Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 19:20

Tytuł: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 19:20
Bezdzietność dziś wśród Świadków Jehowy

Czy wszyscy Świadkowie Jehowy mogą dziś posiadać dzieci? Niestety nie! Do chwili obecnej istnieje zakaz posiadania dzieci przez Świadków Jehowy zamieszkałych w Domach Betel oraz innych ‘wyższych’ „starszych” urzędujących w organizacji. Towarzystwo Strażnica nie chce mieć pociech na utrzymaniu w domach Betel, a starsi w obwodzie czy okręgach powinni być dyspozycyjni:

„Na całym świecie wiele małżeństw, które zrezygnowały z radości rodzicielskich, ma możność służyć Jehowie pełnoczasowo w obwodzie, okręgu lub w Betel” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 10 s. 26).

„Również niektóre chrześcijańskie pary postanawiają nie mieć dzieci. Często jednak robią to ze względu na służbę dla Jehowy. Nie oznacza to, że nie prowadzą normalnego życia małżeńskiego. Ale dla spraw Królestwa rezygnują z części błogosławieństw związanych z założeniem rodziny (1 Kor. 7:3-5). Tacy chrześcijanie usługują braciom na przykład w obwodzie, okręgu albo w Betel” (Strażnica 15.04 2008 s. 20).

Również szeregowi Świadkowie Jehowy są od wielu lat zachęcani by rozważyli, czy gdy zbliża się „koniec obecnego systemu rzeczy” warto mieć dzieci:

„Teraz rzeczywiście, jak jeszcze nigdy w dziejach, »pozostały czas jest skrócony«. Ludowi Bożemu zostało niewiele czasu na dokończenie zadania zleconego przez Jehowę: »Ta dobra nowina o Królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, a wtedy nadejdzie koniec« (Mat. 24:14). Dzieło to musi być wykonane przed nastaniem końca. W tej sytuacji chrześcijanie powinni się zastanowić, jak zawarcie związku małżeńskiego lub - jeśli już to uczynili - wydanie na świat dzieci wpłynie na ich udział w tej działalności o tak żywotnym znaczeniu” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 9 s. 29).

„Ponadto część małżeństw postanowiła nie mieć dzieci, aby swobodniej zajmować się służbą Bożą. Wymaga to od nich ofiarności, za którą Jehowa należycie je nagrodzi. Co ciekawe, choć Biblia zachęca do stanu wolnego ze względu na dobrą nowinę, nic nie wspomina o pozostawaniu z tego samego powodu bezdzietnym (...). Dlatego każda para sama podejmuje w tej sprawie decyzję, biorąc pod uwagę osobiste warunki oraz głos sumienia i uczuć. Nie należy krytykować małżeństw za to, co sobie postanowią” (Strażnica Nr 19, 1999 s. 10).

„Co jednak godne uwagi, gdy [Jezus] zapowiadał ucisk, który przyszedł na Jerozolimę w latach 66-70 n.e., rzekł: »Biada kobietom brzemiennym i karmiącym piersią w owe dni!«. Okres ten miał być dla nich szczególnie trudny (Mat. 24:19). Nas czeka jeszcze większy ucisk, co nie jest bez znaczenia dla chrześcijańskich małżeństw, które zastanawiają się nad powiększeniem rodziny. Czy dzisiejsze krytyczne czasy nie wydają ci się coraz trudniejsze do zniesienia? Wielu rodziców przyznaje, że umiejętne wychowanie dzieci - tak by przeżyły koniec obecnego systemu rzeczy – stanowi nie lada wyzwanie. Oczywiście każde małżeństwo musi samo zadecydować, czy chce mieć dzieci” („Jeremiasz przekazuje nam słowo od Boga” 2010 s. 95).

Widzimy, że w Towarzystwie Strażnica istnieje pewna grupa ludzi, dość spora, która nie może rodzić dzieci, jeśli chce zachować przywileje w organizacji. Inni podejmują bezdzietność samodzielnie, ze względu na bliski koniec i służbę w terenie.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 24 Maj, 2015, 20:25
Bezdzietność dziś wśród Świadków Jehowy

„Również niektóre chrześcijańskie pary postanawiają nie mieć dzieci. Często jednak robią to ze względu na służbę dla Jehowy. Nie oznacza to, że nie prowadzą normalnego życia małżeńskiego. Ale dla spraw Królestwa rezygnują z części błogosławieństw związanych z założeniem rodziny (1 Kor. 7:3-5). Tacy chrześcijanie usługują braciom na przykład w obwodzie, okręgu albo w Betel” (Strażnica 15.04 2008 s. 20).

