Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Otworzyłam oczy  (Przeczytany 36142 razy)

Offline matus

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #105 dnia: 18 Lipiec, 2018, 11:50 »
Zgodnie z Biblią tak rozumuje, że w takim razie nie powinnam tutaj się udzielać na tym forum skoro są takie osoby, bo przecież mamy z takimi wspólnie nie jadać :/
"Zgodnie z Biblią" jest stwierdzeniem-wymówką. Człowiek współczesny wielu rzeczy zgodnie z Biblią nie robi, bo nie jest w stanie, albo są to rzeczy ...głupie (z punktu widzenia współczesnego człowieka), albo zwyczajnie przestarzałe.
Że tak wspomnę o kamienowaniu, noszeniu ubrań nie mieszając materiałów, albo załatwianiu potrzeb poza obozem (korzystając z pomocy kijka).

Zawsze mnie dziwiło/zastanawiało takie wybiórcze podejście (tzw. "cherrypicking" - wybieranie na "dogmaty" tylko tego, co pasuje, a ignorowanie innych rzeczy, tłumacząc to jako legendy itp.), szczególnie wobec słów, że musimy być albo biali, albo czarni.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline matus

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #106 dnia: 18 Lipiec, 2018, 12:08 »
Tu taka ciekawostka - referat człowieka, który podjął się takiego zadania:
(polskie napisy są, trzeba sobie włączyć)
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline Safari

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #107 dnia: 18 Lipiec, 2018, 12:15 »
Kerostat, własnie przeczytałam Twoją historię w sąsiednim wątku. Bez urazy, ale nie jesteś dla mnie wzorem do naśladowania. Twoje podejście do życia kompletnie mnie rozbija. Jestem zupełnym przeciwieństwem takiego sposobu życia. Dla mnie własnie jesteś "odstępcą" w pełnym tego słowa znaczeniu. Zgodnie z Biblią tak rozumuje, że w takim razie nie powinnam tutaj się udzielać na tym forum skoro są takie osoby, bo przecież mamy z takimi wspólnie nie jadać :/

A mnie rozbija mayslenie takie jak twoje.
Prosze tez wykreslic Jesusa z Nazaretu ze swojego zycia jako ze jadal wspolne z grzesznikami I z cudzoloznicami. BA! Nawet prostytutce pozwolil na zrobienie sobie masazu stop. Przepraszam, ale az mi sie cisnie (jak ktos religijny to prosze nie czytac) prosze po "chrzescijansku" zwyczajnie wzgardzic nim, prosze go wykluczyc poniewaz mowiono o nim, ze byl zarlokiem i pijakiem (Czyli stalo sie to powszechnie znane ogolowi) A fe, Jezusie, jak mogles tak zrobic? jadac z grzesznikami...toz to nie przystoi szanujacemu sie Synowi Bozemu.
Gdybym byla wierzaca to normalnie bym sie zgorszyla Jesusem...



« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec, 2018, 12:22 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline lukier

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #108 dnia: 18 Lipiec, 2018, 12:34 »
A mnie rozbija mayslenie takie jak twoje.
Prosze tez wykreslic Jesusa z Nazaretu ze swojego zycia jako ze jadal wspolne z grzesznikami I z cudzoloznicami. BA! Nawet prostytutce pozwolil na zrobienie sobie masazu stop. Przepraszam, ale az mi sie cisnie (jak ktos religijny to prosze nie czytac) prosze po "chrzescijansku" zwyczajnie wzgardzic nim, prosze go wykluczyc poniewaz mowiono o nim, ze byl zarlokiem i pijakiem (Czyli stalo sie to powszechnie znane ogolowi) A fe, Jezusie, jak mogles tak zrobic? jadac z grzesznikami...toz to nie przystoi szanujacemu sie Synowi Bozemu.
Gdybym byla wierzaca to normalnie bym sie zgorszyla Jesusem...

Wreszcie ktoś to napisał klarze kot i nie musiałam to być ja ;) bo dla mnie od początku pogarda świadków dla innych spoza zboru jest w tym przypadku uderzająca...


Offline Safari

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #109 dnia: 18 Lipiec, 2018, 12:53 »
Wreszcie ktoś to napisał klarze kot i nie musiałam to być ja ;) bo dla mnie od początku pogarda świadków dla innych spoza zboru jest w tym przypadku uderzająca...

