Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica  (Przeczytany 14812 razy)

Offline Roszada

Bezdzietność dziś wśród Świadków Jehowy

Czy wszyscy Świadkowie Jehowy mogą dziś posiadać dzieci? Niestety nie! Do chwili obecnej istnieje zakaz posiadania dzieci przez Świadków Jehowy zamieszkałych w Domach Betel oraz innych ‘wyższych’ „starszych” urzędujących w organizacji. Towarzystwo Strażnica nie chce mieć pociech na utrzymaniu w domach Betel, a starsi w obwodzie czy okręgach powinni być dyspozycyjni:

„Na całym świecie wiele małżeństw, które zrezygnowały z radości rodzicielskich, ma możność służyć Jehowie pełnoczasowo w obwodzie, okręgu lub w Betel” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 10 s. 26).

„Również niektóre chrześcijańskie pary postanawiają nie mieć dzieci. Często jednak robią to ze względu na służbę dla Jehowy. Nie oznacza to, że nie prowadzą normalnego życia małżeńskiego. Ale dla spraw Królestwa rezygnują z części błogosławieństw związanych z założeniem rodziny (1 Kor. 7:3-5). Tacy chrześcijanie usługują braciom na przykład w obwodzie, okręgu albo w Betel” (Strażnica 15.04 2008 s. 20).

Również szeregowi Świadkowie Jehowy są od wielu lat zachęcani by rozważyli, czy gdy zbliża się „koniec obecnego systemu rzeczy” warto mieć dzieci:

„Teraz rzeczywiście, jak jeszcze nigdy w dziejach, »pozostały czas jest skrócony«. Ludowi Bożemu zostało niewiele czasu na dokończenie zadania zleconego przez Jehowę: »Ta dobra nowina o Królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, a wtedy nadejdzie koniec« (Mat. 24:14). Dzieło to musi być wykonane przed nastaniem końca. W tej sytuacji chrześcijanie powinni się zastanowić, jak zawarcie związku małżeńskiego lub - jeśli już to uczynili - wydanie na świat dzieci wpłynie na ich udział w tej działalności o tak żywotnym znaczeniu” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 9 s. 29).

„Ponadto część małżeństw postanowiła nie mieć dzieci, aby swobodniej zajmować się służbą Bożą. Wymaga to od nich ofiarności, za którą Jehowa należycie je nagrodzi. Co ciekawe, choć Biblia zachęca do stanu wolnego ze względu na dobrą nowinę, nic nie wspomina o pozostawaniu z tego samego powodu bezdzietnym (...). Dlatego każda para sama podejmuje w tej sprawie decyzję, biorąc pod uwagę osobiste warunki oraz głos sumienia i uczuć. Nie należy krytykować małżeństw za to, co sobie postanowią” (Strażnica Nr 19, 1999 s. 10).

„Co jednak godne uwagi, gdy [Jezus] zapowiadał ucisk, który przyszedł na Jerozolimę w latach 66-70 n.e., rzekł: »Biada kobietom brzemiennym i karmiącym piersią w owe dni!«. Okres ten miał być dla nich szczególnie trudny (Mat. 24:19). Nas czeka jeszcze większy ucisk, co nie jest bez znaczenia dla chrześcijańskich małżeństw, które zastanawiają się nad powiększeniem rodziny. Czy dzisiejsze krytyczne czasy nie wydają ci się coraz trudniejsze do zniesienia? Wielu rodziców przyznaje, że umiejętne wychowanie dzieci - tak by przeżyły koniec obecnego systemu rzeczy – stanowi nie lada wyzwanie. Oczywiście każde małżeństwo musi samo zadecydować, czy chce mieć dzieci” („Jeremiasz przekazuje nam słowo od Boga” 2010 s. 95).

Widzimy, że w Towarzystwie Strażnica istnieje pewna grupa ludzi, dość spora, która nie może rodzić dzieci, jeśli chce zachować przywileje w organizacji. Inni podejmują bezdzietność samodzielnie, ze względu na bliski koniec i służbę w terenie.


Roberta1

  • Gość
Bezdzietność dziś wśród Świadków Jehowy

„Również niektóre chrześcijańskie pary postanawiają nie mieć dzieci. Często jednak robią to ze względu na służbę dla Jehowy. Nie oznacza to, że nie prowadzą normalnego życia małżeńskiego. Ale dla spraw Królestwa rezygnują z części błogosławieństw związanych z założeniem rodziny (1 Kor. 7:3-5). Tacy chrześcijanie usługują braciom na przykład w obwodzie, okręgu albo w Betel” (Strażnica 15.04 2008 s. 20).

A jak Strażnica zapatruje się na antykoncepcję?
Skoro powiedziało się A i zaleca się bezdzietność, to trzeba powiedzieć B i w rozważania o świadomym planowaniu rodziny dopuścić nie tylko metody naturalne ale i inne np, pigułki, prezerwatywy itp..


Offline Roszada

A jak Strażnica zapatruje się na antykoncepcję?
Skoro powiedziało się A i zaleca się bezdzietność, to trzeba powiedzieć B i w rozważania o świadomym planowaniu rodziny dopuścić nie tylko metody naturalne ale i inne np, pigułki, prezerwatywy itp..

