Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Otworzyłam oczy  (Przeczytany 38002 razy)

Offline Kerostat

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #165 dnia: 20 Lipiec, 2018, 22:12 »
...że jeśli już są jakieś niepowodzenia, to dlatego, że ORG odrealnia od życia w zwykłym świecie...

Tu uważam że muszę przyznać rację. Co prawda w swojej historii tego nie opisałem, ale po wyjściu z org, jeszcze nie oficjalnym, tylko zerwanie kontaktu i zaprzestanie uczestniczenia w zebraniach, trafiłem na człowieka który okazał się być oszustem, wyciągnął ode mnie i przyszłej żony sporo kasy w różnej formie, zazwyczaj sprzęt brany na kredyt, a ufałem jego gładkim słowom, chyba dla tego że za bardzo ufałem w gładkie słowa.
Nie winię org za to, tylko siebie, że dałem się ogłupić oszustowi, choć ogłupienie wcześniej przez org na pewno grało znaczną rolę w nie rozpoznaniu oszustwa.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline ewa11

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #166 dnia: 20 Lipiec, 2018, 23:10 »
Tu uważam że muszę przyznać rację. Co prawda w swojej historii tego nie opisałem, ale po wyjściu z org, jeszcze nie oficjalnym, tylko zerwanie kontaktu i zaprzestanie uczestniczenia w zebraniach, trafiłem na człowieka który okazał się być oszustem, wyciągnął ode mnie i przyszłej żony sporo kasy w różnej formie, zazwyczaj sprzęt brany na kredyt, a ufałem jego gładkim słowom, chyba dla tego że za bardzo ufałem w gładkie słowa.
Nie winię org za to, tylko siebie, że dałem się ogłupić oszustowi, choć ogłupienie wcześniej przez org na pewno grało znaczną rolę w nie rozpoznaniu oszustwa.

Ja zaraz po wyjściu z organizacji brałam pożyczki na koleżankę i potem musiałam je spłacać. Miała mi oddać kasę, oczywiście nie oddała. A brałam te pożyczki dlatego, że chciałam mieć koleżankę. Z większością zerwałam kontakt po wejściu do orga, ta była jedyną, z którą kontakt utrzymałam (i jedyną, którą miałam zaraz po wyjściu z org).

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Człowiek uczy się na błędach, na przyszłość będę mądrzejsza.

PS. Ta koleżanka też była dobra w serwowaniu gładkich słówek.
« Ostatnia zmiana: 20 Lipiec, 2018, 23:13 wysłana przez ewa11 »


Offline HARNAŚ

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #167 dnia: 21 Lipiec, 2018, 07:38 »
  zazwyczaj sprzęt brany na kredyt, a ufałem jego gładkim słowom, chyba dla tego że za bardzo ufałem w gładkie słowa.
Gdzie masz swój sklep , bo muszę skompletować sobie nowe narzędzia po budowie? ;D obiecuję masę gładkich słów. 8-)


Offline dziewiatka

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #168 dnia: 21 Lipiec, 2018, 16:10 »
Cześć ty nadal masz wybór.Nic nie musisz,możesz tylko chcieć lub nie.


Offline miranda

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #169 dnia: 21 Lipiec, 2018, 16:20 »
To czemu nigdy nie słyszałam od ŚJ słowa Jahwe, a tylko Jehowa?

Z bardzo prostej przyczyny. Świadkowie Jehowy przyjęli, że imię Boga to Jehowa . Przyjęli tak, bo na przestrzeni wieków była używana tylko forma Jehowa. Poza tym każdy Świadek Jehowy powie ci, ze obie formy imienia Boga są poprawne. Nawet na zebraniach, jeśli ktoś czyta cytat z drugiego wydania Biblii Tysiąclecia, to czyta imię Jahwe nie zamieniając go na Jehowa.
« Ostatnia zmiana: 21 Lipiec, 2018, 16:22 wysłana przez miranda »


