Ze ST wiem, że Jehowa pozwalał na stosunki seksualne z wieloma kobietami. Nie muszę wierzyć w Boga i być mężem jednej żony. A błędy jednako popełniają wierzący jak i ateiści. Żałowanie za błędy nie musi wcale być wynikiem wiary w Boga.
Bóg uregulował te kwestie ale nie było tak ze chciał aby tak wyglądały związki. Co do reszty pełna zgoda.
Nemo chyba nikt tutaj nikogo do niczego nie zmusza ani ewangelizacji nie prowadzi? Jeśli to jest „forum” to ludzie wymieniają swoje poglądy. Jeśli napisze: „uważam ze Bóg istnieje i zniszczy wszystkich grzeszników” to nikogo do niczego nie zmuszam ani nie prowadzę ewangelizacji bo równie dobrze napisanie:” jestem ateista” to tez forma agitacji swoją religia jaka jest ateizm. Jak chcesz na forum nie wymieniać poglądów to sprawisz ze to forum będzie martwe, a nie przepraszam, Roszada będzie pisał mnóstwo postów i kółko wzajemnej adoracji. Posłuchaj Maćka i przestań się czepiać o wszystko bo większość ma tego dość.