Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: CHWILA SZCZEROŚCI:Czym kieruje się sJ, ubiegający się o miano porządkowego?  (Przeczytany 3956 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
moje trzy grosze:

Poruszony temat jest godny uwagi.
Czym kieruje się świadek (mężczyzna), aby piastował zauważalną przez innych ''władzę'' np. PORZĄDKOWEGO nie tylko w zborze, ale również na większych spotkaniach..., czy zgromadzeniach OB,OK-sJ ?

Jakie są Wasze spostrzeżenia, kiedy Byliście: krótko, chwilę … w sekcie, lub inni uczestnicy będących nadal członkiem tego ''ruchu religijnym'' (Ww)
     


Offline zaocznie wywalony

Nie wiem jak inni, ale mogę powiedzieć o sobie: zawsze uważałem że uczciwe i właściwe jest nie tylko korzystanie, ale i pomaganie w organizowaniu i sprawnym przebiegu zgromadzeń, dlatego nie traktowałem funkcji porządkowego jako jakieś wyróżnienie czy "przywilej", a tylko jako możliwość pomocy, niejako obowiązek.
A udzielałem się nie tylko na zgromadzeniach: miałem różne "funkcje" w zborze, sporo wrzucałem do skrzynek, mnóstwo czasu spędziłem na budowach sal (czasem z pracownikami, gdzie sam opłacałem pracę ludzi u mnie pracujących, nie będących świadkami) itd itp


Offline Roszada

Kim są porządkowi.

Zbór
*** od rozdz. 11 ss. 111-112 ***
Mają między innymi witać przybyłych, zwłaszcza nowych, dając im odczuć, że są mile widziani. Mają też pomagać spóźnionym znaleźć miejsca, liczyć obecnych oraz dbać o należyte ogrzewanie i wietrzenie Sali. W razie potrzeby przypominają rodzicom o sprawowaniu właściwego nadzoru nad dziećmi, żeby przed zebraniami i po nich nie biegały ani nie bawiły się na podium. Gdyby któreś zakłócało spokój, porządkowy mógłby życzliwie i taktownie poprosić jedno z rodziców o wyjście z dzieckiem, żeby nadmiernie nie rozpraszało zebranych. Z pracy porządkowych odnoszą korzyści wszyscy obecni. Zadanie to warto powierzać sługom pomocniczym, zwłaszcza tym, którzy mają doświadczenie w radzeniu sobie z różnymi sytuacjami w życiu rodzinnym (1 Tym. 3:12).

Pamiątka
*** km 4/92 s. 7 Ogłoszenia ***
Bracia pełniący służbę porządkowych podczas uroczystości Pamiątki muszą pamiętać o tym, żeby serdecznie przywitać nowych i tych, którzy rzadko przychodzą na zebrania. Osoby, z którymi nikt nie studiuje, byłoby dobrze poprosić o nazwisko i adres, a uzyskane informacje przekazać nadzorcy służby.

*** km 12/89 s. 6 Skrzynka pytań ***
Skrzynka pytań
▪ Co należy do obowiązków braci, którzy na zebraniach zborowych pełnią rolę porządkowych?
Porządkowi powinni serdecznie witać wszystkich przychodzących na zebrania. Do ich zadań należy pomaganie spóźniającym się w znalezieniu miejsca, notowanie liczby obecnych, utrzymanie porządku i zapewnienie bezpieczeństwa oraz zadbanie o należyte wietrzenie Sali Królestwa. Porządkowymi powinni być bracia znani z uprzejmości i poważnego traktowania swoich obowiązków, którzy by wykazywali inicjatywę w spełnianiu powierzonych im zadań (ks. Zorganizowani s. 60, 61).
Porządkowi mają czujnie zwracać uwagę na potrzeby nowych, dawać im odczuć, że są mile widziani, i pomagać w znalezieniu miejsca. Wszyscy w zborze powinni chętnie pomagać nowym przez serdeczne witanie ich oraz zapoznawanie z drugimi. Pomagając spóźniającym się w znalezieniu miejsca, porządkowi nie mogą przeszkadzać tym, którzy już siedzą. Niekiedy wręczają nowo przybyłym czasopismo studiowane na zebraniu.
Ważne jest utrzymanie porządku w czasie zebrania. Ponieważ rodzice są zachęcani do przyprowadzania dzieci, może się niekiedy zdarzyć chwilowe zakłócenie spokoju. Gdyby jednak któreś dziecko nie przestawało przeszkadzać lub zachowywać się niegrzecznie, porządkowy powinien na to uprzejmie zareagować, na przykład poradzić jednemu z rodziców, żeby na chwilę wyszło z dzieckiem z Sali. Rodzice z małymi dziećmi powinni pamiętać o zajmowaniu miejsc w pobliżu wyjścia, by w razie potrzeby można było wyjść z Sali nie przeszkadzając drugim i zająć się potrzebami swoich pociech.
Na niektórych obszarach z uwagi na bezpieczeństwo trzeba wyznaczyć porządkowych, którzy by zapobiegali wandalizmowi oraz próbom zakłócania porządku przez przeciwników. Gdyby ktoś z obecnych usiłował przerwać zebranie, należy go poprosić o opuszczenie Sali. Gdyby odmówił i nadal zakłócał spokój, starsi mogą zawiadomić przedstawicieli władzy. Tu i ówdzie może zajść potrzeba wyznaczenia braci, którzy by w czasie zebrania pilnowali pojazdów zaparkowanych w pobliżu Sali Królestwa.
Przy liczeniu obecnych porządkowi uwzględnią wszystkich dorosłych, jak również małe dzieci, które chociaż w ograniczonym stopniu słuchają i odnoszą pożytek z zebrania (NSK 3/80, s. 8).

