O tym samym rozmawiałem z małżonką, ale miałem bardziej na myśli wyposażenie przenośne komitetów.
Chodzi mi o jakieś urządzenia wywołujące silny szum. Myślę, że myślą o takich rozwiązaniach nie od dziś.
Liczba nagrań w sieci rośnie, a Nadarzynowi to nie po nosie...
Z drugiej strony, jeśli zaczną tak zagłuszać to zrobi się wokół tego atmosfera silnego zainteresowania.
Cóż takiego zakazanego tam się odbywa, że oni tak zagłuszają... A jak media podłapią to będzie siara.
Ale co tam. Będzie rezolucja za kupnem dodatkowego wyposażenia audio dla sali i zbór pokryje koszty.