Offline dziewiatka

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #170 dnia: 21 Lipiec, 2018, 16:58 »
Miranda a co to zmienia?W jakikolwiek sposób nazywalibyśmy Boga to nie zmieni to faktu że albo o nim nic nie wiemy bądź On nie istnieje. Jeżeli nasza wiedza jest nie wystarczająca to to nie nasza wina tylko tego kto o sobie nie dostarczył informacji.Biblia tylko dezinformuje pozostawia olbrzymie pole do  dezinformacji.Oczekiwałbym od kogoś ko śmie nazywać się Bogiem jasnych informacji a nie ,jak se zrobicie taka będzie prawda .W dupie mam takiego Boga.Jak to czyta to pewnie mnie rozumie.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #171 dnia: 21 Lipiec, 2018, 17:02 »
W myśl zasady "Bóg jest wszędzie", to w dupie dziewiatka też?  ;)


Offline lukasz84gl

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #172 dnia: 21 Lipiec, 2018, 18:37 »
wyciągnął ode mnie i przyszłej żony sporo kasy w różnej formie, zazwyczaj sprzęt brany na kredyt, a ufałem jego gładkim słowom, chyba dla tego że za bardzo ufałem w gładkie słowa.
Nie winię org za to, tylko siebie, że dałem się ogłupić oszustowi, choć ogłupienie wcześniej przez org na pewno grało znaczną rolę w nie rozpoznaniu oszustwa.

Ja zaraz po wyjściu z organizacji brałam pożyczki na koleżankę i potem musiałam je spłacać.
PS. Ta koleżanka też była dobra w serwowaniu gładkich słówek.

I otóż to, wychodząc z ORGa jesteś w większym lub mniejszym stopniu jak wielkie dziecko. Kasa to nie jest jedyne co można stracić, bo ją łatwo odrobić. Straty moralne i psychiczne mogą więcej szkód narobić. Dodatkowo dziecko powtarza co mamusia każe i potrzeba czasu, żeby wyrobiło sobie własne zdanie. A jako exŚwiadek masz dwa tryby działania, przyjmowanie tego co Ci mówią bezkrytycznie i bycie absolutnie pewnym swoich racji, bez przyjmowania jakichkolwiek argumentów przeciw, bez względu na ich ilość i kaliber. Po prostu jak WTSa podmienisz na coś innego, możesz tego żałować jeśli nie użyjesz rozumu. A wśród ŚJ nie trzeba być aż tak ostrożnym, bo ze względu na strach przed skażeniem organizacji starają się być uczciwsi.

Z bardzo prostej przyczyny. Świadkowie Jehowy przyjęli, że imię Boga to Jehowa . Przyjęli tak, bo na przestrzeni wieków była używana tylko forma Jehowa. Poza tym każdy Świadek Jehowy powie ci, ze obie formy imienia Boga są poprawne. Nawet na zebraniach, jeśli ktoś czyta cytat z drugiego wydania Biblii Tysiąclecia, to czyta imię Jahwe nie zamieniając go na Jehowa.

Kiedyś w jakimś poradniku dla handlowców przeczytałem, żeby klientów nie pytać "Czy chcą coś kupić?" tylko "Jaki kolor czarny czy czerwony?" I klient już nie myśli czy mu to potrzebne tylko zastanawia się nad kolorem, decyzja już zapadła, podjęta przez sprzedającego.

A co ma to wspólnego? Otóż dużo. Jahwe czy Jehowa, czy mówić "Na zdrowie" jak ktoś kichnie. W najnowszym Przebudźcie się! może będzie co mówić jak ktoś pierdnie. A tak na dobrą sprawę to są pierdoły, sprawy na dobrą sprawę nieistotne. Jest tego całkiem sporo. Mając takie coś w głowie nie będziesz myśleć o tym, czy na pewno tkwisz w prawdzie. Zwyczajne mydlenie oczu. Albo inaczej mówiąc manipulacja.
„Nikt nie jest bardziej beznadziejnie zniewolony, niż ci którzy fałszywie wierzą że są wolni." Georg Wilhelm Hegel


Offline Safari

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #173 dnia: 21 Lipiec, 2018, 22:21 »
Hej Miranda 😄

Ty tak na serio? 😄😄😄
Dlaczego nie glosisz normalnie? Mam nadzieje, ze nie raportujesz tych godzin? Co?

Jak juz raportujesz to wiesz, bez sciemy - modyfikowanie postow sie nie liczy. Pamietaj, ze Jokehova widzi wszystko...