Nie ma w skorowidzu działu o porządkowych na kongresach. :-\
Ale są cytaty:

*** w17 październik s. 11 ak. 16 „Miłujmy (...) uczynkiem i prawdą” ***
Na przykład na zgromadzeniach i kongresach porządkowi wchodzą na obiekt wcześniej niż inni. Zamiast zajmować najlepsze miejsca dla siebie i swoich rodzin, wielu z nich wybiera gorsze miejsca w przydzielonym im sektorze. Zdobywając się na takie poświęcenia, dowodzą miłości, w której nie ma cienia samolubstwa

*** w92 15.10 s. 22 Starsi — powierzajcie zadania drugim! ***
Kiedy wyznaczasz drugim obowiązki, dopilnuj, by nie zachodziły na siebie. Gdy te same zadania powierza się więcej niż jednej osobie, powstaje zamieszanie. Wyobraź sobie, do czego by doszło, gdyby na dużym kongresie Świadków Jehowy sprzątanie stanowisk, na których wydawana jest żywność, należało do obowiązków zarówno Działu Utrzymania Czystości, jak i Działu Żywienia lub gdyby kierowanie osobami pragnącymi obejrzeć chrzest zlecono jednocześnie Służbie Porządkowej i Działowi Organizacji Chrztu.

*** km 4/12 s. 4  ***
Wypadki. Jeżeli na kongresie będzie komuś potrzebna pomoc medyczna, prosimy skontaktować się z najbliższym porządkowym, który natychmiast powiadomi punkt pierwszej pomocy, aby przebywający na miejscu wykwalifikowany personel medyczny mógł ocenić, jak poważna jest sytuacja, i odpowiednio zareagować


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)

nie traktowałem funkcji porządkowego jako jakieś wyróżnienie czy "przywilej", a tylko jako możliwość pomocy, niejako obowiązek.

podkreślenie osobiście dodałem

Jatiw- zaocznie wywalony
Piękna zaleta, kiedy człowiek służy pomocą innym bez żadnych zobowiązań, przyciąga do siebie ludzi, mając opinię szlachetnego człowieka, w ten sposób powiększa swoje miłe znajomości i znajduje kolejnych przyjaciół wokół siebie.


Offline Proctor

moje trzy grosze:

Poruszony temat jest godny uwagi.
Czym kieruje się świadek (mężczyzna), aby piastował zauważalną przez innych ''władzę'' np. PORZĄDKOWEGO nie tylko w zborze, ale również na większych spotkaniach..., czy zgromadzeniach OB,OK-sJ ?

Jakie są Wasze spostrzeżenia, kiedy Byliście: krótko, chwilę … w sekcie, lub inni uczestnicy będących nadal członkiem tego ''ruchu religijnym'' (Ww)
   

Nie jest godny uwagi bo co on wniesie w Twoje życie? Chcesz usługiwać?
Porządkowy to kolejny szczebelek w dojściu do władzy. Tak jak mycie kibli, noszenie mikrofony, donoszenie starszym...wyliczać dalej?

To już lepiej pogadać o odciskach na stopie po wycieczce w góry!


