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Tym, że to będzie informacja o tym, że niebawem przyjdzie zagłada

Czyli nic nowego.

Już nic nie będą mogli zrobić, bo "wyrok zapadł".

I od teraz będą chodzić i głosić, że nic nie mogą zrobić i że nie warto do nich przystępować?

[Jaaqob]

Nie tyle nie warto, co już nie można.
Przynajmniej z tego co wiem, tak dziś rozumieją te proroctwa.

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Nie tyle nie warto, co już nie można.
Przynajmniej z tego co wiem, tak dziś rozumieją te proroctwa.

To by była zagrywka na użytek wewnętrzny, nic więcej. Chociaż może znajdą się wariaci, którzy jak usłyszą, że już nie można, zaczną się na klęczkach dobijać do drzwi sal i błagać o chrzest. Na moje towarzystwo tego nie zrobi, bo inaczej musieliby zwijać cały biznes z wydawnictwami i stroną internetową włącznie. To nie jest też zagrywka z której w tych czasach dałoby się jak gdyby nigdy nic wycofać po 2-3 latach. To zagrywka dobra na zamknięcie całego biznesu, a wcześniej nachapanie się. Ciężko byłoby też skłonić taką narracją wiernych do udziału w budowlance, skoro bramy już zamknięte, głoszenie skończone, to i sal kolejnych nie trzeba.

Póki nie zostanie ogłoszone nic oficjalnego, nie ma się czym podniecać, WTS ma długą historię bicia piany bez pokrycia i późniejszego śmiania się w oficjalnych magazynach, że jacyś bracia ubzdurali sobie...

[Roszada]

Jak ma wyglądać "ogłaszanie wyroków boskich" i czym ma się różnić od dotychczasowych form głoszenia?

Pewnie wrócą do rezolucji typu:

1922: „Obwieszczenie: Wezwanie do przywódców świata” (Cedar Point, Ohio, USA): jv 261, 426-427; re 134, 140, 173; w89 15.2 21

1923: „Obwieszczenie: Ostrzeżenie dla wszystkich chrześcijan” (Los Angeles, Kalifornia, USA): jv 261; re 134-135, 140, 173

1924: „Oskarżenie duchowieństwa” (Columbus, Ohio, USA): jv 261, 427; re 138, 141, 173

1926: „Świadectwo dla władców świata” (Londyn, Anglia): jv 261, 437; re 147, 173

1928: „Deklaracja przeciw Szatanowi, a za Jehową” (Detroit, Michigan, USA): jv 261; re 172-173; w88/12 19-20

1988: przeciw Babilonowi Wielkiemu i chrześcijaństwu (zgromadzenia okręgowe „Sprawiedliwość Boża”):

Wszystko płynie.

[PoProstuJa]

Jak ma wyglądać "ogłaszanie wyroków boskich" i czym ma się różnić od dotychczasowych form głoszenia?

To będzie wyglądało mniej więcej tak:

- Puk, puk!
- Kto tam?
- Zostań Świadkiem, albo zginiesz marnie w Armagedonie i będziesz jak gnój na polu, a ptaki będą rozdziobywały twoje zwłoki!
- A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d....ę? Jazda mi stąd, bo was psem poszczuję!

(Za bramą - rozmowa dwóch głosicieli:
Widzisz Heniek - mówiłem ci, że ci niewierzący ludzie nie będą słuchać naszego orędzia i dlatego zginą w Armagedonie! Przepowiednia "Strażnicy" spełnia się co do joty!)

 

[zero1]

Na pewno nie zabraknie w tym kontekście nawoływania o zielone - no przecież sklep nic nie wiadomo, to przynajmniej zabezpieczmy aktywa; budowla dla ośmiu wspaniałych już z dyńki, ale nie wiadomo co przyniesie przyszłość...być może przyjdzie Pan i upokorzy pięć dziewic głupich...to po prostu inna przypowieść; że też zawłaszczyli i zagarnęli tę o niewolniku...to faktycznie - jak mówił Jezus - taki nie wie, co jego Pan czyni.