A jak Strażnica zapatruje się na antykoncepcję?
Skoro powiedziało się A i zaleca się bezdzietność, to trzeba powiedzieć B i w rozważania o świadomym planowaniu rodziny dopuścić nie tylko metody naturalne ale i inne np, pigułki, prezerwatywy itp..
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 20:28
A jak Strażnica zapatruje się na antykoncepcję?
Skoro powiedziało się A i zaleca się bezdzietność, to trzeba powiedzieć B i w rozważania o świadomym planowaniu rodziny dopuścić nie tylko metody naturalne ale i inne np, pigułki, prezerwatywy itp..

Zdaje się że wg sumienia. Ale ja im pod kołdrę nie zaglądam. ;)
Liberal jest większym specjalistą w tej dziedzinie, bo badał cała historię.
Może coś napisze.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 24 Maj, 2015, 20:31
Zdaje się że wg sumienia. Ale ja im pod kołdrę nie zaglądam. ;)
Liberal jest większym specjalistą w tej dziedzinie, bo badał cała historię.
Może coś napisze.
Toć to ja pod kołdrę nie zalecam zaglądać, jeno do pism przewodnich WTSu. :)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 20:32
Raczej pozwalają na antykoncepcję, bo nie widziałem żeby gdzieś kalendarzyk czy inne metody Bilingsa czy jeszcze inne proponowali. :)

*** g 9/07 ss. 10-11 Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi? ***
Biblijny punkt widzenia
Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi?
JAK myślisz, czy jest coś złego w tym, że para małżeńska stosuje antykoncepcję? Twoja odpowiedź może zależeć od twych przekonań religijnych. Kościół katolicki naucza, że wszelkie działanie mające na celu uniemożliwienie poczęcia jest „wewnętrznie złe” oraz że „każdy akt małżeński powinien pozostać otwarty na przekazywanie życia ludzkiego”. W myśl tych nauk antykoncepcja należy do „środków moralnie niedopuszczalnych”.
Wielu nie może się pogodzić z takim punktem widzenia. Według artykułu opublikowanego w serwisie internetowym dziennika Pittsburgh Post-Gazette „ponad trzy czwarte katolików w USA twierdzi, że Kościół powinien dopuścić sztuczną regulację urodzin (...) Każdego dnia miliony lekceważą ten zakaz”. Należy do nich Linda, matka trzech córek, która otwarcie przyznaje się do stosowania antykoncepcji i mówi: „W głębi serca nie wierzę, że to grzech”.
A co na ten temat ma do powiedzenia Słowo Boże?
Życie jest cenne
Bóg uważa za cenne życie każdego dziecka, nawet tego, które dopiero zaczęło się rozwijać. Izraelski król Dawid napisał pod natchnieniem: „Osłaniałeś mnie w łonie mej matki. Oczy twoje widziały nawet mój zarodek, a w twej księdze były zapisane wszystkie jego cząstki” (Psalm 139:13, 16). Nowe życie zaczyna się w chwili poczęcia. Z Prawa Mojżeszowego wynika, że człowieka, który wyrządził krzywdę nienarodzonemu dziecku, pociągano do odpowiedzialności. Księga Wyjścia 21:22, 23 wskazuje, że jeśli wskutek bójki między dwoma mężczyznami doszłoby do śmierci kobiety brzemiennej lub jej nienarodzonego dziecka, sprawę mieli rozpatrzyć wyznaczeni sędziowie. Musieli oni zbadać okoliczności wypadku oraz ustalić, czy sprawca działał z premedytacją, i mogli wydać wyrok skazujący — zgodnie z prawem „dusza za duszę”, czyli życie za życie.
Przytoczone zasady odnoszą się również do antykoncepcji, gdyż niektóre jej metody polegają na wywołaniu poronienia. Tego rodzaju metody pozostają w sprzeczności z Bożą zasadą poszanowania życia. Ale większość środków antykoncepcyjnych nie ma takiego działania. Co zatem sądzić o ich stosowaniu?
Biblia nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci. Polecenie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył (Rodzaju 1:28; 9:1). Dlatego każde małżeństwo może samo podjąć decyzję, czy mieć dzieci, a jeśli tak, to ile i kiedy. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin. A zatem z biblijnego punktu widzenia to, czy mąż i żona zdecydują się na jakąś metodę antykoncepcji, która zapobiega poczęciu, jest ich sprawą osobistą. Ale dlaczego Kościół katolicki sprzeciwia się antykoncepcji?
Mądrość ludzka a mądrość Boża
Jak wynika ze źródeł katolickich, w II wieku n.e. nominalni chrześcijanie przejęli stoicki pogląd, że stosunki małżeńskie powinny służyć wyłącznie prokreacji. Przekonanie takie ma więc podłoże filozoficzne, a nie biblijne — nie opiera się na mądrości Bożej, lecz na ludzkiej. Utrzymywało się przez wieki i było przedmiotem rozważań różnych teologów katolickich. W rezultacie utrwalił się pogląd, że przyjemność seksualna sama w sobie jest grzechem, a zbliżenie cielesne, które nie służy prokreacji — moralnie niedopuszczalne. Jednakże Pismo Święte tak nie naucza.
Biblijna Księga Przysłów poetycko opisuje, że stosowne kontakty intymne mogą być dla małżonków źródłem przyjemności: „Pij wodę z własnej cysterny oraz wody płynące z twej własnej studni. Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości, miłą łanią i uroczą kozicą. Niechaj zawsze upajają cię jej piersi. Obyś stale się rozkoszował jej miłością” (Przysłów 5:15, 18, 19).
Współżycie płciowe jest darem od Boga. Nie zostało dane jedynie z myślą o prokreacji. Mąż i żona mogą w ten sposób okazywać sobie nawzajem czułość i miłość. A zatem jeżeli para małżeńska postanawia zapobiegać ciąży przez stosowanie jakiejś formy antykoncepcji, ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać (Rzymian 14:4, 10-13).