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
moje trzy grosze:
Jakie są Wasze spostrzeżenia, kiedy Byliście: krótko, chwilę … w sekcie, lub inni uczestnicy będących nadal członkiem tego ''ruchu religijnym'' (Ww)   

Z początku myślałem, że ten tytuł to jakiś żart. Chociażby dlatego, że na zgromadzenie, gdzie trzeba było ze zboru wystawić np. 10 porządkowych, to 2-3 było ochotnikami, a reszta to czysta łapanka. Trzeba było prosić, przekonywać, itd. Dochodziło nawet do paranoi. Porządkowym na zgromadzeniu był gość, któremu tego 'zaszczytnego przywileju' nie dawano w zborze! Bo był jednogodzinkowy, chodził w kratkę, lub ogólnie nieprzykładny. Winny był np melepetyczny sekretarz, który nawet nie wiedział jakie jest stanowisko grona w tej sprawie. Czasem sam koordynator GSu. A czasem odpowiedzialny za dział porządkowych łapał przypadkowych, nie konsultując tego ze starszakami danego zboru.

Jednak zawsze znaleźli się tacy, którzy wpasowywali się w ten przywilej wyśmienicie. Trudno powiedzieć co nimi kierowało. Czy było to jakieś ego, czy raczej osobowość 'psa pasterskiego' lub życiowa misja. Byli też młodzieńcy, którzy chcieli ponosić dodatkową plakietkę i poszpanować albo przed dziewczynami, albo przed rówieśnikami, których ten zaszczyt nie dotknął. Nadgorliwcy też byli. Jednego takiego w Sosnowcu spotkałem, albo bardziej on na mnie się natknął. Był dym, a jeszcze większy, że ów człowiek był znany ze swojej agresji i nadgorliwości, a mimo to został mu przydzielony ten zaszczyt.
Odrębnym tematem jest to, że stanowiska porządkowego dotyczyły różnych działów. Inaczej jest pilnować skrzyneczki, inaczej na parkingu, inaczej pilnować kibelków, inaczej prowadzić kandydatów do chrztu, itd.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)



 Trudno powiedzieć co nimi kierowało. Czy było to jakieś ego, czy raczej osobowość 'psa pasterskiego' lub życiowa misja. Byli też młodzieńcy, którzy chcieli ponosić dodatkową plakietkę i poszpanować albo przed dziewczynami, albo przed rówieśnikami, których ten zaszczyt nie dotknął.
Jatiw -Proctor
Przepraszam, ale nie zrozumiałeś mojego zapytania.
Jakie pobudki kierują - samo jestestwo, ego osoby- do takiego działania, o to zapytałem konkretnie.
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec, 2018, 15:44 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Technolog

Ja się nie ubiegałem specjalnie, żeby jakoś wypytywać czy mógłbym być. Raczej było to tak:
- Technolog, w gronie roważyliśmy możliwość twojego usługiwania jako porządkowy? Chcesz?
- No jasne!

Ale po kilku miesiącach bycia porządkowym-salowym zrezygnowałem z kilku powodów:
- duży zbór, sala szczelnie wypełniona, trzeba wietrzyć zimą podczas środkowej pieśni. Szepty i narzekania, że niektórym ciotkom co miały zwyczaj siadania w przewiewnym miejscu za zimno. Okien latem nie otworzysz, bo niektórym co siedzą pod oknem wieje, a tym co siedzą pod ścianą gorąco i narzekają, że nie otwarte
- po zebraniu wchodzi na salę jakiś facet i kłóci się z matką SJ, żeby mu dała klucze od domu, bo nie może wejść. Ona mu nie chce dać itd... hałas na maksa.. a ty masz opanowywać sytuację :o
- ostatni rząd jest dla osób z małymi dziećmi, naklejki na siedzeniach walą po oczach... i co? Bracia mają to gdzieś...
- dzieci hałasują, płaczą, gadają... ale nikt z rodziców nie ruszy się, że wyjść na korytarz, a ty nie chcesz zwracać uwagi, żeby nie wyjść na czepialskiego
- sala w niedzielne zebrania prawie cała wypełniona, wpada w ostatniej chwili 4 osobowa rodzina i szukaj im miejsca. Właściwie to mogliby usiąść każdy osobno w różnych rzędach.... a żony braci starszych trzymają torebki na krzesłach i jeszcze siadają nie obok swojego męża tylko jedno miejsce dalej i dziwne spojrzenie jak poprosisz, żeby się przesiadła, bo potrzebujesz 3 miejsca obok siebie.