Zdaje się że wg sumienia. Ale ja im pod kołdrę nie zaglądam. ;)
Liberal jest większym specjalistą w tej dziedzinie, bo badał cała historię.
Może coś napisze.


Roberta1

  • Gość
Zdaje się że wg sumienia. Ale ja im pod kołdrę nie zaglądam. ;)
Liberal jest większym specjalistą w tej dziedzinie, bo badał cała historię.
Może coś napisze.
Toć to ja pod kołdrę nie zalecam zaglądać, jeno do pism przewodnich WTSu. :)


Offline Roszada

Raczej pozwalają na antykoncepcję, bo nie widziałem żeby gdzieś kalendarzyk czy inne metody Bilingsa czy jeszcze inne proponowali. :)

*** g 9/07 ss. 10-11 Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi? ***
Biblijny punkt widzenia
Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi?
JAK myślisz, czy jest coś złego w tym, że para małżeńska stosuje antykoncepcję? Twoja odpowiedź może zależeć od twych przekonań religijnych. Kościół katolicki naucza, że wszelkie działanie mające na celu uniemożliwienie poczęcia jest „wewnętrznie złe” oraz że „każdy akt małżeński powinien pozostać otwarty na przekazywanie życia ludzkiego”. W myśl tych nauk antykoncepcja należy do „środków moralnie niedopuszczalnych”.
Wielu nie może się pogodzić z takim punktem widzenia. Według artykułu opublikowanego w serwisie internetowym dziennika Pittsburgh Post-Gazette „ponad trzy czwarte katolików w USA twierdzi, że Kościół powinien dopuścić sztuczną regulację urodzin (...) Każdego dnia miliony lekceważą ten zakaz”. Należy do nich Linda, matka trzech córek, która otwarcie przyznaje się do stosowania antykoncepcji i mówi: „W głębi serca nie wierzę, że to grzech”.
A co na ten temat ma do powiedzenia Słowo Boże?
Życie jest cenne
Bóg uważa za cenne życie każdego dziecka, nawet tego, które dopiero zaczęło się rozwijać. Izraelski król Dawid napisał pod natchnieniem: „Osłaniałeś mnie w łonie mej matki. Oczy twoje widziały nawet mój zarodek, a w twej księdze były zapisane wszystkie jego cząstki” (Psalm 139:13, 16). Nowe życie zaczyna się w chwili poczęcia. Z Prawa Mojżeszowego wynika, że człowieka, który wyrządził krzywdę nienarodzonemu dziecku, pociągano do odpowiedzialności. Księga Wyjścia 21:22, 23 wskazuje, że jeśli wskutek bójki między dwoma mężczyznami doszłoby do śmierci kobiety brzemiennej lub jej nienarodzonego dziecka, sprawę mieli rozpatrzyć wyznaczeni sędziowie. Musieli oni zbadać okoliczności wypadku oraz ustalić, czy sprawca działał z premedytacją, i mogli wydać wyrok skazujący — zgodnie z prawem „dusza za duszę”, czyli życie za życie.
Przytoczone zasady odnoszą się również do antykoncepcji, gdyż niektóre jej metody polegają na wywołaniu poronienia. Tego rodzaju metody pozostają w sprzeczności z Bożą zasadą poszanowania życia. Ale większość środków antykoncepcyjnych nie ma takiego działania. Co zatem sądzić o ich stosowaniu?
Biblia nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci. Polecenie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył (Rodzaju 1:28; 9:1). Dlatego każde małżeństwo może samo podjąć decyzję, czy mieć dzieci, a jeśli tak, to ile i kiedy. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin. A zatem z biblijnego punktu widzenia to, czy mąż i żona zdecydują się na jakąś metodę antykoncepcji, która zapobiega poczęciu, jest ich sprawą osobistą. Ale dlaczego Kościół katolicki sprzeciwia się antykoncepcji?
Mądrość ludzka a mądrość Boża
Jak wynika ze źródeł katolickich, w II wieku n.e. nominalni chrześcijanie przejęli stoicki pogląd, że stosunki małżeńskie powinny służyć wyłącznie prokreacji. Przekonanie takie ma więc podłoże filozoficzne, a nie biblijne — nie opiera się na mądrości Bożej, lecz na ludzkiej. Utrzymywało się przez wieki i było przedmiotem rozważań różnych teologów katolickich. W rezultacie utrwalił się pogląd, że przyjemność seksualna sama w sobie jest grzechem, a zbliżenie cielesne, które nie służy prokreacji — moralnie niedopuszczalne. Jednakże Pismo Święte tak nie naucza.
Biblijna Księga Przysłów poetycko opisuje, że stosowne kontakty intymne mogą być dla małżonków źródłem przyjemności: „Pij wodę z własnej cysterny oraz wody płynące z twej własnej studni. Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości, miłą łanią i uroczą kozicą. Niechaj zawsze upajają cię jej piersi. Obyś stale się rozkoszował jej miłością” (Przysłów 5:15, 18, 19).
Współżycie płciowe jest darem od Boga. Nie zostało dane jedynie z myślą o prokreacji. Mąż i żona mogą w ten sposób okazywać sobie nawzajem czułość i miłość. A zatem jeżeli para małżeńska postanawia zapobiegać ciąży przez stosowanie jakiejś formy antykoncepcji, ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać (Rzymian 14:4, 10-13).