No I jeszcze do tego Jezus przyniosl nauké Inna niz Mojzesz. (odstepca jeden). Jesus olewal zwyczaje zydowskie (jak chociazby mycie rak do lokci przed jedzeniem) i otwarcie krytykowal kaplanow i tradycje, ktore stworzyli.
Ja juz dawno doszlam do wniosku, ze gdyby Jezus przyszedl dzis do ktorejkolwiek religii, to historia by sie powtorzyla. Ci ludzie, ktorzy  tak wierza I  tak kochaja Jesusa byliby  ppierwszmi,  ktorzy  by go  oodrzucili. Bo  on po prostu nie zzachowywalby sie  zgodnie z ich oczekiwaniami. Przypuscmy, ze Mesjasz przyszedlby do Swiadkow - to by zaprzeczal naukom ciala kierowniczego, na podstawie Biblio przedtawialby wlasna interpretacje ich nauk, chodzilby na Imprezy z grzesznikami I prostytutkami, nie zdawalby owocu I jezcze by szukal uczniow. To by Swiadkowie go od razu wykluczyli. Odstepce jednego. Byliby Swiadkowie wzburzeni?  I to jeszcze jak!
 To samo zrobil pojawiajac sie w religii zydowskiej - zaprzeczal jej fundamentom, pokazal olewajacy stosunek do wartosci I tradycji owczesnego swiata zydowskiego  i Zydzi zareagowali tak samo - wzburzeniem. Mysle, ze niewiele sie zmienilo w ludziach do dzisiaj.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #110 dnia: 18 Lipiec, 2018, 13:28 »
Jezus: "A co ze śledztwem Australijskiej Komisji Królewskiej w sprawie Świadków Jehowy?"

Morris III "Nie muszę tobie odpowiadać, bo tak właściwie to jesteś odstępcą szukającym tylko błędów !"


"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Sebastian

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #111 dnia: 18 Lipiec, 2018, 13:54 »
Zgodnie z Biblią tak rozumuje, że w takim razie nie powinnam tutaj się udzielać na tym forum skoro są takie osoby, bo przecież mamy z takimi wspólnie jadać :/
mówiąc pół żartem pól serio, udzielanie się na forum (posty) bardziej kojarzą się z powstrzymywaniem od posiłku niż ze wspólnymi posiłkami ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline klara kot

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #112 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:04 »
"Zgodnie z Biblią" jest stwierdzeniem-wymówką. Człowiek współczesny wielu rzeczy zgodnie z Biblią nie robi, bo nie jest w stanie, albo są to rzeczy ...głupie (z punktu widzenia współczesnego człowieka), albo zwyczajnie przestarzałe.
Że tak wspomnę o kamienowaniu, noszeniu ubrań nie mieszając materiałów, albo załatwianiu potrzeb poza obozem (korzystając z pomocy kijka).

Zawsze mnie dziwiło/zastanawiało takie wybiórcze podejście (tzw. "cherrypicking" - wybieranie na "dogmaty" tylko tego, co pasuje, a ignorowanie innych rzeczy, tłumacząc to jako legendy itp.), szczególnie wobec słów, że musimy być albo biali, albo czarni.

no czyli co?
Biblia jest przestarzała? Ja myślę że po prostu chrześcijan nie obowiązuje Prawo Mojżeszowe tylko Chrystusowe...? Dlatego np nie dotyczy nas "załatwianie potrzeb poza obozem"
Czy sama sobie zaprzecza?
Dlaczego podaje jaki mieć stosunek do grzeszników, podczas gdy w innym miejscu Jezus czyni na odwrót. O co chodzi?

bo dla mnie od początku pogarda świadków dla innych spoza zboru jest w tym przypadku uderzająca...

Nie gardzę ludźmi. Nigdy taka nie byłam. Mój stosunek do "grzeszników" wynika z tych wersetów które wcześniej podałam. Po prostu chce żyć zgodnie z Biblią...
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec, 2018, 14:09 wysłana przez klara kot »


Offline Safari

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #113 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:27 »
no czyli co?
Biblia jest przestarzała? Ja myślę że po prostu chrześcijan nie obowiązuje Prawo Mojżeszowe tylko Chrystusowe...? Dlatego np nie dotyczy nas "załatwianie potrzeb poza obozem"
Czy sama sobie zaprzecza?
Dlaczego podaje jaki mieć stosunek do grzeszników, podczas gdy w innym miejscu Jezus czyni na odwrót. O co chodzi?

Nie gardzę ludźmi. Nigdy taka nie byłam. Mój stosunek do "grzeszników" wynika z tych wersetów które wcześniej podałam. Po prostu chce żyć zgodnie z Biblią...

To moze warto pomyslec jak sie wyrazasz. Bo moze pogardzasz nimi nieswiadomie. (Ja sobie zawsze zadaje takie pytanie, samoanaliza moim zdaniem jest niezwykle wazna. Zazwyczaj jestesmy inni niznnam sie wydaje.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #114 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:28 »
no czyli co?
Biblia jest przestarzała?