To jedyny odsyłacz w skorowidzu:

*** dx86-13 Antykoncepcja ***
ANTYKONCEPCJA
(Patrz: Prezerwatywy; Regulacja urodzin; Sterylizacja [pozbawianie płodności])

No i powyższy art.

*** dx86-13 Biblijny punkt widzenia (rubryka w Przebudźcie się!) ***
Czy antykoncepcja jest sprzeczna z zasadami Bożymi?: g 9/07 10-11
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 24 Maj, 2015, 20:59

Biblia nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci. Polecenie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył (Rodzaju 1:28; 9:1). Dlatego każde małżeństwo może samo podjąć decyzję, czy mieć dzieci, a jeśli tak, to ile i kiedy. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin. A zatem z biblijnego punktu widzenia to, czy mąż i żona zdecydują się na jakąś metodę antykoncepcji, która zapobiega poczęciu, jest ich sprawą osobistą. [...]
Biblijna Księga Przysłów poetycko opisuje, że stosowne kontakty intymne mogą być dla małżonków źródłem przyjemności: „Pij wodę z własnej cysterny oraz wody płynące z twej własnej studni. Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości, miłą łanią i uroczą kozicą. Niechaj zawsze upajają cię jej piersi. Obyś stale się rozkoszował jej miłością” (Przysłów 5:15, 18, 19).
Współżycie płciowe jest darem od Boga. Nie zostało dane jedynie z myślą o prokreacji. Mąż i żona mogą w ten sposób okazywać sobie nawzajem czułość i miłość. A zatem jeżeli para małżeńska postanawia zapobiegać ciąży przez stosowanie jakiejś formy antykoncepcji, ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać (Rzymian 14:4, 10-13).

Interesujące spostrzeżenia Strażnicy. Ciekawa jestem ilu Świadków Jehowy ma o tym jakiekolwiek pojęcie. :)
Dziękuję Roszado.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 21:02
Interesujące spostrzeżenia Strażnicy. Ciekawa jestem ilu Świadków Jehowy ma o tym jakiekolwiek pojęcie. :)
Dziękuję Roszado.

Zauważ jakie mądre słowa: "ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać".

