Armagedon w czerwcu 2018?? Światowy pokój

[Sebastian]

Ja mam zaplanowany cały sierpień a potem niech się dzieje co chce

a ja mam szczęśliwe życie osobiste z moją Beatką więc poproszę o co najmniej 74 lata spokoju albo (uwzględniając że człowiek po potopie może żyć tylko 120 lat) zadowolą mnie kolejne 73 lata i np. 331 dni

[Reskator]

nie boję się końca świata
boję się że świat będzie trwał nadal

A wiesz jaki będzie koniec że go się nie boisz?
A ja mam nadzieję że świat nadal będzie trwał.

[Trinity]

A wiesz jaki będzie koniec że go się nie boisz?
A ja mam nadzieję że świat nadal będzie trwał.

nie wiem jak będzie wyglądał  koniec
dlatego się nie boję
wiem jak wygląda życie na ziemi
my mieliśmy to szczęście urodzić się w Europie z prawami człowieka etcetera
ale na świecie jest duuużo zła
i to mogło by się już skończyć

[Bruner]

Tyle lat życia w strachu.. dramat.. a ponieważ nic w przyrodzie nie ginie, to gdzieś te emocje związane ze strachem muszą ujść, czyli ktoś lub coś się tym żywi... ciekawe kto lub co? ;d
Ale Jehowa jest bogiem miłości itp itd... ergo jego miłość polega na wywoływaniu i trzymaniu ludzi w strachu..
taka szybka analiza za 10minut 12 w sobotę
może to ta godzina, może to sobota, nie wiem ale czytanie ze zrozumieniem czasem się przydaje

[Roszada]

Jak można ciągle od przeszło 120 lat gadać wciąż Armagedon, Armagedon, Armagedon...
Toć to inflacja tego słowa.
Tylko że ludzie to robią 20-30 lat i albo umierają albo rzucają to w szmaty.
Przychodzą kolejni i to samo: Armagedon, Armagedon itd.

[Bruner]

Jak można ciągle od przeszło 120 lat gadać wciąż Armagedon, Armagedon, Armagedon...
Toć to inflacja tego słowa.
Tylko że ludzie to robią 20-30 lat i albo umierają albo rzucają to w szmaty.
Przychodzą kolejni i to samo: Armagedon, Armagedon itd.

Osobiście znam, (a w sumie to znałem bo nie chcą mieć ze z mną kontaktu ;d i wzajemnie ;d ) , ludzi którzy siedzą w tym po 50 lat nawet i nie znudziło im się ;d  może to działa tak że programuje mózg i tylko reset i wgranie nowego programu pozwala się uwolnić od tego?

[Roszada]

Pewnie masz rację. Tylko reset.

[Sebastian]

nie wiem jak będzie wyglądał  koniec

ale ja wiem http://wiersze.doktorzy.pl/piosenka.htm

ja jestem staruszkiem z wiersza Czesława Miłosza

Sebastian to "staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie."

[Bruner]

Najnowsze info: Kim spotkał się z Moonem prezydentem Korei Południowej, ciekawie się dzieje ;d

[Reskator]

nie wiem jak będzie wyglądał  koniec
dlatego się nie boję
wiem jak wygląda życie na ziemi
my mieliśmy to szczęście urodzić się w Europie z prawami człowieka etcetera
ale na świecie jest duuużo zła
i to mogło by się już skończyć

Z tym szczęściem urodzenia w Europie to bym polemizował
Moi przodkowie przeżywali rewolucje,dwie wojny światowe, o 1920 roku nie wspomnę.
Teraz Europa nadrabia w szczęściu,dobrobycie co XX wiek poskąpił Europie.

[Opatowianin]

W wykładach nieraz bywało: "Ludzie ze świata zarzucają nam, że już od 100 lat zapowiadamy rychły armagedon". Oczywiście bez konkluzji ze strony mówcy (no bo jaka miałaby być?), ale za to z "przepisowym" rechotem słuchaczy. Żałosne!

[Roszada]

Najnowsze info: Kim spotkał się z Moonem prezydentem Korei Południowej, ciekawie się dzieje ;d

Który raz?
Ale Moon to był zdaje się zmarły Pan Drugiego Adwentu, szef Kościoła Zjednoczenia.

"Ludzie ze świata zarzucają nam, że już od 100 lat zapowiadamy rychły armagedon".

Nawet jeśli nie zapowiadają, to oczekują w napięciu.

[Bruner]

Który raz?
Ale Moon to był zdaje się zmarły Pan Drugiego Adwentu, szef Kościoła Zjednoczenia.
Nawet jeśli nie zapowiadają, to oczekują w napięciu.

Moon Jae-in- żeby nie było wątpliwości a zaskoczenie takie bo mieli się nie spotykać, i pewnie idzie do jakichś rozmów pokojowych więc śj będą jeszcze bardziej przeświadczeni że bitwa na wzgórzu Megiddo już blisko coraz bliżej...

[Roszada]

Ja tamtemu młodemu Kimowi nie wierzę.
On gra znaczonymi kartami.

[Reskator]

Ja tamtemu młodemu Kimowi nie wierzę.
On gra znaczonymi kartami.

Tu Trump rozgrywa zdaje się niezłego pokera z Kimem.
Da mu miliardy, złoty łańcuch na szyję
i Chiny będą miały USA u wrót od południa.