Takie tam typowo organizacyjne powody, ale jak widziałem, bracia mają gdzieś pewne zasady, które mogłyby ułatwić pracę porządkowym.
A najbardziej szanuję parkingowych, deszcz, upał, mróz, śnieg... stoją i pomagają.
I "ochroniarzy", którzy obserwują obecnych podczas programu i przerwy, wyszukując podejrzanych typów, i wysyłając przez radio za nimi innych porządkowych patrolujących.
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec, 2018, 16:58 wysłana przez Technolog »


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Jatiw- TECHNOLOG
Jesteś bardzo odważny, patrzę z uznaniem, na  szczerą Twoją wypowiedź przedstawiłeś nieskrepowanie, że działałeś jako porządkowy, zdaję sobie sprawę z jakimi problemami borykają się porządkowi ponieważ nie jednokrotnie kiedy byłem w tej sekcie, zarządzałem grupą kilku osobową na zgr.(Ww).(piszę o sobie bez ogródek, bez żadnego promieniującego poklasku)   
Moje pytanie w wątku brzmi: Co kierowało Twoim ego że przyjąłeś takie zadanie?
Nie musisz odpowiadać wcale, to osobista prywatność z którą nie musisz się dzielić tu na forum, uszanuję Twoje milczenie.
Miło,że zabrałeś głos w tak delikatnym temacie.
 



Offline Technolog

Moje pytanie w wątku brzmi: Co kierowało Twoim ego że przyjąłeś takie zadanie?
Miło,że zabrałeś głos w tak delikatnym temacie.
To była pewnego rodzaju naturalna kolej rzeczy. Jak dla młodego chłopaka, fajnie jest coś robić więcej. Zaczęło się od mikrofonów, potem nagłośnienie, potem bycie porządkowym. I wtedy idziesz na zebranie, bo masz jakiś jeden cel więcej, niż tylko być na tym zebraniu.
Poza tym bycie witającym stwarza możliwości zagadania z osobami, z którymi normalnie by się nie pogadało, jeśli ktoś chce to wykorzystać. Bycie porządkowym sprawia , że w zborze jest się rozpoznawalnym.
Ale mi przeszło :)


Tusia

  • Gość
Poza tym bycie witającym stwarza możliwości zagadania z osobami, z którymi normalnie by się nie pogadało, jeśli ktoś chce to wykorzystać.

Czyli...
Jak się Wam podoba kolejne nowe światło z tym zazębiającym się pokoleniem?
 ;D


Offline gangas

Czyli...
Jak się Wam podoba kolejne nowe światło z tym zazębiającym się pokoleniem?
 ;D

 Zdaje się w Twoim kościele też są porządkowi. Powiedz, zdradz nam tę tajemnicę jak witają przybyłych? ??? ??? ??? ???

może; czy Jezus zmartwychwstał prawdziwie???? :o :o :o :o



Byłem kilkukrotnie porządkowym i niestety nie z mojej chęci, lecz z nadania. Lokalne zgromadzenie to jeszcze pikuś, ale np. kongers na X-latku. Błagałem aby wzrokiem nie spotkać nikogo znajomego z poza podczas liczenia. Taka lekka trauma, bo przyznaję nie uważałem nigdy aby to dodawało mi chluby :-\ :-\ :-\
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Sebastian

Czyli...
Jak się Wam podoba kolejne nowe światło z tym zazębiającym się pokoleniem?
 ;D
pamiętam że młodzi porządkowi bardziej koncentrowali się na wątkach matrymonialnych. Jak w Karpaczu pojawiała się przed salą królestwa młoda kobieta to od razu pytali "skąd siostro jesteś?" a czasami niby z grzeczności dopytywali o rodzinę ale w taki sposób żeby od razu dowiedzieć się czy ma już męża i dzieci.

kiedyś jeden porządkowy (przed zostaniem ŚJ krótko był milicjantem) w żartach przy kawie powiedział mi "w innych czasach i w innej sytuacji powiedziałbym po prostu 'obywatelko dowodzik poproszę' i poczytałbym sobie i rubrykę dzieci i wpisy meldunkowe i pieczątki z USC - ale teraz niestety nie mogę" ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline gangas

pamiętam że młodzi porządkowi bardziej koncentrowali się na wątkach matrymonialnych. Jak w Karpaczu pojawiała się przed salą królestwa młoda kobieta to od razu pytali "skąd siostro jesteś?" a czasami niby z grzeczności dopytywali o rodzinę ale w taki sposób żeby od razu dowiedzieć się czy ma już męża i dzieci.

kiedyś jeden porządkowy (przed zostaniem ŚJ krótko był milicjantem) w żartach przy kawie powiedział mi "w innych czasach i w innej sytuacji powiedziałbym po prostu 'obywatelko dowodzik poproszę' i poczytałbym sobie i rubrykę dzieci i wpisy meldunkowe i pieczątki z USC - ale teraz niestety nie mogę" ;)

 Dobrze prawisz ale jest podstawową kwestią w jakim wieku byłeś porządkowym.?? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ???
Jutro to dziś tyle że jutro.