'Nieosądzalni'. :-\
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 21:04
Uśmiałem się ze słów: "Pij wodę z własnej cysterny".
Że niby co, żona to cysterna? :)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 24 Maj, 2015, 22:12
Czytając fragmenty ich tłumaczenia Biblii mam nieodparte wrażenie, że wśród tłumaczy są wielbiciele  hiperboli, porównań, przenośni i innych zabiegów upiększających słowo pisane. :)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2015, 22:18
W rezultacie utrwalił się pogląd, że przyjemność seksualna sama w sobie jest grzechem, a zbliżenie cielesne, które nie służy prokreacji — moralnie niedopuszczalne. Jednakże Pismo Święte tak nie naucza.
Oni czarują tymi naukami katolickimi, że hej.
Czyli wszyscy katolicy łamią to co naucza KK, a są w zgodzie z ty co naucza Biblia. :)
No to o co im chodzi?
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: falafel w 24 Maj, 2015, 23:18
Pewnie ze wszyscy SJ wiedza ze antykoncepcja jest dozwolona, zarowno w postaci gumek jak i pigulek. Znam malzenstwa ktore uzywaja rozne metody. Zadna za to nie uzywa kalendarzyka. Nawet stosowanie pigulki po jest kwestia sumienia. Nie mozna stosowac jedynie srodkow wczesnoporonnych.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 25 Maj, 2015, 00:53
Uśmiałem się ze słów: "Pij wodę z własnej cysterny".
Że niby co, żona to cysterna? :)

Wiesz, kobiety czasem przy orgazmach tak tryskają, że "cysterna" to za małe słowo jest :P
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roberta1 w 25 Maj, 2015, 06:57
Pewnie ze wszyscy SJ wiedza ze antykoncepcja jest dozwolona, zarowno w postaci gumek jak i pigulek. Znam malzenstwa ktore uzywaja rozne metody. Zadna za to nie uzywa kalendarzyka. Nawet stosowanie pigulki po jest kwestia sumienia. Nie mozna stosowac jedynie srodkow wczesnoporonnych.
Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Mario w 25 Maj, 2015, 08:57
Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)

To prawda. Ja z kolei znałem wielu Św J - kobiety , stosujące kalendarzyk. A tabletki własnie nie były w modzie , krążyły różne plotki na ich temat. Ale to było w moim roczniku 30-45 lat. Może teraz dzieciaki patrzą się na to inaczej.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: falafel w 25 Maj, 2015, 09:00
Falafelu, piszesz, że wszyscy to wiedzą. A ja zapytam, czy nawet ci, którzy "przyjęli Jehowę do swego serca" z dosyć restrykcyjnego w tej kwestii katolicyzmu?
Bo jak sądzę, antykoncepcja nie jest tematem studium biblijnego. Chyba, że się mylę? ;)
Trzeba by spr książkę Miłość Boża, tam jest o masturbacji to może i o antykoncepcji będzie. Raczej każdy jest na tyle ciekawy, że o tę sprawę zapyta/sprawdzi. A jak nie jest na tyle ciekawy by się interesować kwestią antykoncepcji to jego sprawa :)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: falafel w 25 Maj, 2015, 09:02
To prawda. Ja z kolei znałem wielu Św J - kobiety , stosujące kalendarzyk. A tabletki własnie nie były w modzie , krążyły różne plotki na ich temat. Ale to było w moim roczniku 30-45 lat. Może teraz dzieciaki patrzą się na to inaczej.
Wydaje mi się, że to sprawa kwestii pokoleń. Starsze pokolenia wolą używać starszych metod. A u ŚJ jak wiadomo proces przyjmowania nowych rzeczy jest eszcze wolniejszy. Cud, że CK pozwala chodzić kobietom do ginekologów
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Mario w 25 Maj, 2015, 09:03
Pewnie ze wszyscy SJ wiedza ze antykoncepcja jest dozwolona, zarowno w postaci gumek jak i pigulek. Znam malzenstwa ktore uzywaja rozne metody. Zadna za to nie uzywa kalendarzyka. Nawet stosowanie pigulki po jest kwestia sumienia. Nie mozna stosowac jedynie srodkow wczesnoporonnych.

Siostra , która studiowała książki z moją żoną , twierdziła ,że wszelkie kwestie gdzie coś wolno robić to kwestie sumienia i trzeba podchodzić do nich z ostrożnością. Czasem lepiej czegoś nie robić niż zrobić. Powiedziała jej , że na przykład lepiej ubrać nakrycie głowy przez siostrę kiedy prowadzi studium z kobieta a w pokoju obok jest jej mąż albo że lepiej używać kalendarzyk niż zakładać gumki bo nie wiadomo czy nie przyczynia się w ten sposób do nieświadomego zabijania nie poczętego dziecka.