To jedyny odsyłacz w skorowidzu:

*** dx86-13 Antykoncepcja ***
ANTYKONCEPCJA
(Patrz: Prezerwatywy; Regulacja urodzin; Sterylizacja [pozbawianie płodności])

No i powyższy art.

*** dx86-13 Biblijny punkt widzenia (rubryka w Przebudźcie się!) ***
Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi?: g 9/07 10-11


Roberta1

  • Gość

Biblia nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci. Polecenie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył (Rodzaju 1:28; 9:1). Dlatego każde małżeństwo może samo podjąć decyzję, czy mieć dzieci, a jeśli tak, to ile i kiedy. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin. A zatem z biblijnego punktu widzenia to, czy mąż i żona zdecydują się na jakąś metodę antykoncepcji, która zapobiega poczęciu, jest ich sprawą osobistą. [...]
Biblijna Księga Przysłów poetycko opisuje, że stosowne kontakty intymne mogą być dla małżonków źródłem przyjemności: „Pij wodę z własnej cysterny oraz wody płynące z twej własnej studni. Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości, miłą łanią i uroczą kozicą. Niechaj zawsze upajają cię jej piersi. Obyś stale się rozkoszował jej miłością” (Przysłów 5:15, 18, 19).
Współżycie płciowe jest darem od Boga. Nie zostało dane jedynie z myślą o prokreacji. Mąż i żona mogą w ten sposób okazywać sobie nawzajem czułość i miłość. A zatem jeżeli para małżeńska postanawia zapobiegać ciąży przez stosowanie jakiejś formy antykoncepcji, ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać (Rzymian 14:4, 10-13).

Interesujące spostrzeżenia Strażnicy. Ciekawa jestem ilu Świadków Jehowy ma o tym jakiekolwiek pojęcie. :)
Dziękuję Roszado.


Offline Roszada

Interesujące spostrzeżenia Strażnicy. Ciekawa jestem ilu Świadków Jehowy ma o tym jakiekolwiek pojęcie. :)
Dziękuję Roszado.

Zauważ jakie mądre słowa: "ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać".

'Nieosądzalni'. :-\


Offline Roszada

Uśmiałem się ze słów: "Pij wodę z własnej cysterny".
Że niby co, żona to cysterna? :)


Roberta1

  • Gość
Czytając fragmenty ich tłumaczenia Biblii mam nieodparte wrażenie, że wśród tłumaczy są wielbiciele  hiperboli, porównań, przenośni i innych zabiegów upiększających słowo pisane. :)


Offline Roszada

W rezultacie utrwalił się pogląd, że przyjemność seksualna sama w sobie jest grzechem, a zbliżenie cielesne, które nie służy prokreacji — moralnie niedopuszczalne. Jednakże Pismo Święte tak nie naucza.
Oni czarują tymi naukami katolickimi, że hej.
Czyli wszyscy katolicy łamią to co naucza KK, a są w zgodzie z ty co naucza Biblia. :)
No to o co im chodzi?


Offline falafel

Pewnie ze wszyscy SJ wiedza ze antykoncepcja jest dozwolona, zarowno w postaci gumek jak i pigulek. Znam malzenstwa ktore uzywaja rozne metody. Zadna za to nie uzywa kalendarzyka. Nawet stosowanie pigulki po jest kwestia sumienia. Nie mozna stosowac jedynie srodkow wczesnoporonnych.


Offline Liberal

Uśmiałem się ze słów: "Pij wodę z własnej cysterny".
Że niby co, żona to cysterna? :)

Wiesz, kobiety czasem przy orgazmach tak tryskają, że "cysterna" to za małe słowo jest :P
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Roberta1

  • Gość
Pewnie ze wszyscy SJ wiedza ze antykoncepcja jest dozwolona, zarowno w postaci gumek jak i pigulek. Znam malzenstwa ktore uzywaja rozne metody. Zadna za to nie uzywa kalendarzyka. Nawet stosowanie pigulki po jest kwestia sumienia. Nie mozna stosowac jedynie srodkow wczesnoporonnych.
Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)


Mario

  • Gość
Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)

To prawda. Ja z kolei znałem wielu Św J - kobiety , stosujące kalendarzyk. A tabletki własnie nie były w modzie , krążyły różne plotki na ich temat. Ale to było w moim roczniku 30-45 lat. Może teraz dzieciaki patrzą się na to inaczej.


Offline falafel

Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)
Trzeba by spr książkę Miłość Boża, tam jest o masturbacji to może i o antykoncepcji będzie. Raczej każdy jest na tyle ciekawy, że o tę sprawę zapyta/sprawdzi. A jak nie jest na tyle ciekawy by się interesować kwestią antykoncepcji to jego sprawa :)