Czy my w kwestii polityki mówimy o ONZ i ŚJ, czy o Panu Jezusie?
O ONZ i ŚJ, dlatego nie rozumiem skąd teraz zmiana tematu rozmowy na to ile wspólnego z Panem Jezusem mają ŚJ.
Z naszych i świadkowych podatków też egzystuje.
Wspomniałeś, że ŚJ popierają ONZ, bo płacą podatki.
Ich tok myślenia jest taki, że powinni je płacić, a to jak są dzielone to już nie jest ich odpowiedzialność.
Argumentują to wersetem Mt 22, 17-21 albo Rz 13, 7.
Pan Jezus powiedział, żeby płacić, mimo że powszechnie było wiadome, iż te pieniądze idą m.in. na wojsko rzymskie, które ciemięży Żydów.
Teraz rozumiesz moje pytanie?
Nie zmieniaj tematu, tylko trzymaj się głównego zagadnienia. Masz okazję to zrobić np. ustosunkowując się do mojej pierwszej wiadomości w tym wątku.