A tabletki "po" to już całkowicie odpadały. Siostry niejednokrotnie nie miały nawet wiedzy , że tabletka "po" to nie środek wczesnoporonny a wręcz nawet gdyby zaszło do zapłodnienia - podtrzymujący ciążę.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Mario w 25 Maj, 2015, 09:05
Wydaje mi się, że to sprawa kwestii pokoleń. Starsze pokolenia wolą używać starszych metod. A u ŚJ jak wiadomo proces przyjmowania nowych rzeczy jest eszcze wolniejszy. Cud, że CK pozwala chodzić kobietom do ginekologów

Pamiętam dyskusje sprzed 20 lat czy Św J może być ginekologiem...
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Maj, 2015, 10:17
Sprawę antykoncepcji ująłem w osobnym wątku:

http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=706.0#new
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: falafel w 25 Maj, 2015, 13:47
Siostra , która studiowała książki z moją żoną , twierdziła ,że wszelkie kwestie gdzie coś wolno robić to kwestie sumienia i trzeba podchodzić do nich z ostrożnością. Czasem lepiej czegoś nie robić niż zrobić. Powiedziała jej , że na przykład lepiej ubrać nakrycie głowy przez siostrę kiedy prowadzi studium z kobieta a w pokoju obok jest jej mąż albo że lepiej używać kalendarzyk niż zakładać gumki bo nie wiadomo czy nie przyczynia się w ten sposób do nieświadomego zabijania nie poczętego dziecka.

A tabletki "po" to już całkowicie odpadały. Siostry niejednokrotnie nie miały nawet wiedzy , że tabletka "po" to nie środek wczesnoporonny a wręcz nawet gdyby zaszło do zapłodnienia - podtrzymujący ciążę.
Ło boże co za ciemnogród :) Gdyby jeszcze ŚJ czytali chociaż to co im w tych Strażnicach piszą to przynajmniej trochę byliby do przodu
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 02 Październik, 2015, 19:42
Bezdzietność dziś wśród Świadków Jehowy


Widzimy, że w Towarzystwie Strażnica istnieje pewna grupa ludzi, dość spora, która nie może rodzić dzieci, jeśli chce zachować przywileje w organizacji. Inni podejmują bezdzietność samodzielnie, ze względu na bliski koniec i służbę w terenie.

   Ja znam takie pary które z wyboru nie miały dzieci i to z banalnego powodu. Jak przyjdzie armagedon będzie im łatwiej przetrwać, a dzieci to zawsze dodatkowe obciążenie.
Dwóm takim parom przytrafiła się wpadka. Jedni przeszli nad tym do porządku dziennego, zaś drudzy uważali że zawiedli , bo nie byli dość silni.

Jak dla mnie bardzo dziwne podejście, żeby nie powiedzieć egoistycznie....byle ja, byle mnie było wygodniej.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Październik, 2015, 19:45
Poza tym pisano, że skąd wiesz czy swoją wiarą wyratujesz nieochrzczone dziecko w momencie Armagedonu. :-\

„Rodzice, czy chcecie, żeby w dniu pomsty Jehowy wasze dzieci nie zostały poczytane za »nieczyste«, lecz za »święte«, ponieważ wy otrzymaliście znak na swych czołach? Powinniście tego pragnąć! Ale nie przypuszczajcie, by z dobrodziejstw tego, że na waszym czole widnieje ów znak, mogły korzystać te wasze dzieci, które są dość rozumne, aby samodzielnie powziąć decyzję co do oddania się Jehowie za pośrednictwem Chrystusa” (Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 3 s. 12).
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: ExSJMario w 02 Październik, 2015, 20:05
Dzieci raczej powinny zespalać rodzinę. Są motorem napędowym, wokół nich skupia się większość rodzinnego życia o ile nie całe. Wspólnie łatwiej przetrwać niż w pojedynkę. No ale kto by głosił jak by się wszyscy dziećmi zajmowali??? Mieliby rozproszoną uwagę! Totalny Absurd i Egoizm!!!
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: ExSJMario w 02 Październik, 2015, 20:08
Kariera w organizacji i przywileje cenniejsze niż szczęście rodzinne!!!
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Milla83 w 02 Październik, 2015, 20:22
Gdyby rodziny Świadków Jehowy były takie szczęśliwe to nie byłoby potrzeby wydawać Przebudźcie się : Jak przywrócić zgodę w rodzinie,wydanie grudniowe  :-\  ???
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 02 Październik, 2015, 20:28
Gdyby rodziny Świadków Jehowy były takie szczęśliwe to nie byłoby potrzeby wydawać Przebudźcie się : Jak przywrócić zgodę w rodzinie,wydanie grudniowe  :-\  ???