"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline ewa11

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #174 dnia: 21 Lipiec, 2018, 22:55 »
I otóż to, wychodząc z ORGa jesteś w większym lub mniejszym stopniu jak wielkie dziecko. Kjedyne co można stracić, bo ją łatwo odrobić. Straty moralne i psychicmogą więcej szkód narobić. Dodatkowo dziecko powtarza co mamusia każe i potrzeba czasu, żeby wyrobiło sobie własne zdanie. A jako exŚwiadek masz dwa tryby działania, przyjmowanie tego co Ci mówią bezkrytycznie i bycie absolutnie pewnym swoich racji, bez przyjmowania jakichkolwiek argumentów przeciw, bez względu na ich ilość i kaliber. Po prostu jak WTSa podmienisz na coś innego, możesz tego żałować jeśli nie użyjesz rozumu.

Wszystko się zgadza. Ja tuż po wyjściu z organizacji uczyłam się na nowo funkcjonowania w społeczeństwie i czułam się wtedy jak dziecko, które uczy się chodzić.

Z tymi dwoma trybami działania też racja. Trochę czasu mi zajęło, żeby przestać przyjmować bezkrytycznie, co mówią inni (np. koleżanka, o której pisałam). Jednak są i tacy, którzy muszą wszystko negować (zanegowali organizację, więc później mają potrzebę negowania wszystkiego innego).

To tak jak z toksycznymi rodzicami. W książce "Toksyczni rodzice" piszą, że dorosłe dzieci takich rodziców zazwyczaj popadają w jedną z dwóch skrajności: albo robią, co im rodzice każą, bo nie potrafią powiedzieć "nie", albo negują wszystko, co im rodzice powiedzą (co ponoć też jest pułapką).


Offline miranda

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #175 dnia: 23 Lipiec, 2018, 12:38 »
W jakikolwiek sposób nazywalibyśmy Boga to nie zmieni to faktu że albo o nim nic nie wiemy (...)Biblia tylko dezinformuje pozostawia olbrzymie pole do  dezinformacji.

Tyle, ze w Biblii jest jeden Bóg , który ma imię i mnóstwo wiedzy o Nim jest własnie w Biblii. To nie Biblia dezinformuje ale jej interpretatorzy.
W pewnym kwestiach można mieć wrażenie, ze Biblia jest niejasna ale w innych kwestiach Biblia jednoznacznie daje na odpowiedzi na wiele pytań.


Offline Jadźka

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #176 dnia: 23 Lipiec, 2018, 20:42 »
Tyle, ze w Biblii jest jeden Bóg , który ma imię i mnóstwo wiedzy o Nim jest własnie w Biblii. To nie Biblia dezinformuje ale jej interpretatorzy.
W pewnym kwestiach można mieć wrażenie, ze Biblia jest niejasna ale w innych kwestiach Biblia jednoznacznie daje na odpowiedzi na wiele pytań.
   Biblia to jak skrzypce na ktorej zagrasz każdą melodie.


Offline Dietrich

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #177 dnia: 23 Lipiec, 2018, 23:07 »
To nie Biblia dezinformuje ale jej interpretatorzy.

Tutaj pełna zgoda.

Jeśli widzisz, że interpretator o 180 stopni zmienia wykładnię danej rzeczy i pod rygorem wykluczenia każe to uznawać za "prawdę", naprawdę nie daje Ci to nic do myślenia??? Że to brednie a nie "prawda"?

Weź choćby sławetne pokolenie, którego jest już chyba z pięć interpretacji a każda była onegdaj "prawdą", weź szczepionki, frakcje krwi, służbę zastępczą, internet i dziesiątki innych spraw. Roszada świetną robotę robi na forum wstawiając historię migających świateł.   Na koniec zawsze dowiesz się, że to świadkowie za dużo się spodziewali, zbyt wiele oczekiwali, błędnie rozumowali... Pod czyim kierownictwem?
No tak, ale najważniejsze jest że Bóg ma na imię Jehowa, trzeba głosić, nie wolno mówić "na zdrowie" i świętować urodzin.  ;D


Tusia

  • Gość
Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #178 dnia: 24 Lipiec, 2018, 08:48 »
Tyle, ze w Biblii jest jeden Bóg









Offline gangas

Odp: Otworzyłam oczy
« Odpowiedź #179 dnia: 24 Lipiec, 2018, 13:12 »




Po co to niby? komu i do czego ma to służyć? Skierować na jedynie słuszną :o :o :o :o
Jutro to dziś tyle że jutro.