TAK !  TAK ! TAK !   Biblia jest przestarzala !!!  Ma ponad  2000 lat  !
Pewne rzeczy  sa tam calkiem  fajne  ale  wiekszosc zasad nie pasuje do naszych  czasow .
Gdyby nie to , ze uwaza sie  ja za  Slowo Boze  , to wyladowalaby  tam gdzie inne starozytne ksiegi  , w jakims muzeum .


Offline Stanisław Klocek

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #115 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:30 »
... w tym wersecie rozumiem że grzesznika należy wykluczyć [1Kor 5:2].
Jak rozumieć "wykluczyć"?
Według Pawła, którego wyjaśnienie oznacza w 1 Kor 5:11 pnś Ale teraz piszę wam, żebyście przestali się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, (...)  żebyście z takim nawet nie jadali. Zatem, obojętnie, czy chodzi o "jadanie jego zachowań", czy też jadanie w dosłownym znaczeniu pokarmu fizycznego przy stole, dotyczy nadal tego, który nadal ma formalny status brata przynależenia do zboru.
Według Jezusa. Jak rozumieć, gdy Jezus powiedział Mat 18:17 ... Jeśli nie posłucha nawet zboru, niech będzie dla ciebie po prostu jak człowiek z narodów i jak poborca podatkowy. Jak Jezus odnosił się do takich? Mat 11:19 "przyjaciel grzeszników" Jeśli nawet ST zakazywał wstępowania do domów nie będącymi zborem Izraela i witania ich pozdrowieniami, to uczniowie zostali pouczeni objawieniem od Boga, dane Piotrowi, że teraz ma być inaczej, a mianowicie w Dz 10:1-33 jest, iż Piotr ma iść do domu rzymianina Korneliusza, tam wejść przywitać się, jeść i rozmawiać o Bożych dziełach i nie uważać ich za skalanych Dz 10:24-28.
A jeśli chodzi o powody inne niż wymienione w 1 Kor to juz chyb kwestia interpretacji 2 Jana 10-11;

10 Jeśli ktoś przychodzi do was
i tej nauki nie przynosi,
nie przyjmujcie go do domu
i nie pozdrawiajcie go,
11 albowiem kto go pozdrawia,
staje się współuczestnikiem jego złych czynów. "

bo dla organizacji każda osoba która się odłączyła i szerzy "fałszywe" wg niej nauki to odstępca którego traktuje się jak wykluczonego
Biblia ma to do siebie, że rzeczywiście jakąś frazę można interpretować na różne sposoby. Po pierwsze: Przyjmując  Ef 5:1  "stać się naśladowcami Boga", który zaprosił wszystkie istoty duchowe w niebie, a także największego odstępcę, szatana i kazał się przysłuchiwać jego argumentom Hi 1:6-12. Czy Bóg zabronił przysłuchiwać się tej licytacji między Bogiem i szatanem? Odpowiedz sobie, czy komitety sądownicze ŚJ mają mieć charakter niejawny, czy raczej otwartego dla wszystkich w zborze? 2 Kor 2:6 Takiemu człowiekowi wystarczy ta nagana udzielona przez większość, ({gdzie tu o mniejszości w liczbie trzech?} warto nadmienić, że inne przekłady tłumaczą jako poprawne ,,kara") w miejsce błędnego nagana. Po drugie. Czy w 2 Ja 10-11 pisze gdziekolwiek, aby dotyczyło wyłącznie wykluczonych ze zboru ŚJ? Czy raczej dotyczy nadal kogoś, który jest formalnie "bratem w zborze" zgodnie z wcześniejszym 1 Kor 5:11, a który jest wszetecznikiem, złodziejem, oszczercą itd. Zauważ też, że gdyby osoby komitetów sądowniczych ŚJ, nie byliby oszczercami, to byliby chętni ujawnić formularz S-77 (protokół z ks), o który zabiegają byli ŚJ. Natomiast Nadarzyn nie chce nawet słyszeć o tym. Czy tak postępują ludzie prawi? Proszę sprawdź kryterium Ja 3:20-21.
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec, 2018, 14:35 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline matus

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #116 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:37 »
Biblia jest przestarzała?

No niestety w wielu miejscach jest przestarzała. Głównie dlatego, że dotyczy życia te parę tysięcy lat temu i wielu rzeczy zwyczajnie nie da się odnieść do współczesności.
A na aktualizację nie ma co liczyć ;)

Ja myślę że po prostu chrześcijan nie obowiązuje Prawo Mojżeszowe tylko Chrystusowe...? Dlatego np nie dotyczy nas "załatwianie potrzeb poza obozem"
W takim razie należałoby odrzucić całe Prawo Mojżeszowe, nieprawdaż? Dlaczego w takim razie w dalszym ciągu tylu ludzi się do niego odnosi i chce je stosować (wybiórczo)?