  Może dmuchają na zimne? :D
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 02 Październik, 2015, 20:41
Kiedy żona była w ciąży (1996 r) jej siostrzyczka fanatyk śJ zrobiła jej awanturę że chyba zwariowała że nie zdąży urodzić do armagedonu, a jak zdarzy to jak to ona sobie wyobraża... przez wielki ucisk z dzieckiem na ręku!!!
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 02 Październik, 2015, 20:59
Kiedy żona była w ciąży (1996 r) jej siostrzyczka fanatyk śJ zrobiła jej awanturę że chyba zwariowała że nie zdąży urodzić do armagedonu, a jak zdarzy to jak to ona sobie wyobraża... przez wielki ucisk z dzieckiem na ręku!!!

    Najbardziej przykre jest to, że właśnie najbliżsi powinni się z nami cieszyć w takich momentach, a oni wbijali szpile.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: zona_abrahama w 27 Grudzień, 2016, 16:24
Mnie to wlasnie zastanawialo dlaczego tak nie zacheca sie, a wrecz zniecheca do posiadania dzieci.
Niestety obserwuje coraz wiecej rozgoryczonych osob, bo np zrezygnowaly z dzieci a tu czas minal, Armagedon jak nie przyszedl tak nie przyszedl, a zegar biologiczny nie poczeka.
A najgorzej jak jedno chce a drugie sie nie zgadza, bo sie boi ze przez dziecko przywileje straci #truestory

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Grudzień, 2016, 16:38
Jedni mówią tak:
w KK zachęcają do dzieci, by ksiądz miał z tego pieniądze
u ŚJ zniechęcają od rodzenia dzieci, by Towarzystwo miało z tego pieniądze. ;)

każdy jakoś jedzie. :)
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 28 Grudzień, 2016, 00:18
Kiedy żona była w ciąży (1996 r) jej siostrzyczka fanatyk śJ zrobiła jej awanturę że chyba zwariowała że nie zdąży urodzić do armagedonu, a jak zdarzy to jak to ona sobie wyobraża... przez wielki ucisk z dzieckiem na ręku!!!

