To forum pomogło mi w jakimś topniu szanować bardziej ludzi o innych poglądach, bo chwilami też potrzebowałem zwrócenia uwagi.
Ostatnimi czasy nawet pisałem na czacie. Już tam nawet nie zaglądam od kilku dni, bo jedno słowo jakie mi się nasuwa w związku z uszanowaniem czyjegoś innego poglądu (na cokolwiek) to 'szambo'.
Na forum daje się zauważyć coraz częstsze wyśmiewanie i określanie wyszukanymi określeniami odmienne poglądy. Wrzucanie prześmiewczych wątków interpretujących treść Biblii i walka o 'złote kalesony'.
Ja rozumiem, że każdy potrzebuje uwagi i pochwalenia za jakieś swoje sukcesy w wyjściu z ORG, ale deficyty i brak poczucia własnej wartości niektórych uczestników krzyczą jawnie w ciągłej potrzebie bycia samcem alfa na forum i czacie. Pojawiają się niewybredne epitety, a nawet życzenie źle.
Na czat już nie wejdę więcej na pewno, a forum zaczynam bardziej czytać niż komentować, bo komentowanie nie ma sensu, a jeśli już to prowadzi do większego kwasu napędzanego przez osoby pozyskujące energię do życia poprzez wywoływanie i podsycanie konfliktów. Otwarcie nazywam ich kornikami toczącymi forum
Jeśli administracja będzie dopuszczała dalej do publikowania takich kwiatków jak wyżej opisane to forum umrze śmiercią nie naturalną tylko śmiercią od zarazy nietolerancji i opryskliwości. Jeśli nie ma o czym pisać to lepiej nie pisać niczego, czego sam się nauczyłem po kilku nieprzemyślanych głębiej postach.
Nie piszę teraz pod kątem Roszady, bo nie miałem z nim żadnych niesnasek. Uważam, że na forum są inne osoby i tendencje ciągnące je w kierunku jednego wielkiego cmentarza nietolerancji i nienawiści.
Bo na przykład jaki cel ma taki watek jeśli nie wyśmianie czyichś odmiennych wierzeń?
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/na-wesolo/potop-historia-prawdziwa/msg138620/#msg138620Zastanówmy się nad tym drodzy. Widzę, że forum opuszczają osoby, które dla mnie były kimś dla czyich komentarzy tu zaglądam.