Dziś skończyłam czytać książkę. Podzielę się swoimi odczuciami - przedstawiając je w formie plusów i minusów.
Plusy książki (moim subiektywnym zdaniem):
- książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie
- mało tekstu na kartkach - więc lektura nie zajmuje duzo czasu; można szybko przeczytać całość
- książka dość ciekawa - poznałam nowe szczegóły dotyczące Rutherforda i dowiedziałam się dlaczego wylądował w Bet - Sarim (po prostu robił swoim pijaństwem wstyd w Betel i chcieli się go jakoś pozbyć - więc "wysiedlenie" do luksusowych warunków na drugi kraniec Ameryki)
- zamieszczono wywiad z R. Franzem - bardzo ciekawy
- ciekawostki ze Strażnicy dotyczące podejścia świadków do leczenia chorób, transfuzji, przeszczepów - chodzi o zmieniające się światło z biegiem lat
- książka bardzo aktualna - porusza kwestie dotyczące Świadków obejmujące również rok 2017 i 2018
Minusy (które są minusami w moim odczuciu):
- książka krótka - ma 200 stron, ale tekstu na kartkach mało plus ilustracje, więc te 200 to tak naprawdę jakieś 100. Chętnie poczytałabym więcej... ale się skończyła
- Mylący tytuł: "Byliśmy ofiarami ofiar"... ten tytuł zasugerował mi, że będzie to książka opowiadająca o losach ex-Świadków. I rzeczywiście mowa jest o nich w jednym rozdziale. Ale tylko w jednym - pozostałe rozdziały to opis przekonań Świadków na temat transfuzji krwi itp. Moim zdaniem relacje byłych Świadków mogłyby być dłuższe - podano ich historie bardzo skrótowo; były to również historie zaledwie kilku osób. A może to ja się czepiam, bo znam z forum te historie w dłuższej wersji?!
- temat o pedofilii - z jednej strony plus za dość ciekawe przedstawienie tematu, jednak procedury u Świadków zestawiono z postępowaniem kościoła katolickiego. Nie muszę tu chyba dodawać, że procedury kościelne zostały pochwalone, a te świadkowe były w negatywnym świetle.
Jako wyzwolony były Świadek jakoś przełknęłam to "zachwalanie" kościoła, ale obecny Świadek czytając tę książkę od razu rzuciłby ją w tym miejscu w kąt. No bo jakim cudem autor - podkreślający w książce, że jest katolikiem oraz katechetą- może w obiektywny sposób opisać Świadków?! Nie może... nie ma takiej opcji... To znaczy mógłby... gdyby nie odwoływał się do kościoła... ale te odwołania sprawiają, że staje się dużo mniej wiarygodny dla Świadków.
- w książce jest wiele odnośników do stron internetowych. Autor pisząc o jakichś faktach zamieszcza odsyłacze do stron prowadzonych np. przez byłych Świadków lub do ich kanałów na Youtubie. Jednak odwoływanie się do takich nienaukowych, amatorskich stron w przypadku podawania istotnych informacji na temat wierzeń czy procedur Świadków odbiera publikacji powagę bycia źródłem rzetelnych i naukowych informacji
- ze względu na wcześniej omówione nawiązania do nauk i postępowania kościoła (i ukazanie go w lepszym świetle) oraz nazwanie organizacji Świadków sektą, książka raczej nie nadaje się dla obecnych Świadków... szczegolnie dla tych z "klapkami na oczach"..
plus/minus
- myślę, że publikacja jest całkiem dobra dla katolików - Świadkowie ukazani w ciemnych barwach, kościół w dobrych - czyli pokrzepi ich serca i da wiedzę na temat niektórych procedur obowiązujących u Świadków;
Czy jest ona odpowiednia dla ex-Świadków? Jest dość ok, ale jeśli ktoś jest forumowiczem zaczytującym się w wielu tematach na temat Świadków oraz znający Barbarę Anderson i Raymonda Franza, to nie znajdzie w książce zbyt wielu nowych rzeczy dla siebie. Aczkolwiek trzeba przyznać, że w książce są one ładnie zestawione ze sobą - to takie "forum w pigułce"- wybrane najciekawsze informacje.
Ocena:
Trudno jest mi postawić jednoznaczną ocenę - i obiektywną, ale jak dla mnie:
5 / 10 pkt.
Bo książka dość ciekawa, ale jednak napisana z perspektywy katolika, który "swoje chwali".
Jednoczesnie dodam, że publikacja ta może być przydatna dla ex-Świadków, którzy chcieliby zapoznać swoich znajomych ze swoją byłą religią. Jest to zebranie w pigułce najciekawszych informacji na temat organizacji Świadków. Osoba, która przeczyta tę książkę będzie mogła zadawać głoszącym Świadkom "niewygodne" pytania.
Dlatego uważam, że jest to przydatna publikacja - zwłaszcza dla katolików lub osób, których członkowie rodziny zostali lub chcą zostać Świadkami.