Czy sama sobie zaprzecza?

Zaprzecza sama sobie w dość sporej ilości miejsc.
Tutaj ciekawy projekt, który pokazuje, w ilu:
http://bibviz.com/

Dlaczego podaje jaki mieć stosunek do grzeszników, podczas gdy w innym miejscu Jezus czyni na odwrót. O co chodzi?
No i tutaj sedno. Nie da się żyć w całości zgodnie z Biblią. Bo jest tam opisanych kilka zestawów "zasad", które często sobie przeczą. Tylko niektórzy wybierają sobie te, co im pasują ze wszystkich zestawów, zamiast opierać się na jednym. Prawo Mojżeszowe, to czego uczył Jezus, późniejsze nadinterpretacje i dopiski Pawła. Taki misz-masz.

Nie gardzę ludźmi. Nigdy taka nie byłam. Mój stosunek do "grzeszników" wynika z tych wersetów które wcześniej podałam. Po prostu chce żyć zgodnie z Biblią.
Według mnie gardzisz, i tylko próbujesz usprawiedliwiać to książką, której znasz przede wszystkim interpretacje. Wygodne.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline redaleks

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #117 dnia: 18 Lipiec, 2018, 14:40 »
No cóż pisząc ten post, opisując moją historie nie spodziewałam się takiej dyskusji. Jeśli chodzi o mój chrzest w młodym wieku, ja chciałam wtedy bardzo tego a że dość przykładna wtedy byłam bracia się zgodzili. Dziś z perspektywy czasu żal mam, że nie znalazł się nikt kto by mnie powstrzymał. W sensie ktoś kto by podszedł i powiedział „poczekaj z tą decyzją jeszcze kilka i wtedy zobacz”. Bo już w wieku 18 lat ja czułam że to nie życie dla mnie. Nie uważam, że Swiadkowie to źli ludzie, wręcz przeciwnie jak rozmawiam ze znajomymi na ten temat zawsze powtarzam, że tam są dobrzy i uczciwi ludzie. Najbardziej nie zgadzam się z traktowaniem osób wykluczonych i o ile np zostaje wykluczona córka bo bierze narkotyki i niemoralnie się prowadzi to jeszcze jakoś można to przełknąć bo nawet w świecie ludzie nie chcą z takimi ludźmi się zadawać. Moj przypadek to zupełnie inna bajka. JA NIE JESTEM GRZESZNIKIEM (no przynajmniej nie grzeszę tak wiecie no mocno np właśnie nie oszukuje, nie kradnę, nie zabijam).  Po prostu w pewnym momencie zmieniłam patrzenie na świat i chcę żyć po swojemu. Tak jak wcześniej pisałam nie robię nic złego, nikogo nie krzywdzę a rodzina i tak się ode mnie odwróciła bo ja nie chce wierzyć w to co oni wierzą. I to jest moj problem. Fanatyzm w połączeniu z ostracyzmem to jest naprawdę nie fair sprawa. Jedna osoba, która tu się wypowiadała napisała coś w stylu „odezwij się za pare lat jak będziesz po rozwodzie” (nie pamietam dokładnie a nie chce mi się przeszukiwać wśród ponad 100 wypowiedzi). No wybacz bardzo a w zborach nie ma rozwodów?? Nawet jeżeli do czegoś takiego dojdzie to i tak będę cieszyć się z tego czasu który teraz jest i z tego co teraz mam. Nikt nie wie co go w życiu czeka.


Offline Sebastian

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #118 dnia: 18 Lipiec, 2018, 15:49 »
wzmianka o rozwodzie nie dotyczyła tego że jesteś poza zborem tylko była komentarzem usera moyses do Twoich zapewnień o dobrych relacjach z narzeczonym ;)

twój post wywołał dyskusję, ale to chyba dobrze...

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline ewa11

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #119 dnia: 18 Lipiec, 2018, 15:57 »
   „Z okazji specjalnej kampanii pewna czteroipółletnia dziewczynka pracowała z rodzicami na terenie oddalonym. Tego miesiąca spędziła w służbie 160 godzin, rozpowszechniwszy ludziom, którzy się zainteresowali Biblią, aż 27 książek, 66 broszur i 47 czasopism!” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 13 s. 22).

Do pełni szczęścia zabrakło tylko, żeby założyła z 10 studiów biblijnych i żeby potem je prowadziła. I żeby przynajmniej z pięciu zainteresowanych, z którymi prowadziła te studia, wzięło chrzest.

Sorry, redaleks za taki mały off top w Twoim wątku. Trzymaj się, dziewczyno! Jeszcze raz wszystkiego dobrego!