I miała siostrzyczka rację! Ja też sobie tego nie wyobrażam - 21 letnie dziecko na ręku! Toż to ręce obie mogą odpaść i jeszcze na kręgosłupie się odbije to dźwiganie  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Grudzień, 2016, 00:33
Kiedy żona była w ciąży (1996 r) jej siostrzyczka fanatyk śJ zrobiła jej awanturę że chyba zwariowała że nie zdąży urodzić do armagedonu, a jak zdarzy to jak to ona sobie wyobraża... przez wielki ucisk z dzieckiem na ręku!!!
  Kiedyś, będąc w ciąży, wybrałam się na zbiórkę obsługową ...
  To nadzorca, w niby luźnej rozmowie, jeszcze przed zbiórką, rzucił tekst ...
  że teraz ... "to jest taki czas, jak przed potopem, nie jest to czas na rodzenie dzieci" !! ...
  Pamiętam, jak bardzo źle się wtedy poczułam emocjonalnie i jaka czułam się winna, że w tej ciąży jestem.
  I było mi autentycznie wstyd, że zamiast więcej głosić, urodzę następne dziecko.
  Nie mogłam też przeżyć tego, że w ogóle miał odwagę coś takiego powiedzieć, zamiast docenić, że przyszła matka ...
  Znalazła siłę i czas, żeby na tę zbiórkę przyjść. 
  Na dziś, ta moja pociecha ma 23 lata.
  A szanowny pan nadzorca, od prawie takiego czasu, nadzorcą nie jest.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: salvat w 28 Grudzień, 2016, 01:07
I tacy mienią się wykwalifikowanymi pasterzami.
I nic mu nikt z pozostałych uczestników zbiórki nie powiedział że sie z głupim przez ścianę macał mówiąc takie teksty?
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Grudzień, 2016, 01:21
I tacy mienią się wykwalifikowanymi pasterzami.
I nic mu nikt z pozostałych uczestników zbiórki nie powiedział że sie z głupim przez ścianę macał mówiąc takie teksty?
  Niestety nie ...
  No wiesz, taka persona, jak nadzorca, któż by śmiał zwrócić takiemu uwagę.
  Poza tym, braterstwo takie "burakowe", nadzorca, to jak biskup kk, traktowany ...
  Prawie że całowany po nogach i rekach.
  Obrońców, niestety nie było.
  Ale ten nadzorca, nie chciałby usłyszeć tego, co o nim myślałam wracając do domu.
  Stracił u mnie wszelki autorytet, jako nadzorca, za ten brak taktu.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: bruce lee w 28 Grudzień, 2016, 07:09
Czyżby Rabuszko ?
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 28 Grudzień, 2016, 18:08
A najgorzej jak jedno chce a drugie sie nie zgadza, bo sie boi ze przez dziecko przywileje straci
Była kiedyś taka plotka,że żeby ludziska nie dopuszczali się grzechu antykoncepcji,to nawiedzone ekspedientki przekuwały prezerwatywy.
A w małżeństwie,jak kobieta czegoś pragnie,to znajdzie sposób. Hehe.Przykładem może być relacja o córkach Lota.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Grudzień, 2016, 18:51
Czyżby Rabuszko ?
  bruce lee ... o co pytasz?
  Bo nie rozumiem? Czy to do mnie pytanko?
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 29 Grudzień, 2016, 01:12
A mi po ślubie to żona nadzorcy obwodu powiedziała na osobności,żebym zbyt długo z ciążą nie zwlekała,bo zegar biologiczny bije i potem będzie za późno. Sama w teren poszła po odchowaniu dzieci. Cudowny człowiek. 
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 29 Grudzień, 2016, 09:05
Sama w teren poszła po odchowaniu dzieci. Cudowny człowiek.
Obecnie,to takich normalnych kobiet,to ze świecą szukać.
Dzisiaj,to raczej się liczą tytuły,jak betelczyk, nadzorca obwodu i inne przywileje i błogosławieństwa ach i och.
A jak jakieś młodej "uduchowionej" parze trafi się ciąża,to dramat,depresja i psychotropy.
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Światus w 29 Grudzień, 2016, 14:41
„Również niektóre chrześcijańskie pary postanawiają nie mieć dzieci. Często jednak robią to ze względu na służbę dla Jehowy. Nie oznacza to, że nie prowadzą normalnego życia małżeńskiego. Ale dla spraw Królestwa rezygnują z części błogosławieństw związanych z założeniem rodziny (1 Kor. 7:3-5). Tacy chrześcijanie usługują braciom na przykład w obwodzie, okręgu albo w Betel” (Strażnica 15.04 2008 s. 20).

Bzdura goni bzdurę.
"Niektóre pary postanawiają nie mieć dzieci" - serio? Same z siebie tak postanowiły, czy to może nakaz? A może by tak dać wybór "niektórym parom"?

"Dla Królestwa rezygnują z błogosławieństw" - Któż to błogosławi tym małżeństwom, że z nich rezygnują? Czy przypadkiem nie Bóg? Więc powyższe zdanie powinno brzmieć;
Dla Królestwa Bożego rezygnują z Bożych błogosławieństw. - prawda, że to zdanie ma sens?
Tytuł: Odp: Bezdzietność niektórych Świadków Jehowy a Towarzystwo Strażnica
Wiadomość wysłana przez: Estera w 29 Grudzień, 2016, 19:53
Obecnie,to takich normalnych kobiet,to ze świecą szukać.
Dzisiaj,to raczej się liczą tytuły,jak betelczyk, nadzorca obwodu i inne przywileje i błogosławieństwa ach i och.
A jak jakieś młodej "uduchowionej" parze trafi się ciąża,to dramat,depresja i psychotropy.
  ... Albo kariera w wts, albo normalne życie rodzinne z potomstwem ...
  Jak ktoś ma do wyboru taką alternatywę i wybiera życie dla wts ...
  To niestety, musi rezygnować z posiadania potomstwa i normalnej rodziny.
  Wielu robi to świadomie, bo chcą być na tym świeczniku WTS i mieć zaszczyty VIP-ów.
  Dla wielu to po prostu bardzo pasuje, taka uprzywilejowana pozycja gdziekolwiek się znajdą.